Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca i pieniądze

Budowa domu w Norwegii tańsza dzięki Polakom

konstancja@mojanorwegia.pl

14 kwietnia 2015 10:40

Udostępnij
na Facebooku
16
Budowa domu w Norwegii tańsza dzięki Polakom


W Norwegii niemal połowa pracowników w branży budowlanej, remontowej, stolarskiej, malarskiej i innych związanych z pracą fizyczną i warsztatową to Polacy.

Już ponad 100 tysięcy polskich obywateli wyjechało na północ, decydując się na zarobek poprzez pracę fizyczną - Polacy nie tylko zatrudniają się w norweskich firmach, ale i zakładają swoje własne, współpracując w nich najczęściej z rodakami. Dzięki temu rynek budowlany rośnie, a ceny usług spadają.


Mimo że często słyszy się takie plotki, to nieprawda, że niskie ceny usług budowlanych wynikają z niewielkich pensji, jakie otrzymują Polacy - jeśli wszystko odbywa się zgodnie z prawem, ich wypłaty są zazwyczaj równe tym norweskim. Kluczowa okazuje się jednak liczba dostępnych w kraju pracowników. Zatrudniając samych Norwegów, popyt na robotników stałby się o wiele większy niż podaż, przez co ceny znacząco by wzrosły. Gdyby nie polscy imigranci, mało którego Norwega byłoby stać na budowę własnego domu, czy też remont mieszkania.

Budowa
Fot. MN

Z pracującymi w Norwegii Polakami wciąż wiąże się jednak wiele nieścisłości - niektórzy pracują na czarno, inni nie dostają należnej pensji lub pieniędzy z tytułu zwolnienia chorobowego. Niejednokrotnie dotyczy to nawet dużych, poważnych zakładów. W związku z tym zaostrzone mają zostać prawne kontrole firm.

A jak Wy oceniacie polskich pracowników fizycznych w Norwegii? A może sami nimi jesteście i chcecie się podzielić swoimi doświadczeniami?


Źródło: smartepenger.blogg.no
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free





Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Marek Pastuszka

15-05-2015 11:56

dokładnie, zgadzam się

P. H.

15-04-2015 07:03

Obawiam sie niko że twoja radość jest nieuzasadniona. Bo polska robotyka w Norwegii nie wyginie , lecz w miarę pogarszania ogólnych warunków następuje wymiana kadr w kierunku największego prymitywu który przystanie na wszystko.

niko hejtfild

14-04-2015 21:05

radośc w serduszku jak się czyta jak roszczeniowy plebs narzeka.. jedzcie do domku spowrotem ..oby mniej jak najmniej robotyki zostało bo już się niechce słuchac/mijac na ulicy wąsaczy i łysych dresiarzy z siateczkami z kiwi i foloiwymi woreczkami na kanapki )))

pawel piotr

14-04-2015 18:07

WujekJanek napisał:
Na cene uslugi pracy w Norwegii ma wplyw przeplyw sily roboczej. Natomiast nie rozumiem jaki wplyw na na norweski rynek pracy ma transfer srodkow pienieznych z Polski do innych krajow...

Zaznacze, iz z ekonomicznego punktu widzenia gdyby srodki te wplywaly na norweski rynek, to bylo by to z punktu widzenia Polaka pracujacego w Norwegii zjawisko pozytywne.

Co za tym idzie, jaki te dane maja zwiazek z tematem artykulu?


to do jasty bylo

pawel piotr

14-04-2015 18:06

jasta102 napisał:
wrzeszczot napisał:
znaczy sie Polacy zatrudniani sa przez żydów, komuchów, Ruskich i cyklistów
a moze Zydow
\
przy rozwożeniu gazet to jeszcze Pakisy zatrudniają

znasz takich ? bo ja nie

Jan .

14-04-2015 17:43

Na cene uslugi pracy w Norwegii ma wplyw przeplyw sily roboczej. Natomiast nie rozumiem jaki wplyw na na norweski rynek pracy ma transfer srodkow pienieznych z Polski do innych krajow...

Zaznacze, iz z ekonomicznego punktu widzenia gdyby srodki te wplywaly na norweski rynek, to bylo by to z punktu widzenia Polaka pracujacego w Norwegii zjawisko pozytywne.

Co za tym idzie, jaki te dane maja zwiazek z tematem artykulu?

pawel piotr

14-04-2015 17:32

biedny kraj tyle lat go okradaja i nadal jest co krasc
W ciągu ostatnich 10 lat wytransferowano z Polski około 520 mld zł
konwent-narodowy-pol.neon24.pl/post/9912...ski-okolo-520-mld-zl


W latach 2002-12 wytransferowano z Polski łącznie grubo ponad 50 mld dolarów

korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/jak_drenuje_sie_polske/108717

Jan .

14-04-2015 17:29

Lomo napisał:
K***a , ale bzdury. Przyrost liczebny pracowników z Polski na terenie Norwegi dziwnym trafem nie przekłada się na spadek cen domów. Również w gruncie rzeczy zarobek polskiego pracownika budowlanego na terenie Norwegi to w zdecydowanej wiekszośći przypadków żaden szał. Stawki legalne to 150-170nok, ale sporo ludzi ma jakieś żenady przez agencje gdzie nie dość że niema nadgodzin to nawet nie ma pełnego etatu. Tylko tu się robi tydzień, tam tydzień , tyle że z przerwami. A koszty stałe są duże, podatek, pokoje przez agencje 5000-7000nok/m-c, paliwo, prom, życie drogie. Kiedyś to się zarabiało, było 200-250 godzin, pokój 2000-3000nok, jedzenie o połowę tańsze niż teraz. Organizowali tak że się siedziało na projekcie niedaleko lokum. Generalnie niewiem czego budowlańcy na dziś szukają w Norwegi. Miałem teraz jechać, bo na dodatek to w przeważającej większości sezonówka , to po podliczeniu kosztów, ewentualnych wpływów , i tak widłami na wodzie pisanych bo niepewna ciągłość zleceń , i co tu dużo mówić na wypłacie też już bywało że się nie zgadza .Rezygnację przypiecztował kurs średni waluty NOK. Co to teraz w Polsce za pieniądze. Z tego co się za sezon kilkumiesięczny przywiezie z pracy w Norwegi to nie wyda żyć w Polsce cały rok, znaczy kawaler jakoś przebiduje. Ale nawet kawaler nie pociągnie przez cały rok na takim systemie w Norwegi. Za to wraz z coraz mniejszą opłacalnośćią te rozmnożone ponad wszelkie granice agencje porobiły sobie coraz wieksze wymogi. Moim zdaniem się zdziwią jak za jakiś raczej krótszy niż dłuższy czas się okaże że z powodu nieopłacalnośći i wysokich wymagań nie znajdą odpowiednich murzynów do roboty. Moim zdaniem to już trochę widać , bo jak kiedyś dawali ogłoszenie to z rzadka i zaraz było pełno kandydatów. A teraz na poloniuszu , MN, infopracy, pracuj i wszelkich możliwych portalach się z 10 agencji ogłasza co dzień do wyrzygania. Już się nie da ciągle czytać tych samych niepoważnych ofert. Na których tylko agencje się pasą. A robol guzik ma.

Lomo, absolutnie zgadzam sie z Toba, ze warunki pracy i przede wszystkim PLACY ostatnio w Norwegii sie pogarszaja. I tez jestem z tego powodu niezadowolony.

Natomiast trzeba zdawac sobie sprawe, iz nie jest to zaden spisek czy wynik czyjegokolwiek celowego dzialania. Rynki dzialaja na zasadzie osmozy. Wolny przeplyw sily roboczej spowodowal, iz w Norwegi nagle zrobilo sie duzo wiecej pracownikow. A cena produktu czy uslugi to wypadkowa pomiedzy podaza i popytem. Podaz produktu jakim jest usluga pracy rosnie znacznie szybciej niz popyt, czyli co oczywiste cena spada. Gdyby nie spadala, bylo by to zaprzeczenie fundamentalnych praw ekonomii.

Jak sie ratowac? Rynek sam wskazuje droge. Zauwazyles na pewno, ze (pomimo oficjalnego stanowiska wszelkich instytucji) z reguly Norweg czy Szwed dostaje lepsza stawke za te sama prace co Polak, a jesli nawet stawke dostaje taka sama, to znacznie latwiej jest mu pozyskac zlecenie. Wiecej nawet, istnieja polskie firmy, ktore z latwoscia dostaja kontrakty, o ktorych inni moga tylko pomarzyc. Dlaczego?

Ta sama zasada popytu i podazy. Jesli podaz rosmie, konsument zaczyna poszukiwac produktu o jak najwyzszej jakosci. Po maszemu ZACZYNA WYBRZYDZAC. I stawia wymagania.

Czesto sa to wymagania zupelnie pozbawione sensu, na przyklad Norweg chce moc porozumiec sie z pracownikiem w jezyku innym niz w najlepszym ukladzie lamany angielsko niemiecko migowy...

pawel piotr

14-04-2015 17:26

znaczy sie Polacy zatrudniani sa przez żydów, komuchów, Ruskich i cyklistów
a moze Zydow

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok