Havard Ulstein z synem Mathiasem. Fot. I. Bast |
- Najbliższe lata wyglądają bardzo obiecująco. Patrząc na kontrakty zawarte w ciągu ostatniego roku, jestem optymistą. Bez wątpienia.
Według dyrektora spółki, największym wyzwaniem w najbliższym czasie będzie znalezienie odpowiednich pracowników:
- Pracownicy to bolączka wszystkich armatorów, nie wyłączając nas. Musimy uporać się z tym problemem najlepiej jak potrafimy. Potrzebujemy 300 nowych pracowników. W tej chwili średnia wiekowa naszych załóg wynosi 40 lat.
Na dzień dzisiejszy Island Offshore dysponuje 23 jednostkami pływającymi po szelfie.
W poniedziałek w Oslo ochrzczony został nowy statek firmy Ulsteinów, 96-metrowy "Island Crown".
Na uroczystości Håvardowi Ulsteinowi towarzyszył jego syn, pięcioletni Mathias. Na pytanie dziennikarzy Dagens Næringsliv, czy ma przed sobą przyszłego szefa koncernu, armator odpowiedział:
- O tym Mathias zadecyduje sam.
Ale na razie nie ma wyboru.
Źródło: Dagens Næringsliv
To może Cię zainteresować
05-06-2013 08:00
0
-1
Zgłoś
04-06-2013 17:44
0
0
Zgłoś