Praca i prawo pracy
Przewodniczący Ap korzystał z usług polskiej firmy, która łamała przepisy BHP
20
Jonas Gahr Støre, lider partii Ap wynajął polskich malarzy, którzy dodali sobie kwalifikacji nie mając do tego prawa.
Tytułem mistrza, czyli norweskiego mester, mogą się pochwalić jedynie osoby o najwyższym wykształceniu rzemieślniczym. Nie miała do tego z pewnością polska firma, z usług której skorzystał Jonas Gahr Støre, przewodniczący Ap, czyli partii pracy.
Zadowolenie
Sprawę zauważył i opisał dziennik branżowy „Maleren". Z usług firmy Malermester.pl, malującej domy, skorzystało wiele wpływowych osób, w tym lider znanej norweskiej partii. Støre był bardzo zadowolony z usług polskich malarzy i zostawił na ich stronie internetowej odpowiednią rekomendację:
„Latem 2011 roku zawarłem z właścicielem firmy pisemna umowę dotyczącą wyremontowania i odmalowania mojego domu na Risbekkveien. Praca została wykonana zgodnie z kosztorysem,w ustalonym czasie i całkowicie nas zadowoliła.
Właściciel firmy to osoba przyjazna, dyspozycyjna, godna zaufania, wykonał swoją pracę kiedy przebywaliśmy na urlopie. Razem ze swoimi pomocnikami wziął odpowiedzialność za pomalowanie ścian, okien i wymianę elementów drewnianych. Zespół wykonawczy był dobrze przygotowany i wywiązał się zarówno z umówionych obowiązków, jak i wykonał dodatkową pracę podczas remontu. Właściciel był kontaktowy, wychodził naprzeciw oczekiwaniom i okazał się człowiekiem godnym zaufania.
Polecam firmę innym, mam nadzieję, że kolejni klienci będą z jej pracy równie zadowoleni jak my."
Nie do końca zgodnie z prawdą
Problemem w tym przypadku był fakt, że firma reklamująca się tytułem mistrza faktycznie go nie posiadała. Nazwa mogła więc wielu klientów wprowadzić w błąd. Dodatkowo na stronie firmy widnieją zdjęcia, które są dowodem na łamanie przepisów BHP podczas prac remontowo-budowalnych, np. pracowników, którzy malują domy stojąc na drabinach.
Norweska inspekcja pracy (Arbeidstilsynet) jest zaniepokojona tymi doniesieniami:
- Praca na wysokościach, taka, jaką widzimy na zdjęciach, powinna być zabezpieczona odpowiednim rusztowaniem lub wyciągarką. Dotyczy to absolutnie wszystkich - powiedziała Anne Sørum.
Jonas Gahr Støre, fot. wikipedia.org
Partia pracy od lat walczyła o przestrzeganie zasad autoryzacji zawodowej, dlatego przypadek jej przewodniczącego tak dziwi. Jonas Gahr Støre przeprosił za swoje zachowanie na łamach „Maleren":
- Korzystałem wcześniej z usług zakładów mistrzowskich, które odmalowywały mi dom. Kiedy chciałem odmalować dom latem 2012 roku, skontaktowała się ze mną firma, która wyglądała na poważną i porządną, miała dobre referencje a praca została wykonana zgodnie z umową. Od tamtego czasu wiele się nauczyłem o branży budowlanej, a zwłaszcza o prywatnych firmach malarskich. To pokazało mi, że musimy uważać na to, z kim współpracujemy nawet jako klienci, osoby prywatne.
Przedstawiciele związku malarzy i mistrzów rzemiosła (MLF) krytykują zachowanie przewodniczącego Ap, są zdania, że jest ono nieakceptowalne. Sam właściciel firmy malarskiej wyjaśnił, że założył biznes wiele lat temu, nie znał do końca realiów norweskiego rynku budowlanego i nie wiedział, że tytuł mistrza jest zarezerwowany dla osób z konkretnym wykształceniem. Dodaje też, że obecnie firma przestrzega wszystkich wymogów dotyczących bezpieczeństwa pracy na wysokościach.
Źródło: dn.no, maleren.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
08-04-2015 11:26
0
0
Zgłoś
08-04-2015 08:14
1
0
Zgłoś
08-04-2015 00:20
0
0
Zgłoś
08-04-2015 00:13
0
-4
Zgłoś
08-04-2015 00:08
2
0
Zgłoś
08-04-2015 00:04
0
-1
Zgłoś
07-04-2015 23:57
1
0
Zgłoś