Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Praca i prawo pracy

Jesteś elektrykiem i starasz się o uprawnienia DSB? Poczekasz nawet cztery miesiące

Jakub Sępka

11 stycznia 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
19
Jesteś elektrykiem i starasz się o uprawnienia DSB? Poczekasz nawet cztery miesiące

Elektrycy, którzy starają się o pracę w Norwegii, muszą spełnić kilka wymogów. Fot. fotolia - royalty free

Elektrycy z Polski, którzy starają się o zatrudnienie w Norwegii, muszą uzyskać certyfikat z Dyrekcji Ochrony Cywilnej i Planowania Awaryjnego (DSB). To absolutna konieczność. Problem w tym, że Polacy często wysyłają niekompletną dokumentację.
Zawody związane z branżą elektryczną w Norwegii są regulowane. Dlatego ci, którzy zdobyli kompetencje zawodowe za granicą, muszą uzyskać certyfikat z Dyrekcji Ochrony Cywilnej i Planowania Awaryjnego (DSB). Dokument potwierdza, że zagraniczne kwalifikacje danej osoby są zgodne z obowiązującymi w Norwegii wymogami, umożliwia też zatrudnienie w zawodzie.

Pozornie prosta sprawa

Aby uzyskać uprawnienia DSB, wystarczy posiadać kwalifikacje, które są wymagane w danym zawodzie na terenie Norwegii. DSB ocenia je na podstawie dyrektywy 2005/36/EF, w której Komisja Europejska określiła zasady uznawania zagranicznego wykształcenia.

Polacy, którzy zdobyli certyfikat Stowarzyszenia Elektryków Polskich (SEP), zazwyczaj spełniają norweskie wymogi. Oprócz odpowiednich kwalifikacji trzeba też mieć przynajmniej dwa lata udokumentowanej praktyki po otrzymaniu dyplomu zawodowego, co również, w większości przypadków, nie stanowi problemu.

Wszystkie kopie dokumentów muszą być potwierdzone za zgodność z oryginałem.

Niekompletne „papiery”

Zapytaliśmy redaktora strony internetowej DSB, Henriette Magnussen,  na jakie trudności najczęściej trafiają pracownicy urzędu podczas rozpatrywania wniosków od polskich elektryków. Okazuje się, że często nie dopełniają oni formalności.

– Bardzo często dokumentacja jest niekompletna. Brakuje zwłaszcza dokumentów dotyczących wykształcenia, czyli świadectwa szkolnego i wyników z egzaminów, teoretycznego i praktycznego. Często musimy prosić o dosłanie kopii paszportu. Oczywiście potrzebujemy też wszystkich danych kontaktowych aplikanta, czyli: adresu pocztowego, adresu e-mail i numeru telefonu. Jeśli aplikant zmienia adres zamieszkania w czasie ubiegania się o dokument, musi nas o tym powiadomić – opowiada Henriette Magnussen.

„Chaotyczne” życiorysy

Dodatkowo, CV wnioskujących często zawierają błędy i są chaotyczne. Poza tym wnioskujący nie wiedzą, w jaki sposób w ogóle złożyć wniosek.

– Na naszej stronie nie ma formularza wniosku w formie elektronicznej. Wniosek należy napisać samemu, bo nie ma gotowego wzorca. Co istotne, trzeba określić w nim, w jakim konkretnie zawodzie chce się uzyskać zatwierdzenie kwalifikacji przez DSB, ponieważ obowiązują różne wymogi. Wniosek należy wysłać pocztą elektroniczną lub tradycyjną i załączyć do niego wszystkie potrzebne dokumenty – zaleca Magnussen.

Lista dokumentów, które trzeba załączyć do wniosku o zatwierdzenie kwalifikacji elektryka:

– CV, które zawiera dane personalne, dane kontaktowe, wykształcenie i doświadczenie zawodowe
– Kopia oryginału świadectwa szkolnego i dokumentu z wynikami egzaminów,
– Kopia oryginału zaświadczenia o zaliczonych praktykach w czasie przyuczania do zawodu,
– Kopie oryginałów certyfikatów oraz dyplomu zawodowego,
– Kopia oryginalnych zaświadczeń o minimum 2-letniej praktyce zawodowej od obecnego lub wcześniejszego pracodawcy,
– Kopia paszportu,
– Inne dokumenty, które mogą ułatwić proces rozpatrywania wniosku są bardzo wskazane

Oprócz kopii trzeba też dołączyć tłumaczenia przysięgłe wszystkich dokumentów. DSB zaleca, by były w języku norweskim.

Notarius Publicus – kolejna pułapka

Dokumentacja jest nie tylko często niekompletna, ale również nieważna. DSB na swojej stronie internetowej informuje, że wszystkie kopie muszą być potwierdzone za zgodność z oryginałem przez notariusza publicznego. W Polsce może to być również organ administracyjny, który przechowuje dany dokument w swoich aktach. A więc, jeśli musimy uwierzytelnić kopię świadectwa szkolnego, wystarczy, że udamy się do szkoły, którą ukończyliśmy.

– Kopie dokumentów często nie są potwierdzone za zgodność z oryginałem. Przygotowaliśmy na naszej stronie multimedialny przewodnik, dostępny również po angielsku – mówi Henriette Magnussen.

„Niepewność na rynku pracy”

Nie tylko formalności mogą wydawać się trudne. Również obecna sytuacja na norweskim rynku pracy stawia przed polskim elektrykiem wiele wyzwań. Potwierdzają to dane niektórych agencji pracy.

– W porównaniu z poprzednimi latami, zwłaszcza w pierwszej połowie 2016 roku, ofert pracy dla elektryków było znacznie mniej – mówi Anna Pustkowska, konsultantka ds. rekrutacji w Adecco Norge AS. – Więcej zapytań otrzymujemy po wakacjach oraz w okresie przed- i międzyświątecznym. Jest to naturalnie spowodowane tym, że większość pracowników bierze w tym czasie przysługujące im urlopy, a przecież prace powinny być prowadzone dalej w normalnym trybie.W tym okresie najwięcej jest ofert pracy w charakterze zastępcy (norw. vikar) na miejsce pracownika zatrudnionego na stałe, który akurat będzie przebywał na urlopie. Zdarzają się jednak również inne oferty.

– Są projekty zarówno 2-3 tygodniowe, jak i 5-6 miesięczne. Obecna sytuacja na rynku jest niepewna, dlatego często pracodawcy wolą kilkakrotnie przedłużyć krótki projekt, niż od razu zakładać, że będzie on trwał pół roku. Również sami kandydaci chętniej poszukują krótkich projektów, gdzie możliwa jest praca w systemie rotacyjnym. Szczególnie dotyczy to projektów w stoczniach – wyjaśnia Pustkowska.

W tym zawodzie nie ma miejsca na jakiekolwiek nieporozumienia.

Echa kryzysu naftowego

Jak wskazuje Anna Pustkowska, na rynku pojawiło się więcej kandydatów, którzy posiadają już bogate doświadczenie zawodowe zdobyte u norweskich pracodawców.

– Na pewno ta sytuacja jest związana z ostatnim kryzysem w branży olejowej. Zarządzający firmami redukowali etaty i wielu doświadczonych pracowników straciło zatrudnienie – mówi Pustkowska.

Z pewnością konkurencja z takimi kandydatami może być przytłaczająca dla tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki na norweskim rynku pracy. Ale niektóre regiony dają lepsze perspektywy.

– Najwięcej bezrobotnych elektryków bez perspektyw na zatrudnienie znajduje się w regionie Rogaland. Częściej można trafić na oferty z obszaru Oslo, Bergen oraz północnej Norwegii – wyjaśnia Anna Pustkowska.

Przynajmniej język angielski

Wymagania wobec polskiego kandydata są wysokie, bo zawód elektryka niesie ze sobą dużą odpowiedzialność za bezpieczeństwo wielu ludzi. Do wymagań stricte zawodowych dochodzi także znajomość języka.

– Aby pracować w zawodzie elektryka w Norwegii, trzeba przede wszystkim uzyskać uprawnienia DSB. Poza tym, bierze się pod uwagę doświadczenie zawodowe, a więc przy jakich projektach pracował dany kandydat. Szczególnie ważna jest umiejętność sprawnego posługiwania się językiem norweskim, a przynajmniej angielskim. W tym zawodzie nie ma miejsca na jakiekolwiek nieporozumienia, dlatego kandydat musi biegle komunikować się w języku obcym – podkreśla Anna Pustkowska.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Tomasz 41

29-04-2022 15:03

Posiadam uprawnienia DSB i jestem ciekawy ile lat są ważne

Tomasz 41

29-04-2022 14:21

Witajcie ile ważne są uprawnienia DSB

jola120

09-03-2022 13:25

Podaje mail bo nie napisałam we wcześniejszej wiadomości jola120@vp.pl

jola120

09-03-2022 13:24

Witam
Mój mąż jest zainteresowany pracą bez DSB, ponieważ nie ma możliwości jego zdobycia, gdyż nie ma wykształcenia kierunkowego., natomiast posiada 16 letnie doświadczenie w zawodzie i potrzebne uprawnienia.

Homer196910

21-11-2019 14:27

Cześć Aga,
mogę Cię prosić o inf. jakie dok. i w jakiej formie (oryginał, kopia) wysłałaś. Czy byłaś tylko u tłumacza czy też u notariusza. Dziękuję za informacje. Pozdrawiam Piotr

Robek2

03-01-2019 19:56

Witam ja jestem zainteresowany pracą w stoczni

Xenon Polak

28-12-2018 10:41

Witam w jakim języku były tłumaczone dokumenty

Xenon Polak

28-12-2018 10:40

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
aga_mura

17-12-2018 09:48

Przygotowałam osobiście wszystkie dokumenty meżą. Od wysłania mailem całej dokumentacji minęło 3 tygodnie i dostał powiadomienie o nadaniu uprawnień.

Tomek Tomek

27-11-2018 21:20

jestem również zainteresowany praca w stoczni o ile oferta wciąż aktualna.
proszę o kontakt: tomeq24@hotmail.com

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok