Praca i pieniądze
W jakich branżach łatwo o pracę? Prognozy ekspertów na 2016 rok
2
fotolia.com - royalty free
Jakie zawody będą popularne w 2016 roku? Gdzie szukać pracy, by znaleźć pewne zatrudnienie? Który fach warto mieć w garści?
W wyszukiwarkach ogłoszeń o pracy najwięcej ofert pracy znajduje się w kategoriach: budownictwo, opieka i edukacja. Eksperci potwierdzają, że zapotrzebowanie na pracowników właśnie w tych branżach potrwa jeszcze kilka lat.
Zdaniem Tone Kathrin Dehli, starszego doradcy w NAV, norweskiego Urzędu Świadczeń Społecznych, szczególnie niskie bezrobocie panuje w zawodach związanych z opieką.
– W tych zawodach bezrobocie waha się na poziomie 1,3 proc. Zapotrzebowanie na takich pracowników wzrosło w ciągu roku o 12 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2014 roku – mówi Dehli.
Poziom bezrobocia jest dla Norwegii rekordowy – w październiku było to 4,6 proc. siły roboczej.
Zdaniem Tone Kathrin Dehli, starszego doradcy w NAV, norweskiego Urzędu Świadczeń Społecznych, szczególnie niskie bezrobocie panuje w zawodach związanych z opieką.
– W tych zawodach bezrobocie waha się na poziomie 1,3 proc. Zapotrzebowanie na takich pracowników wzrosło w ciągu roku o 12 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2014 roku – mówi Dehli.
Poziom bezrobocia jest dla Norwegii rekordowy – w październiku było to 4,6 proc. siły roboczej.
Nauczyciel potrzebny od zaraz
Statystyki z NAV pokazują także, że najniższe bezrobocie panuje wśród nauczycieli (również tych akademickich). Dodatkowo, w związku z dużym napływem uchodźców, wzrośnie zapotrzebowanie na pedagogów i nauczycieli norweskiego, którzy pomogą nowym mieszkańcom zintegrować się ze społeczeństwem.
Co ciekawe, najwięcej bezrobotnych jest wśród inżynierów i informatyków. Bezrobocie wśród tych ostatnich wzrosło w ciągu roku o 69 proc.
Co ciekawe, najwięcej bezrobotnych jest wśród inżynierów i informatyków. Bezrobocie wśród tych ostatnich wzrosło w ciągu roku o 69 proc.
Słaba korona pomaga turystyce
Słaby kurs korony sprawia, że Norwegia staje się atrakcyjna dla turystów. Dzięki temu branża turystyczna rośnie w siłę, a co za tym idzie pojawia się wiele nowych miejsc pracy. Na taniej koronie „zarabia” również eksport towarów. Należy się więc spodziewać, że w tym sektorze zatrudnienie nie będzie spadać.
Warto budować
Pozytywne prognozy obejmują także branżę budowlaną. Jej pracownicy też skorzystają na napływie imigrantów. W związku z dużą liczbą nowych mieszkańców wzrośnie zapotrzebowanie na nowe mieszkania i infrastrukturę – żeby powstały, potrzeba rąk do pracy.
Znikną zawody średniego wykształcenia
Zdaniem Christine Mayer, dyrektora administracyjnego SSB (Centralne Biuro Statystyczne), rynek pracy podzieli się na zawody, które będą wymagały wyższego wykształcenia, oraz te, do których potrzebne będą jedynie podstawowe umiejętności.
– Zniknie część zawodów, do których potrzebne są średnie kompetencje. Zastąpi je technologia. Potrzebujemy więcej pracowników z wyższym wykształceniem, na razie za mało osób kończy studia – dodaje dyrektor.
Mayer obawia się również, że podział na zawody wymagające bardzo wysokich i niskich kwalifikacji doprowadzi do przepaści finansowej między pracownikami. Osoby z niskim wykształceniem nie będą w stanie zarabiać tyle, ile wykwalifikowani specjaliści.
– Zniknie część zawodów, do których potrzebne są średnie kompetencje. Zastąpi je technologia. Potrzebujemy więcej pracowników z wyższym wykształceniem, na razie za mało osób kończy studia – dodaje dyrektor.
Mayer obawia się również, że podział na zawody wymagające bardzo wysokich i niskich kwalifikacji doprowadzi do przepaści finansowej między pracownikami. Osoby z niskim wykształceniem nie będą w stanie zarabiać tyle, ile wykwalifikowani specjaliści.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
06-01-2016 16:08
0
-5
Zgłoś
05-01-2016 19:04
0
-6
Zgłoś