Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polityka

Wzrosną wydatki na bezrobocie i uchodźców?

Redakcja

05 października 2015 14:19

Udostępnij
na Facebooku
5
Wzrosną wydatki na bezrobocie i uchodźców?


W środę rząd ogłosi nowy budżet na rok 2016. Jeśli przewidywania się spełnią, Norwegia po raz pierwszy w historii zacznie wydawać „zaskórkaniaki”, a premier Erna Solberg bedzie zmuszona odchudzić fundusz emerytalny (Oljefondet).


Wiemy już z przecieków, że trzeba będzie sięgać po rezerwy, bo budżet na rok 2016 zmierzy się z dwiema krzywymi: rosnącą dla bezrobocia i opadającą dla dochodów z ropy. Wszyscy więc wiedzą, o czym na pewno będzie mowa w środę: cena ropy jest w tej chwili warta mniej niż połowę tego co zeszłego lata. W budżecie Norwegii zapowiada się pierwsza wyrwa.

Odchudzanie funduszu

Od momentu powstania w 1996 roku, norweski fundusz emerytalny miał tak wysokie przychody, że ministrowie finansów czerpali z gromadzonych tam oszczędności niemal do woli. Coroczne budżety domykały się więc bez problemu - starczyło jeszcze na wilomiliardowe oszczędności, dzięki którym narodowa skarbonka pęczniała. Teraz trzeba będzie ją odchudzić. 

- Kilka lat temu myśleliśmy, że to się stanie dopiero po 2020 roku. Niskie ceny ropy i słaba koniunktura oznaczają jednak, że ​​szybciej dojdziemy do tego momentu, kiedy wydatki z dochodów z ropy przekroczą bieżące dochody – już w sierpniu progonozwał analityk DNB Markets w portalu E24.

„Aftenposten” prognozuje, że już w 2016 roku strumień petrokoron płynących z odwiertów ropy nie wystarczy do zasilenia budżetu, a obecna minister finansów z Partii Postępu (FrP), Siv Jensen, będzie prawdopodobnie tą pierwszą, która „uszczknie” z funduszu więcej niż powinna. 

Stymulowanie budowlanki

Są i przecieki na temat tego, co znajdzie się w budżecie. Według nich, w 2016 roku Norwegia wyda 2,5 mld koron na utrzymanie infrastruktury, szczególnie na modernizację szkół i szpitali, tuneli, więzień i linii kolejowych. To pomoże podreparować zatrudnienie w branży budowlanej w czasie, gdy bezrobocie rośnie. 

Na przykład 1,2 mld przeznaczone zostaną na remont budynku szpitala uniwersyteckiego w Oslo, a 200 mln na szpitale w południowej i zachodniej Norwegii. Minister transportu z FrP obiecał także 1,1 mld na bezpieczeństwo tuneli i 180 mln na zapobieganie powodziom i osuwiskom. Cały ten pakiet inicjatyw ma pobudzić gospodarkę i przeciwdziałać bezrobociu. 

Pomoc humanitarna

Miliard koron pójdzie z kolei na doraźną pomoc humanitarną dla uchodźców. Norwegia przedłuży także swoją misję ratunkową na Morzu Śródziemnym o kolejny rok. Jeśli wierzyć przeciekom, rząd chce wykorzystać cześć pieniędzy przeznaczanych dotychczas na pomoc zagraniczną na walkę z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną.


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


EWA J

05-10-2015 22:46

najfajniejsza jest dotacja do więzień.

P. H.

05-10-2015 19:21

Żeby można było dodrukować to nie było by większej sprawy. Te 55 mld , a właściwie 74mld trzeba pożyczyć na tzw. rynkach finansowych bo część potrzeb pożyczkowych jest wypchnięta za budżet z powodu wprowadzonej swego czasu kreatywnej księgowośći. A odsetki od obecnych długów to już 45mld zł rocznie.

marcel bojka

05-10-2015 19:08

a w Polsce 54 miliardy zł deficytu które bedzie trzeba dodrukować na 2016 r i pani premier kopacz mówi że jest zajebiście , w Norwegii 5 miliardów koron trzeba dołożyć z rezerwy i mówią że jest problem , to jest różnica w odpowiedzialnym podejściu rządu do finansów państwa .

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok