Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polityka

„Unia krytykuje i wyznacza terminy. Polska czuje się niesłusznie piętnowana.”: norweska prasa o konflikcie Polska-UE

Magda Berbeć

26 lutego 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
„Unia krytykuje i wyznacza terminy. Polska czuje się niesłusznie piętnowana.”: norweska prasa o konflikcie Polska-UE

MSZ wydało oficjalne stanowisko w sprawie zaleceń Komisji Europejskiej dotyczących praworządności w Polsce. fotolia.com - royalty free

Po publikacji przez MSZ 20 lutego odpowiedzi na zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce, zawrzało nie tylko w polskich mediach. Norweska prasa odnosi się do wydarzeń ostatnich miesięcy i spekuluje nad przyszłością Polski oraz Europy.
22 lutego norweski dziennik Aftenposten opublikował na swojej stronie artykuł dotyczący dialogu między Polską a Komisją Europejską. Tekst opisuje wydarzenia ostatnich miesięcy w naszym kraju, które doprowadziły do zaniepokojenia na arenie międzynarodowej, a także działania podjęte przez Komisję Europejską i oficjalne stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Unia krytykuje, Polska się broni

Widoczny obecnie w mediach konflikt między Polską a Komisją Europejską trwa od dawna. 21 grudnia 2016 Komisja wydała konkretne zalecenia, których Polska powinna według niej przestrzegać. Nie są to pierwsze tego typu rekomendacje dla naszego kraju, podobna sytuacja miała bowiem miejsce 27 lipca.

Czego wymaga od polskiego rządu Komisja Europejska? Przede wszystkim przestrzegania praworządności w kwestii kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Wiceprzewodniczący Komisji, Frans Timmermans, podkreślił, że nie porzuci zainteresowania sprawą i będzie szukać rozwiązań poprzez dialog z polskim rządem. Nie wykluczono jednak podjęcia poważniejszych kroków w przypadku braku porozumienia.

Źródło: Screenshot / aftenposten.no

MSZ odpowiedziało

20 lutego 2017 Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oficjalne oświadczenie dotyczące odpowiedzi strony polskiej na uzupełniające Zalecenie Komisji Europejskiej z grudnia 2016 roku.
Strona polska podkreśliła w swojej odpowiedzi, że:

„(...) utrwalenie demokratycznego porządku prawnego w Polsce, w tym ustanowienie stabilnych podstaw funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego jest nadrzędnym celem władz polskich, stąd wszelkie sugestie usprawniające działania sądu konstytucyjnego przyjmowane są z otwartością.”

Ale w norweskiej prasie cytuje się również dalszą część oświadczenia. Jak podkreślono w artykule Aftenposten, polskie MSZ skrytykowało działania Fransa Timmermansa:

„W dialogu z Komisją Europejską powinny obowiązywać takie zasady, jak obiektywizm, szacunek dla suwerenności, pomocniczości i tożsamości narodowej. Ostatnie wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, w których nawołuje on inne państwa członkowskie do stworzenia wspólnego frontu z Komisją Europejską przeciwko Polsce są jaskrawym przykładem pogwałcenia tych reguł. Strona Polska odczytuje działania i wypowiedzi Fransa Timmermansa jako motywowane politycznie i służące napiętnowaniu jednego z państw członkowskich. Apelujemy do Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej o zaprzestanie takich działań.”

„Rośnie podział między wschodem a zachodem”

Ingrid Brekke zaznacza w swoim artykule, że europejskiej jedności zagraża niezgoda w coraz większej liczbie kwestii. Rosną różnice między północą a południem, a kryzys uchodźczy i demokratyczne wartości coraz wyraźniej dzielą wschód i zachód Europy.

Artykuł przypomina również takie wydarzenia w Polsce, jak próba zaostrzenia prawa aborcyjnego, ograniczenie wolności prasy czy chęć przywrócenia konieczności posiadania recepty na tabletki „dzień po”.

Polsce grożą poważne konsekwencje?

Autorka tekstu zastanawia się, co tak naprawdę może zrobić Unia Europejska, jeżeli Polska nie zacznie przestrzegać narzuconych jej wymagań. Coraz częściej wymieniany jest artykuł 7. Traktatu o Unii Europejskiej, który mógłby skutkować odebraniem Polsce prawa głosu w Komisji. Brekke podkreśla jednak, że, aby artykuł 7. wszedł w życie, potrzebna jest zgoda wszystkich członków UE, a Węgry z pewnością będą wspierać Polskę.

Dalej możemy przeczytać, że sprawa polska może tak naprawdę stracić na ważności ze względu na inne problemy dotykające UE. Autorka podkreśla tu zwłaszcza niepewność związaną z Rosją i USA oraz kryzys migracyjny.

Zaskakująca rola Kaczyńskiego

Norweska prasa po raz kolejny poruszyła kwestię roli Jarosława Kaczyńskiego w Polsce. Tym, co uznano za nadzwyczaj zaskakujące jest fakt, że choć Kaczyński nie pełni w naszym kraju żadnej innej roli niż zasiadanie w Parlamencie i sprawowanie funkcji prezesa PiS, podczas ostatniej wizyty Angeli Merkel został on postawiony na równi z prezydentem oraz premier.

Screenshot / aftenposten.no
Źródła: aftenposten.no, msz.gov.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok