Polityka
Rekordowa liczba wyborców w Norwegii dzięki imigrantom
3
Po raz pierwszy w historii w Norwegii prawo wyborcze będzie miało aż 4 miliony osób. Wszystko dzięki Szwedom i Polakom.
SSB (Centralne Biuro Statystyczne) opublikowało statystykę pokazującą, ile osób będzie miało prawo zagłosować w jesiennych wyborach gminnych. Okazało się, że liczba, która padła, jest rekordowa. Prawo wyborcze ma aż 4 009 200 osób, o 219 000 więcej w stosunku do roku 2011. Za tak duży przyrost odpowiadają Szwedzi i Polacy, którzy tłumnie przybywają do Norwegii i nabywają prawa wyborcze.
Szwedzi się cieszą
W ty roku w wyborach gminnych będzie mogło zagłosować 310 200 obcokrajowców, cztery lata temu takich osób było 207 300. Oznacza to, że obcokrajowcy z prawem wyborczym stanowią połowę nowych wyborców.
W tym roku do urn wyborczych 14 września będzie mogło pójść 39 176 Szwedów. To sporo, biorąc pod uwagę, że w 1999 było ich zaledwie 10 000.
Polacy górą
56 204 Polaków ma w tym roku prawo wyborcze - w 1999 takich osób było 1104. Badacze SSB podkreślają, że Polacy, Szwedzi i Litwini mogący głosować, to aż 120 000 osób. Politycy będą więc musieli wziąć pod uwagę zagranicznych wyborców i przygotować dla nich atrakcyjny program.
Kto jest wyborcą?
Prawo do głosowania mają obcokrajowcy, którzy w dniu wyborów będą mieszkali w Norwegii trzy lata i ci, którzy spełniają ogólne wymagania. Zmiana w prawie z 2007 roku przyznała prawo do głosowania w wyborach lokalnych mieszkańcom państw nordyckich, którzy przeprowadzili się do Norwegii przed 30-stym czerwca w roku wyborczym.
Obecne liczby mogą się zatem zmienić, jeśli w Norwegii przed końcem czerwca osiedlą się kolejni Szwedzi. W wyborach parlamentarnych obcokrajowcy głosować nie mogą, tym samym liczba wyborców kurczy się do 3 643 000 osób (dane z 2013 roku).
Norwegowie... niepocieszeni
Nie wszyscy cieszą się z wyglądu statystyk:
„I wszyscy ci imigranci będą z pewnością głosować na partie najbardziej imigrantom przychylne, więc do kraju przyjedzie ich jeszcze więcej. Nie trzeba będzie długo czekać, zanim etniczni Norwegowie staną się mniejszością w swoim państwie."
„To szaleństwo. Nic dodać, nic ująć..."
„Co to ma być. Tylko Norwegowie/obywatele Norwegii powinni mieć prawo głosu. My nie możemy głosować w innych państwach, ani na inne państwa. Głosy od osób, które nie pochodzą z Norwegii powinny być nieważne!!"
Poza tym, jak przy każdej podobnej okazji, padają głosy dotyczące tego, czy imigranci powinni głosować, bo płacą podatki, czy należy się już przygotowywać na falę obcokrajowców, którzy wyprą Norwegów z ich własnego kraju. Jeśli jednak spełniacie niezbędne warunki możecie 14 września udać się do lokalu wyborczego i złożyć pełnoprawny glos.
Źródło: vg.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
3
15-04-2015 18:46
1
0
Zgłoś
15-04-2015 16:47
0
-1
Zgłoś