Norwesko-chiński mur upada? Solberg: „Poszukujemy nowych możliwości"
Norwegia i Chiny rozwijają wspólne stosunki polityczno-gospodarcze fotolia.com - royalty free
– Sytuacja od 2010 roku była trudna. Ustabilizowanie naszych relacji to rezultat dalekosiężnych i wymagających wysiłku działań dyplomatycznych, które miały odbudować wzajemne zaufanie – powiedział Brende, polityk Prawicy.
Te działania to na przykład ostatni projekt norwesko-chińskiej współpracy w zakresie bezpieczeństwa atomowego, o której szerzej pisaliśmy tutaj.
Gest pojednania opłaca się
– Na podstawie wspólnych zobowiązań przyjmujemy pełną stabilizację naszych stosunków polityczno-gospodarczych z Chinami – powiedziała.
Norweskie MSZ poinformowało dziś rano, że oba kraje podjęły na nowo umowę o wolnym handlu. Rynek zareagował w mgnieniu oka – akcje dużych norweskich spółek przemysłu rybnego od razu poszybowały w górę.
– Ta inicjatywa otwiera nowe możliwości dla naszej gospodarki, którą dotknęło zaniechanie politycznej współpracy z Chinami – stwierdza Solberg.
Storting podzielony
Pojawiły się jednak również krytyczne głosy. Lider Chrześcijańskiej Partii Ludowej (KrF), Knut Arild Hareide, zwrócił uwagę, że rząd w swojej polityce zagranicznej powinien podchodzić z dystansem do kraju, który otwarcie łamie prawa człowieka.
– Norwegia musi się odważyć na krytyczne podejście wobec stosunków, które tego wymagają – powiedział Hareide przy mównicy podczas spotkania w Stortingu.
Tego samego zdania był lider Lewicy (V), Trine Skei Grande.
Poszło o Pokojową Nagrodę Nobla
Liu Xiaobo był jednym z sygnatariuszy Karty 08, w której wraz z innymi intelektualistami domagał się zniesienia systemu jednopartyjnego. Skazano go za to na 11 lat więzienia w 2009 roku, co spotkało się z międzynarodową krytyką.
Niezależny od rządu norweski komitet przyznał Xiaobo Pokojową Nagrodę Nobla rok później. Władze Chin oburzyły się, zarzucając stronie norweskiej lekceważenie chińskiego systemu sprawiedliwości. Odtąd stosunki dyplomatyczne zostały zerwane.
To może Cię zainteresować