Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

6
Wyrok w sprawie Polaków oskarżonych o podpalenia w Grimstad

 
 Grimstad, Storgaten. Foto: Wikipedia
Zapadł wyrok w procesie dwóch Polaków oskarżonych o podłożenie ognia w pięciu miejscach w Grimstad w sierpniu ubiegłego roku. Mężczyźni w wieku 27 i 45 lat zostali uznani za winnych.

O początku procesu i nocy podpaleń pisaliśmy tutaj.

Wyrok
45-latek został skazany na karę pozbawienia wolności na trzy lata i sześć miesięcy, z czego odjęty zostanie okres spędzony w areszcie, czyli 195 dni. 27-latek usłyszał wyrok trzech lat i dziewięciu miesięcy, minus 195 dni przesiedzianych w areszcie.

Sąd nakazał także obu Polakom zapłatę 146 000 koron odszkodowania towarzystwu ubezpieczeniowemu Gjensidige Forsikring, w związku z wypłatą odszkodowania za motorówkę, spaloną w zatoczce Saulebukta.  

Mężczyźni mają też zapłacić 4 000 koron właścicielowi łodzi, w celu pokrycia jego wkładu własnego w kwocie ubezpieczenia, oraz 3 630 koron spółce z Grimstad, zajmującej się wynajmem nieruchomości - w związku z uszkodzeniem trzech pojemników na śmieci podczas pożaru na ulicy Storgaten.  

Sędzia Jan Atle Hansen napisał w uzasadnieniu wyroku, że żaden z pozwanych nie miał zastrzeżeń, co do wysokości roszczeń. Sam sąd zaś uznał roszczenia wobec oskarżonych za w pełni zasadne, biorąc pod uwagę związek przyczynowo skutkowy pomiędzy ich działaniami, a powstałymi szkodami. Roszczenia zostały ponadto dobrze udokumentowane.

Proces
Sprawa trafiła do sądu 6. grudnia 2011. Rozprawa odbywała się w sali sądu rejonowego w Arendal w dniach od 1. do 3. lutego 2012. Oskarżeni stawili się w sądzie, jednak nie przyznali się do win, zarzucanych im w akcie oskarżenia.  

Sąd przesłuchał w sprawie łącznie 12 świadków, przeanalizował zgromadzony materiał dowodowy i wysłuchał wyjaśnień ekspertów ds. pożarów. Oprócz tego odbyła się wizja lokalna miejsc wymienionych w akcie oskarżenia.

Prokurator wnioskował dla oskarżonych o karę trzech lat i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności (minus dni spędzone przez nich w areszcie przed rozprawą). Następnie wnioskował o nakazanie im wypłaty odszkodowań dla Gjensidige (146 000 koron), właściciela łodzi (4 000 koron) oraz spółki wynajmującej nieruchomości (3 530 koron).

Obrońcy złożyli wniosek o uwolnienie oskarżonych od zarzutów oraz pomocniczo, o łagodne ich potraktowanie.

Jak widać, wnioski oskarżenia zostały przyjęte niemal w całości.

Uzasadnienie
Sąd rejonowy Aust-Agder uznał, że dwaj Polacy dopuścili się poważnych przestępstw, gdyż trzy z pożarów mogły stanowić zagrożenie dla życia ludzi, a pożar motorówki w Saulebukta również mógł się rozprzestrzenić.

„Ponadto - czytamy w uzasadnieniu - oskarżeni działali z premedytacją i wykazali się uporem na drodze przestępczej, przemieszczając się pomiędzy pięcioma miejscami jednej nocy i podkładając ogień w ciasnej i będącej częściowo pod ochroną drewnianej zabudowie centrum Grimstad. Pomimo braku motywu, działania te nie noszą znamion czynów popełnionych pod wpływem impulsu."

Wyrok zapadł jednomyślnie.


Źródło: Agderposten



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


przemyslaw papierz

27-05-2012 08:58

piszesz same bzdury nie siedziales w norweskim wiezieniu to nie wypowiadaj sie na ten temat ! my siedzielismy 9 miesiecy i nas uniewinnili

przemyslaw papierz

27-05-2012 08:54

i co ? juz nas skazaliscie a my niewinni

Jon Doe

17-02-2012 22:44

gabriel napisał:
kryss napisał:
jezyk to im juz raczej potrzebny nie bedzie,jak odsiedza to deport,
WSZYSTKO
Tacy mają nieraz i lepsze traktowanie , od pospolitych nierobów , będących na garnuszku NAV .



zaraz, przypomnij nam, bo zapomniałem czy ty aby nie jesteś na garnuszku NAV-u nierobie?

kryss napisał:
jezyk to im juz raczej potrzebny nie bedzie,jak odsiedza to deport,
WSZYSTKO będzie zależeć , od Ich Indywidualnej Postawy Społecznej ... .
Jeżeli nie będą w kryminale pajacować , będą pracować ,będą się uczyć przydatnego zawodu , nauczą się DOBRZE...Mówić i Pisać ... to nie muszą być deportowani ... a wręcz odwrotnie ... .
---
Tu w Norge Osoba która odpokutowała swoje prawne grzechy , jest normalnie traktowana jak inni , ba w niektórych przypadkach , rokujących znaczne korzyści społeczne , Tacy mają nieraz i lepsze traktowanie , od pospolitych nierobów , będących na garnuszku NAV .

kryss d

17-02-2012 17:21

jezyk to im juz raczej potrzebny nie bedzie,jak odsiedza to deport,

Moim zdaniem obie MENDY dostały za mały wyrok ... !!! , / minimum to 5 bitych lat...!!! /...
Tu w Norge dla PODPALACZY nie ma litości ... a już zwłaszcza jak podpala się DOM ...MIESZKANIE ... gdzie akurat są LUDZIE ... .
Tego w Norge , nie robili żadni współcześni okupanci ... /na przełomie 100 lat / ...!!!
---
Za taki czyn w skrajnych przypadkach... był ZWYCZAJOWY bezdyskusyjny LINCZ !!! .

I o sprawie zaraz się zapominało ...
---
U mnie w pracy była właśnie lekka dyskusja na temat tego wyroku ...
---
Gest jaki każdy Noreg pokazał , był dosyć sugestywny i jednoznaczny ....
....GARDŁO I DO FIORDU... identycznie jak przy sprawie z ...Breivikiem...
---
A z tymi kwotami do zwrotu , to nie jest tak do końca beznadziejnie .
---
Ponieważ jak podczas orzekania o karze , zapada również wyrok o forsę ...to przestępcy w kryminale nie będą leżeć do góry dupami , tylko wylądują tam , gdzie się pracuje dla zwrotu należnej kasy ...
Tu nie ma tak różowo jak się oficjalnie pisze ...
Jedyny pożytek z tego wyroku to taki , że jak zaczną szybko i produktywnie myśleć to do wyjścia z paki mogą legalnie zwrócić całą zasądzoną kwotę i jeszcze trochę Im zostanie , oraz mogą zdobyć legalne Norweskie wykształcenie zawodowe ... z językiem pisanym i mówionym włącznie ...
Jednak czy tak zrobią to już ich indywidualne podejście do zaistniałego problemu ...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok