Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Reklama

Rata w Norwegii już od618kr

Sprawdź ratę

Usługa realizowana przez DigiFinans.no | Priseksempel: Eff. rente 15,82%, 100 000 kr. over 5 år, etablering 950 kr., Tot. 142 730 kr.

Polacy w Norwegii

Polacy bez płacy

mojanorwegia@mojanorwegia.pl

14 stycznia 2015 12:07

Udostępnij
na Facebooku
48
Polacy bez płacy


Rażący przykład dumpingu socjalnego w firmie Kvalsvik Produksjon - kiedy Norwegowie cieszyli się świątecznymi premiami, Polacy czekali na swoje zaległe wypłaty.


Norwegowie dostali od pracodawcy po 10 000 koron premii świątecznej. Polacy świętowali z pustymi kieszeniami.


Bez pensji od listopada


W grudniu korony też nie dotarły na konta Polaków. Do skrzynek pracowników przyszedł za to list, informujący o rozwiązaniu planu emerytalnego na wiele miesięcy wcześniej. Firma Kvalsvik Produksjon niedługo zakończy swoją działalność.

Tak przedstawia się obecnie sytuacja firmy produkującej wyposażenie łazienek i kuchni. Jeszcze niedawno Kvalsvik Produksjon została nazwana przez lokalne władze ogromną dumą regionu Dovre.

Frustracja i złość


W zeszłym tygodniu pracownicy zostali poinformowani przez szefa firmy, Geira Kvalsvik, że stracą pracę, jeśli odważą się rozmawiać na temat przedsiębiorstwa z mediami. Polscy pracownicy firmy, których zakwaterowano w starym, rozpadającym się domu w Dovreskogen są bardzo ostrożni, jeśli chodzi o jakiekolwiek kontakty z dziennikarzami.

Kvalsvik AS
Zakład produkcyjny Kvalsvik AS, fot. maps.google.com

Jeden z polskich pracowników powiedział lokalnym dziennikarzom wprost, że boi się rozmawiać z prasą, bo straci przez to pracę, a w Polsce nie ma do czego wracać. Dziennikarze dotarli też do informacji o wysokości zadłużenia firmy względem regionu (producent mebli ma do spłacenia 1,8 milionów koron gminie Dovre).

Prasa niemile widziana


To nie pierwszy raz, kiedy firma zabrania pracownikom kontaktów z prasą. Już wcześniej zdarzały się przypadki niewypłacania pensji i pracy w niedozwolonych warunkach. Dziennikarze lokalnej gazety byli wypraszani z terenu firmy po tym, jak próbowali dotrzeć do szefa Kvalsvik Produksjon.

Jesienią zeszłego roku dziennikarze Gudbrandsdølen Dagningen dowiedzieli się o tym, że polskim pracownikom nie wypłacono dodatku urlopowego  i pensji - szef firmy zaprzeczył wtedy, że zatrudnia Polaków, a sami zatrudnieni nie chcieli rozmawiać z mediami.

W firmie Polaków nie traktowano na równi z Norwegami. Sześciu norweskich pracowników pensje i dodatki do pensji zawsze dostawali na czas. Polacy 1/3 dodatku urlopowego otrzymali na początku urlopu, na resztę musieli czekać do końca września. Polacy zarabiają w Kvalsvik Produksjon ok. 115 koron za godzinę, Norwegowie 165.

Kvalsvik AS
Zakład produkcyjny, fot. Facebook.com/kvalsvikas

Kontrastowo


Sytuacja w firmie nie dla wszystkich wygląda źle. Burmistrz i władze gminy Dovre są zdania, że Kvalsvik Produksjon jest już na dobrej drodze. Czy aby na pewno? Gmina Dovre specjalnie dla Kvalsvik Produksjon zbudowała halę produkcyjną za 45 milionów koron, ale firma od długiego czasu nie płaciła nic za wynajem (dlatego jest zadłużona na 1,8 miliona koron). Firma nie płaci za wywóz śmieci, góra odpadów wokół hali produkcyjnej rośnie. W 2013 roku firma zanotowała obroty w wysokości 26 milionów koron, a straty wyniosły 1,2 miliona. Wyniki finansowe z 2014 roku nie są jeszcze znane.

Firma, która miała być dumą regionu okazuje się być porażką. To też kolejny przykład na dumping socjalny i nierówne traktowanie pracowników ze względu na ich pochodzenie. Polacy to nadal dla wielu pracodawców tania siła robocza, której nie trzeba traktować wyjątkowo, bo i tak nie odejdą z firmy. Władze gminne udają, ze nie dzieje się nic złego - co musi się stać, aby sytuacja uległa zmianie?


Źródło: Gudbrandsdølen Dagningen, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free

 

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


cyc cyc

16-01-2015 22:39

a powinien posluchac szefowej pana premiera

„Antysemityzm jest obowiązkiem rządu i obywateli”
„Antysemityzm jest naszym państwowym i obywatelskim obowiązkiem”
wpolityce.pl/swiat/229832-freudowska-pom...nstwowym-obowiazkiem

jasta to bardzo ciezki przypadek i w dodatku nieuleczalny

Jan .

16-01-2015 17:18

SENTEX napisał:
jasta102 napisał:
pan Pani ty Ty
rozne chwyty Chamie sa stosowane


Jasta ty to jestes naprawde ciezko glupi element


Głupi to on nie jest.
On ma tylko silnie specyficzne hobby: pisanie nie na temat i lufy od armat których Polacy nie potrafią produkować.

Jan .

15-01-2015 22:14

No tak, ale nie zapominaj że przecież enzymem markerowym reticulum endoplazmatycznego jest glukozo-6-fosfataza... No i co z tego, że nie na temat...

Jan .

15-01-2015 21:59

Co do zasady CHAM jako członek grupy społecznej inaczej nazywanej chłopstwem, lub potocznie plebsem (nieprawidłowo), winien być pisany z małej litery. Zaś Cham pisany z wielkiej litery, czyli protoplasta Chamitów, oraz najmłodszy o ile dobrze pamięcią sięgam syn Noego nie był by w stanie słyszeć ani o Gomółce, ani wczesnym Gierku, ani tym bardziej o wydarzeniach marcowych. Z przyczyn natury obiektywnej.

Jan .

15-01-2015 21:44

Wielkie dzięki że po raz chyba pierwszy nie napisałeś

polsza

tylko:

Polska.

I to z wielkiej litery...
Miło widzieć, że ewoluujesz w dobrym kierunku. Gratuluję i tak trzymaj.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok