
Dwaj mężczyźni z Polski przyznali się do kradzieży 35 silników motorowych. Wczorajsza rozprawa zakończyła się dla nich wyrokiem pozbawiania wolności na rok i trzy miesiące. Ponadto muszą zapłacić odszkodowania w wysokości 235 300 koron.
Mężczyźni zostali złapani w nocy 3-ego listopada podczas próby kradzieży silnika w Tvedestrand. Od tamtej pory siedzieli w areszcie tymczasowym i nie przyznawali się do żadnej z popełnionych kradzieży. Dopiero podczas rozprawy przyznali się do wszystkich 35 kradzieży, o które byli oskarżeni. Przy takiej zmianie postawy proces potoczył się szybko i bez komplikacji.
Przed sądem Polacy tłumaczyli popełnione czyny złymi warunkami finansowymi. Mówili, że słyszeli o innych, którzy kradli silniki motorówek w Norwegii i dlatego zdecydowali się na podróż. Swoją działalność zaczęli w czerwcu ubiegłego roku. Od tamtej pory do momentu ich złapania aż pięć razy odwiedzali Norwegię. Pływali z Gdańska do Nynashamn w Szwecji, skąd udawali się do Norwegii.
Mężczyźni przyznali się w sądzie do winy, ale nie chcieli powiedzieć, co robili z silnikami po kradzieży, ani komu je sprzedawali. Przyznali za to, że cena każdego z nich wahała się 1 200 a 7 000 koron. Zarobili więc łącznie około 40 000 koron.
Polacy zostali skazani na rok i trzy miesiące więzienia oraz na zapłacenie odszkodowania w wysokości 235 300 koron. W uzasadnieniu wyroku sędzia podał celowość ich działań. Mężczyźni jeździli do Norwegii tylko i wyłącznie w celach przestępczych, do czego sami się przyznali. Zostali więc ukarani również za swoje plany łamania prawa.
To może Cię zainteresować
14-02-2010 23:53
3
0
Zgłoś
14-02-2010 18:52
0
-1
Zgłoś
09-02-2010 00:41
1
0
Zgłoś
07-02-2010 16:19
2
0
Zgłoś
06-02-2010 12:14
0
0
Zgłoś
06-02-2010 09:59
0
0
Zgłoś
06-02-2010 04:07
3
0
Zgłoś
05-02-2010 03:02
1
0
Zgłoś
05-02-2010 02:57
0
0
Zgłoś
04-02-2010 23:04
0
0
Zgłoś