Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polacy w Norwegii

Czekają na wypłatę już od roku

Udostępnij
na Facebooku
4
Czekają na wypłatę już od roku

Elektrycy z Polski zakończyli prace przy moście w Hardanger prawie rok temu. Nadal czekają na wypłatę.


12 polskich elektryków prosi Statens Vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg) o wypłatę zaległych 2,5 miliona koron, które należą im się za prace instalacyjne na Hardangerbrua (najdłuższy most wiszący w Norwegii, do użytku oddano go w sierpniu ubiegłego roku). Statens Vegvesen od roku przetrzymuje pieniądze, które miały zostać wypłacone Polakom przez duńskiego pracodawcę, ten jednak zbankrutował.

- Tutaj chodzi o duże pieniądze i trudną sytuację - powiedział Leszek Niewiński, któremu pracodawca jest dłużny około 350 000 koron.

Praca w Norwegii


Upadłość


W domu, w Polsce na Leszka czekają żona i dziecko. Kolega Leszka, Adam, ma w Polsce trójkę dzieci. Jemu pracodawca zalega z wypłatą 110 000 koron.

- To już dziesięć miesięcy po otwarciu mostu, a my nadal czekamy na pieniądze. Chcemy, aby Statens Vegvesen wypłaciło nam już zaległe pensje - mówi Adam Malinowski.

Polscy elektrycy pracowali przy budowie Hardangerbrua dla duńskiej firmy KB Electrotech przez około dwa lata, pracowników dostarczyła siostrzana firma z Polski. W październiku zeszłego roku duńska firma zbankrutowała, jej polski odpowiednik ogłosił upadłość zimą tego samego roku. Firmy nie były objęte norweskim systemem zabezpieczeń finansowych.

Pracowik budowlany


Wymagana dokumentacja


 Elektroarbeidernes Fagforening (Związki Zawodowe zrzeszające pracowników branży elektrotechnicznej) sprawdził dokładnie dni, w których Polacy pracowali. Okazało się, że przysługuje im 2,5 miliona koron zaległych wypłat, diet i dodatków do pensji. Organizacja nie ma żadnych wątpliwości, że Polacy byli narażeni na dumping socjalny.

Statens Vegvesen tłumaczy, że nie może wypłacić zaległych pieniędzy, dopóki nie otrzyma oficjalnych danych i informacji na temat pracowników.

W Norwegii pracuje ok. 2 000 zagranicznych elektryków, z czego 40 % stanowią Polacy. Tak jak w wielu innych branżach, związanych z budowami, tak i w tej zdarzają się przypadki dumpingu socjalnego. Związki zawodowe nieustannie próbują walczyć z tym zjawiskiem, zaostrzają kary dla przedsiębiorstw, ale ciężko jest kontrolować nielegalny proceder.

Statens Vegvesen


Adam i Leszek pracowali na wielu budowach w Norwegii i mówią, że w większości przypadków warunki pracy były dobre. Mają jednak nadzieje, że niedługo dostaną pieniądze.

Źródło: Bergens Tidende, zdjęcie frontowe: wikimedia.org - Bjørn Christian Tørrissen - Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


full casco

25-06-2014 20:12

Statens Vegvesen uprawia dumping socjalny,to takie norweskie

harald klinton

25-06-2014 17:58

...niech czekaja dalej!

rok w te,czy wewte - co za roznica?!

Jon Doe

25-06-2014 17:45

"W Norwegii pracuje ok. 2 000 zagranicznych elektryków, z czego 40 % stanowią Polacy"


ilu??? komuś chyba zer zabrakło...

stefan baczek

25-06-2014 17:35

jak firma po miesiącu nie placi to się nie siedzi w niej,proste. pretensje mogą mieć tylko do siebie. naiwni

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok