Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polacy w Norwegii

Żegnaj kariero w Polsce, witaj budowo w Norwegii!

Udostępnij
na Facebooku
10
Żegnaj kariero w Polsce, witaj budowo w Norwegii!

Witold Kotula (37) porzucił karierę bankowca w Polsce, ale przeniósł się do Norwegii i zaczął budować ludziom domy.



Witold zdobył w Polsce tytuł magistra ekonomii i przez jakiś czas pełnił funkcję menedżera banku. W Norwegii zaczął od pracy na budowie - tak jak wielu innych Polaków.

- Przyjechaliśmy do Norwegii na wakacje, moi teściowie mieszkali tutaj już od wielu lat. W Polsce miałem dobrą pracę i wcale nie chciałem się przeprowadzać. Ale zrozumieliśmy, że tutaj nasze dzieci będą miały więcej możliwości. Praca w Polsce była dobrze płatna, ale musiałem być dostępny przez całą dobę. Miałem nadzieję, że w Norwegii będę miał więcej czasu dla dzieci. Nie pomyliłem się - mówi zadowolony Witold.

Kurs językowy


Witold pracował, a jego żona poszła w tym czasie na kurs norweskiego. Po jakimś czasie role się odwróciły:

- Po ukończeniu kursu norweskiego zacząłem szukać pracy, ale pracodawcy nie mieli pojęcia o polskich studiach, nie byli też przekonani co do referencji z polskich zakładów pracy.

W 2007 Witold otrzymał propozycję pracy na stanowisku doradcy ekonomicznego w jednej z firm z Bærum. Obecnie zarówno on jak i jego żona pracują na cały etat.

- Bycie imigrantem w Bærum jest wspaniałe! Z trójką ruchliwych, małych dzieci życie toczy się na najwyższych obrotach. Zwłaszcza przed świętami. Po pracy spędzam czas w miejscowym sądzie jako członek ławy przysięgłych. Lubię się angażować.

 
Witold Kotula
Witold Kotula, foto: Knut Bjerke/budstikka.no


Uczcie się norweskiego


Rodzina Witolda ma przyjaciół z całego świata. Najlepszą radą, jaką Kotula może dać innym imigrantom to podjęcie nauki języka:

- Najczęstszym błędem popełnianym przez imigrantów jest brak chęci podjęcia nauki norweskiego. Być może większość tych osób myśli, że zostaną w Norwegii tylko na kilka lat. Z kilku robi się kilkanaście, a pewnego dnia orientują się, że funkcjonują w innym państwie nie znając lokalnego języka. A znajomość języka daje znacznie większe możliwości rozwoju i pokazania swoich kompetencji.

Od zera do bohatera? Znacie dużo osób, które odniosły podobny sukces?

 Źródło: budstikka.no, foto frontowe: sxc.hu




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Yatsek :)

27-01-2014 21:38

on34szn napisał:
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Żegnaj kariero w Polsce, witaj budowo w Norwegii!
Gratuluje, ja niestety do tego dojrzałem po 7 latach "na czarno" w Oslo, gdybym wtedy wiedział jakie to proste ni zastanawiałbym się ani minuty, teraz stawiam swoje 2-gie kroki w Norwegii w Kirkenes, jestem mega zadowolony po 2 latach na "biało" staram się o kredyt na dom. W czasie nocy polarnej chodzę na kurs norweskiego w Polsce. Nie planuję w tym roku już na "noc" wracać do PL, uprawnienia które zrobię na M2i M4 pozwolą mi na pozostanie w pracy poza dniem. - pozdrawiam.

po 7 latach w Oslo i po 2 w Kirkenes.. po 9 latach w NO zaczynasz nauke jezyka????
masakra...

Wicca napisał:... ja miałam intensywny kurs nauki w pl,
... przyjechałam tu komunikując na poziom III
... plus słownictwo zawodowe...

Czyżby w Zawodzie Pielęgniarka ...?

Maria K

27-01-2014 17:46

Iwona, nie zgadzam się z Tobą, ja miałam intensywny kurs nauki w pl, przyjechałam tu komunikując na poziom III, plus słownictwo zawodowe, więc chcieć to móc. Oczywiście, dobrze mieć lektora, który był w No, albo chwilę tu pracował Pozdrawiam

Prz Jar

24-01-2014 16:33

on34szn napisał:
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Żegnaj kariero w Polsce, witaj budowo w Norwegii!
Gratuluje, ja niestety do tego dojrzałem po 7 latach "na czarno" w Oslo, gdybym wtedy wiedział jakie to proste ni zastanawiałbym się ani minuty, teraz stawiam swoje 2-gie kroki w Norwegii w Kirkenes, jestem mega zadowolony po 2 latach na "biało" staram się o kredyt na dom. W czasie nocy polarnej chodzę na kurs norweskiego w Polsce. Nie planuję w tym roku już na "noc" wracać do PL, uprawnienia które zrobię na M2i M4 pozwolą mi na pozostanie w pracy poza dniem. - pozdrawiam.


Co to za robota co nie da rady jej wykonywać podczas nocy polarnej?

K T

24-01-2014 14:27

Czasem nawet jasta ma racje. W Polsce sa dwie opcje byc kapitalista z wlasna firma lub posiadac kapital i zyc z oprocentowania na lokacie lub zysku z akcji na gieldzie. Jest jeszcze opcja trzecia czyli zostac jedna ze swin od koryta w Sejmie oraz opcja czwarta dzielnie walczyc z tym korytem jak Korwin lecz najpierw trzeba skorzystac z opcji nr.1 i zostac kapitalista aby moc zyc w Polsce i prowadzic ta walke ze swiniami i korytem. No jeszcze ewentualnie mozna byc doktorkiem bo ostatnio placa im tak ze moga godnie zyc jesli pracuja dniami i nocami.

A co do studiowania to poza SGH, kilkoma kierunkami informatycznymi na Politechnice oraz Medycyna to cala reszta w Polsce jest bez sensu zupelnie. Stracony czas.

iwona wachowska

24-01-2014 10:58

Tak jest , bez języka nie ma co się łudzic o lepeszej pracy. W Polsce uczą ale nie nauczą języka najlepiej uczyc sie na mijescu w norwegii. Nie muszę mówić ,ze troche skomplikowany jest norweski bo to wszedzie mają swoje gwary ale ten podstawowy ny norsk jest ogólnie dostęny. Praca jest jesli sie chce pracowac a jak sie nie chce to nigdzie sie roboty nie znajdzie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok