Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polacy w Norwegii

Samolotem do Norwegii – przygody podczas podróży

Marta Filaber

12 stycznia 2014 07:05

Udostępnij
na Facebooku
75
Samolotem do Norwegii – przygody podczas podróży


Awantury z współpasażerami i załogą, zrywanie się z miejsca zanim samolot wyląduje czy wpychanie puszek po piwie pod fotel - to tylko niektóre z zarzutów w kierunku polskich podróżnych.


Każdy, kto choć raz miał okazje podróżować samolotem między Polską a Norwegią, wie, że na lotnisku należy uzbroić się w cierpliwość. Zebraliśmy najczęściej powtarzane zarzuty wobec naszych rodaków. Oczywiście nie opisujemy tutaj wszystkich podróżnych, a jedynie zwracamy uwagę na pewne negatywne tendencje. 

Opinie na forach internetowych są, delikatnie mówiąc, niepochlebne:
„Niestety latanie nimi [tanimi liniami lotniczymi] jest dla mnie bardzo stresujące  jak rownież dla obsługi samolotu, wstyd sie przyznać, ale polacy nie umieją latać, albo się zachować." (Izabela84; forumnorwegia.net)
„Pijani podróżni to masakra, niestety zawsze są to Polacy" (eluska77, forumnorwegia.net)


Problem z bagażem podręcznym


Niestety, wielu pasażerów nie sprawdza przed podróżą wymiarów swojego bagażu podręcznego. Szczególnie odkąd linie lotnicze Wizzair wprowadziły podział na mały (bezpłatny, o wymiarach nieprzekraczających 42x32x25 com) i duży bagaż podręczny (do 56x45x25 cm, którego koszt wynosi od 42 do 63zł). Często pasażerowie próbują przeforsować swoje racje i nie chcą uiścić opłaty za dodatkowy bagaż.


Poczucie bezkarności na pokładzie


Zakłócanie porządku podczas lotu to często standard, szczególnie, gdy podróżujemy tanimi liniami lotniczymi. Wiele osób popija alkohol na lotnisku, a następnie na pokładzie samolotu. Często to właśnie nadmiar alkoholu jest źródłem wszczynania awantur na pokładzie.

Załoga ma prawo zawiadomić lotnisko, a osoba, która nie przestrzega przepisów może zostać oddana w ręce policji lub straży granicznej natychmiast po wylądowaniu. Grozi to mandatem, a bardziej agresywni delikwenci trafiają do policyjnego aresztu lub izby wytrzeźwień. Czasami zdarzają się przymusowe lądowania w celu przekazania osoby wszczynającej incydenty odpowiednim służbom.


Sklep wolnocłowy
wikipedia.org



Prawo jazdy zamiast dowodu?


Częstym problemem jest brak wydrukowanych kart pokładowych. Drukowanie biletu na lotnisku wiąże się z dodatkowymi kosztami, które nie są niskie. Niektóre osoby próbują nawet przekroczyć granicę bez wymaganych dokumentów, czyli dowodu osobistego lub paszportu („Jak to, to nie można lecieć na prawo jazdy?").


Prawo jazdy
commons.wikimedia.org


Inne nietypowe zwyczaje


Tanie linie lotnicze często oferują bilety bez wskazania miejsca, przez co nawet godzinę przed planowanym odlotem przed bramką ustawia sie gigantyczna kolejka. Czyżby pasażerowie bali się, że zabraknie dla nich miejsca w samolocie?  Za to przy lądowaniu, niektórzy  śmiałkowie rzucają się do wyjścia zaraz po dotknięciu przez samolot płyty lotniska.

A jakie są Wasze doświadczenia związane z lotami do Norwegii? Spotkały Was ostatnio jakieś ciekawe/żenujące przygody na lotnisku lub w samolocie?



Źródła: trojmiasto.gazeta.pl, forumnorwegia.net




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


zdzi ra

18-01-2014 12:47

e-tam,nie przejdzie!

zdzi ra

18-01-2014 12:44

A moze by,a gdyby tak,wzorem e-papierosow,wprowadzic e-alkohol?

K T

17-01-2014 23:04

Znowu socjalizm..... ktos pije alkohol w samolocie i niepotrafi sie zachowac? Zakazmy wszystkim. Samolot sie jakis rozbil? Zakazmy lotow w ogole. Ktos spowodowal wypadek samochodowy? Zakazmy w ogole jazdy. etc. itp.

Barbara Dziendziel

17-01-2014 22:42

zgadzam sie z opinia...niestety panowie podrozujacy linia wizzair nie umieja wytrzymac 3 godz w trzezwosci i musza pic wodke zmieszana z cola. robia sie klotliwi i klopotliwi dla personelu, meczacy dla otoczenia. w takich wypadkach jestem za wprowadzeniem zakazu spozywania alkoholu na lotnisku i w samolocie.

Tadeusz P

17-01-2014 13:50

Mi się wydaje że to co jest opisane to trochę ktoś przesadza był okres że latałem liniami WIZZAIR do Norwegii i do Polski i nie spotkałem się nigdy z takimi sytuacjami na lotnisku i w samolocie zawsze Polacy zachowywali się OK

Kaziukow Bartoszewicz

14-01-2014 15:58

viking xxxxxxxxxxxx

14-01-2014 06:49

a do tego obchleja się i lataja co 5 min do kibelka tworzac korek.I te pasy.Pisze jak byk ze pasy maja byc zamknięte ...ale co tam dla patola ze wsi.Wstaje i zaczyna wyciagac bagaz bo juz chce byc pierwszy do wyjscia a potem jeden z drugim kwitnie pod tasmą czekając na bagaz ogólny.

pati muzia

13-01-2014 21:34

a norwego kurs dobrych manie rz czytaniem
wsiadaj takie gowniary z nork pass i rozpycha sie przed dziecmi
siada gdzie sie jej podoba i nie pomagaja tlumaczenia ze miejsca sa zarezerwowane
dopiero obsluga sila mysiala delikwentki przeniesc na inne miejsca

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok