Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Polacy w Norwegii

,,Pomóżcie mi dostać się do domu!". Polka apeluje do Norwegiana

Anna Moczydłowska

22 czerwca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
19
,,Pomóżcie mi dostać się do domu!

Ola chce nagłośnić sprawę dzięki akcji na facebooku. fot. archiwum prywatne

Ma dopiero 23 lata, a już od trzech dzieli życie pomiędzy Polskę a Norwegię. We Wrocławiu ma rodzinę i studia, a w Norwegii prace oraz narzeczonego. Teraz Aleksandra Mierzejewska apeluje do linii lotniczych: przywróćcie nam połączenie!
Trzy lata temu Ola przyjechała do Hafjell (niedaleko Lillehammer) pracować w sezonie letnim. Poznała tam swojego obecnego narzeczonego. Była wówczas studentką WPAiE we Wrocławiu, w związku z czym przeprowadzka, mimo chęci zostania w Norwegii, nie była możliwa. Teraz wraz z narzeczonym pracują w restauracji, ale wciąż eksternistycznie studiuje prawo.

– Trasę do Wrocławia zaliczam mniej więcej dwa razy w miesiącu. Ponadto całą moją rodzinę, życie ,,sprzed Norwegii" i połowę serca zostawiłam w Polsce, więc nie wyobrażam sobie nie odwiedzać miejsca i ludzi, których kocham. I tu pojawił się mój problem – mówi Polka.

W ścisku do domu

Z początku funkcjonowało jeszcze lotnisko Oslo Rygge, oddalone co prawda o godzinę od Oslo, ale z połączeniem bezpośrednim z Wrocławiem dzięki Ryanairowi. Po zamknięciu lotniska jedyną opcją pozostało połączenie z Oslo Torp, które oddalone jest od maista o 2 godziny jazdy

– Uważam, że zarówno polscy pracownicy, polskie rodziny, turyści, jak i Norwegowie chcący odwiedzić Polskę, powinni mieć taką możliwość. Wiem, że jest to bardzo ważne nie tylko dla mnie, ale również dla przynajmniej 180 innych osób, z którymi podróżowałam na trasie Rygge-Wrocław. Za każdym razem w absolutnym ścisku, bo trasa cieszyła się wielką popularnością – mówi Ola.

Złote członkostwo

Ostatnia podróż przez Kopenhagę kosztowała ją ponad 3500 koron i zajęła ok 5/6 godzin w każdą stronę, pomimo że bezpośredni lot trwałby 1,5 godziny. Od kiedy nie ma bezpośredniego połączenia Wrocław-Oslo, jedyną możliwością jest bowiem przesiadka w Kopenhadze (SAS), Frankfurcie (Lufthansa) lub Warszawie (kombinowana trasa, która zajmuje około 7 godzin).

– W wyniku tego faktu, w przeciągu zaledwie ośmiu miesięcy uzyskałam w SAS-ie status Silver Member, będąc na najlepszej drodze do złotego członkostwa, co tylko pokazuje, jaka jest częstotliwość mojego latania – opowiada Ola. 

A częstotliwość jest duża, bo przez zjazdy na studiach dziewczyna podróżuje nawet dwa razy w miesiącu. Niestety zajmuje to mnóstwo czasu, pożera duża część budżetu i ostatnio jest również niemożliwe, ponieważ SAS zdecydował sie wstrzymać trasę KPH-WRO na okres letni. Ola skontaktowała się z biurem SAS w tej sprawie, ale nikt nie był w stanie podać jej konkretnego powodu.

– To już maksymalnie przelało moją czarę goryczy, więc zdecydowałam się działać. Wrocławianie, reszta Polaków, norwescy studenci, turyści i ja pozostajemy bez połączenia pomiędzy stolicą Norwegii a Wrocławiem, który jest przecież Europejską Stolicą Kultury, miastem studentów, turystów i moim domem – mówi.

Ola chce nagłośnić sprawę dzięki akcji na Facebooku. Wszystkch, którym zależy na przywróceniu trasy Oslo-Wroław zaprasza do przyłączenia się >>> TUTAJróbowaliśmy skontaktować się z liniami lotniczymi Norwegian celem poznania stanowiska marki w sprawie ewentualnego stworzenia trasy, jednak nasza wiadomość pozostała bez odpowiedzi.

3,5 tysiąca koron i sześć godzin lotu

Trasa Ryanaira i całe lotnisko Rygge przestało działać z początkiem listopada 2016 roku. Związane to było z wprowadzeniem nowego podatku lotniczego, na które przewoźnik się nie zgodził. Jako że Rygge ,,żyło" Ryanairem – musiało zamknąć działalność.

4 kwietnia 2017 roku w norweskiej prasie pojawiła się jednak oficjalna informacja o sprzedaży zamkniętego obecnie portu lotniczego Rygge w Moss. Spółka, która zdecydowała się zainwestować w lotnisko, to Jotunfjell Partners. Nowi właściciele zapowiadają, że pierwszy lot po otwarciu obiektu nastąpi być może już w 2018 roku.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Iwi Iwi

26-01-2018 21:14

A gdzie nasz połączenie Gardemoen Wrocław? Chętnie skorzystam...

Claudia C

25-06-2017 02:43

Doczepiłeś się czegoś czego w mojej wypowiedzi nie ma. Odnosiła się do wypowiedzi wcześniejszej gdzie "pojechano" po formie zaocznej studiow. Ale wystarczy doczytac wczesniejsze komentarze a dopiero brac sie za hejt. Nie wazne. Juz wiecej nie zamierzam brac udzialu w dyskusji na MN skoro jest problem gdy ktos wyraza swoja opinie.

Claudia C

24-06-2017 00:25

Ale ja tez tak robię jeszcze do lipca i tez mnie to frustruje. Autorka nie jest jedyna osoba tak samo jak ty czy ja. Takich osob znam wiecej. Ale zaciskam zęby równie wsciekla i zycze z calego serca jej powodzenia. W moim komentarzu nie bylo zlosliwosci tylko podsumowanie ze tez tak mam. Ale tez mam swiadomosc realisty ze dla linii lotniczych biznes to biznes.
P.S. Norwegian od lipca wycofal lot sobotni ze Stavanger do Krakowa (w ktorym i tak sie przesiadam tylko na busy) przez co strace 2 dni urlopu wybłagane cudem na kolanach. Cos jeszcze chcesz wiecej? Niestety takie realia zycia tu a studiowania w PL... nikt nie mowil ze bedzie latwo

Artur08

23-06-2017 10:48

XY, akcję są podobne i obie pokazują, że determinacja jest kluczowa. Oczywiście, że lotnisko w Buenos Aires to bardziej interesująca destynacja, niż Wroclaw. Ale pomysł zrodzil się z PRYWATNYCH POTRZEB. Ale w tamtej sytuacji nikt nie pytal o to, czy go nie stać na inne loty, czemu w ogóle próbuje, czy jest sknerą, czy idiotą, czemu nie może pozwolić sobie ma długie czekanie.....
Nie rozumiem wszystkich komentarzy w tym polaczkowym stylu: ale po co, ciekawe, na pewno studiuje gry i zabawy, na pewno jest chytra. Ludzie to mają nie po kolei w głowach.... Przecież jaki to ma związek ze sprawa?
Wspierajmy rodakow w każdych inicjatywach, które mogą pomóc im i nie tylko. Jesli jest to pozytywna inicjatywa, czemu nie?
Wspierajmy siebie nawzajem, zamiast podcinac skrzydła z zazdrości do dobrych pomysłów.
Ps. Klaudia Klimek. Lot do Wrocławia przez Kraków to podobne rozwiązanie do lotów przez każde inne Polskie miasto. Długie i drogie, busy się spozniaja i często jeżdżą w durnych porach, ostatecznie wszystko dłuży się do calego dnia. Spytaj tych, którzy tak teraz robią, ja jestem jednym z nich. A dziewczyna chce po prostu ulatwic polaczenie, bo uważa, że Wrocław zasługuje na uwagę. Sam latalam w tych zaje*anych ludźmi ryanairach i nie rozumiem, czemu Ci wszyscy ludzie mają sobie teraz inaczej radzić, skoro loty były tak popularne.
Popieram akcję!!!!

Claudia C

23-06-2017 08:14

Studiowanie co 2 tygodnie to normalne pełnowymiarowe studia dla tych co pracuja (to dla tych co się pięknie wypowiadali a sami studiow widocznie niekonczyli). Sama tak latałam tyle że ze STV z którego ponoć mamy połączenie ale nie w takie dni co potrzeba. Przywrócenie lotu nic nie pomoże jej jeśli wyznaczą loty np na środy, a do weekendu daleko. Sama płaciłam ponad 3500kr do 4500kr za bilety z przesiadkami w Oslo do Krakowa co 2 weekend. Choc zastanawia mnie bo z Krakowa do Wrocławia jest świetne połączenie busami i autostradą... dla mnie akcja bez pokrycia bo nie tylko ona ma problem z lotami wiec naglasnianie milionowej akcji spolecznosciowej w tym stylu mija sie zdecydowanie z celem

X Y

23-06-2017 07:52

Porownujesz dwie sytuacje o różnej wartości.

Artur08

23-06-2017 02:00

Drogi XY. Jeśli cokolwiek mówisz po Norwesku, to polecam Ci ten artykuł - www.an.no/reiseliv/bodo/ricardo-fra-bodo...rwegian/s/5-4-410418
Może nauczy Cię on czegoś o pomysłowości, dobrych inicjatywach i solidarności (mezczyzna z Bodø dolozyl wszelkich staran, zeby zostalo otwarte polaczenie z ARGENTYNA, bo stamtad pochodzi i udało się mu). I przelej swoje frustracje gdzie indziej, zamiast obrażać dziewczynę, która chce zrobić coś dobrego dla siebie i innych.
Siedz w kantynie i czekaj, aż podadzą Ci to, o czym szef zadecyduje, zamiast postarać się o upgrade.
Jeśli chcesz coś zmienić, bądź zmianą. Jeśli nie, nie przeszkadzaj innym w dążeniu do celu.

apisarewicz1

23-06-2017 01:56

Zawsze możecie spróbować. Ale jak z góry zakładasz ,że coś jest niemożliwe to czekaj może się domyślą w tej Waszej kantynie i kiedyś dostaniesz tego schabowego.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok