Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polacy w Norwegii

Polak i jego wolne

Natalia Widuto

19 września 2015 07:00

Udostępnij
na Facebooku
4
Polak i jego wolne



Jak Polacy w Norwegii spędzają wolne? Najczęściej w domach z polskimi przyjaciółmi. Nie przyjaźnią się z Norwegami. „Tak się po prostu przyjęło”, z Oslo donosi dla nas Natalia Widuto


Kasia i Tomek, którzy poznali się w Oslo i mieszkają tutaj od około dwóch lat, radzą sobie całkiem nieźle. Każde z nich znalazło dobrą pracę, mają tutaj wielu znajomych, z którymi często się spotykają. Oboje lubią piłkę nożną, wysłali nam nawet zdjęcia z meczu Norwegia - Chorwacja. Lubią wychodzić do miasta, jeździć nad morze, czy zwiedzać inne piękne miejsca w okolicy, kilka razy byli nawet na dyskotece, jednak nadal zgodnie uważają, że Polacy (w tym również oni sami), najczęściej spędzają czas z polskimi przyjaciółmi w domach. Tak po prostu się przyjęło.

Pomyśleliśmy, że skoro tworzymy tak okazałą społeczność, dlaczego nie podzielić się z pozostałymi rodakami ciekawymi i inspirującymi pomysłami na spędzanie czasu w Norwegii? Postanowiliśmy zapytać o to Was samych. Oto pierwsze wnioski.

Polak do Norwegii przylatuje w poszukiwaniu lepszego standardu życia. Jedni widzą tutaj swoją przyszłość, inni planują wrócić z zarobionymi pieniędzmi do ojczyzny. Każdy człowiek ma obowiązki, zobowiązania, a Polacy w Norwegii najczęściej ciężko pracują, dlatego tym bardziej potrzebują chwili wytchnienia, odpoczynku i rozrywki. W zależności od tego z kim mieszkamy, gdzie pracujemy, jakich ludzi poznajemy i jacy jesteśmy, różnie spędzamy swój wolny czas w Norwegii.

Wolny czas można przeznaczyć np. na zwiedzanie
fot. Natalia Widuto


Polacy swoje „wolne” spędzają najczęściej z rodziną odpoczywając w domu, nad morzem, czy na spacerze, lub ze znajomymi w domu. Jeśli chcemy liznąć kultury, czytamy książkę, lub idziemy na koncert. Znajomości międzynarodowościowe i międzykulturowe nawiązujemy zazwyczaj w miejscu pracy, dzięki np. imprezom integracyjnym. Poza służbowymi relacjami niezbyt często zaprzyjaźniamy się z Norwegami. Coraz częściej za to wychodzimy do pubu na piwo, czy na dyskoteki, godząc się z tym, że jeden taki miło spędzony wieczór kosztuje nas mniej więcej połowę polskiej, miesięcznej stawki.


Kasia i Tomek miło spędzają czas w Norwegii.
fot. Natalia Widuto


Nasze wnioski potwierdzają badania "Polish immigrants in Norway: Cultural participation and integration". przeprowadzone w 2013 roku przez Aleksandrę Janaczyk dla naszego portalu.

W Oslo istnieje wiele polskich grup, w których możemy się integrować z innymi Polakami. Możemy śpiewać, tańczyć, albo spotykać się, aby po prostu porozmawiać w ojczystym języku. Na pewno każda osoba mieszkająca w Oslo o takich spotkaniach słyszała, ale czy każda skorzystała? Polecamy wam kilka takich miejsc na długie jesienne wieczory. Zajrzyjcie do szkoły Tańcz w Oslo, polskiego klubu piłkarskiego Fabrik 33 Fotball Klubb Oslo lub dołączcie do grupy muzycznej Sursum Corda

Co jeszcze lubią robić Polacy w Norwegii? Lubimy zwiedzać i oglądać piękne norweskie krajobrazy. Najczęściej w samotności, lub w bardzo wąskim gronie. Dostaliśmy od Was piękne zdjęcia i mamy nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej!

Jest nas sporo i w krótkim czasie udało się nam porozmawiać tylko z niewielką częścią polsko-norweskiej społeczności, dlatego liczymy i czekamy na Wasze opowieści i zdjęcia w komentarzach!


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


EWA J

23-09-2015 16:50

Masz racje ,że to zalezy od pracy i miejsca ale przede wszystkim chyba od znajomosci jezyka, no bo jak inaczej..jezyk migowy ? Niechęc do wspolnego spedzania czasu wynika w 70 procentach z braku znajomosci jezyka.I nawet nie chce mi się czytać jakie to te ''norki''bo znam i przebywam i punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i znajomości języka niestety.My chyba jesteśmy bardziej domatorami w kameralnym gronie a Norwedzy zwolennikami swiezego powietrza.Ale i tutaj i tam są wyjątki,więc nie mozna uogolniac.Jak wszędzie na świecie.Co kraj to obyczaj.

Joanna Ł

23-09-2015 11:29

Ja znam ludzi którzy żyją ,pracują i obracają się przede wszystkim w śród Norwegów,sama bywam tam często wiec wiem jak to wygląda naocznie.Wszystko zależy od miejsca zamieszkania i pracy.Pozdrawiam a to miejsce to Gjøvik

Krystian Kozyra

20-09-2015 17:23

tomek2011 napisał:
Cos w tym musi byc od roku w weekandy, wychodze na miasto tylko z norwegami. Bo ile mozna siedziec z polskimi znajomymi w domu i pic alkohol Dlaczeo mojanorwegia za kazdym razem podkresla ze tutaj tak duzo zrabiamy jak prezesi w polsce Mojanorwegio my tu tez wydajemy po norwesku. Pewnie autorzy z mojejnorwegii siedza w polsce i nie maja pojecia jakie wydatki w norwegi sa, i jak sie tutaj zyje
-----------
Tomus ! Biegusiem do Legevakt i spotkanie z andrologiem. Koszt konsultacji 132 NOK chyba,że masz frikort już. Plus zamówienie na Allegro jakiegoś kolczyczka w uszko.Rujnujesz się chyba na fryzjera? " Norwezenie" kosztuje,ale chroni przed niespodziewaną ciąża....

tomek tarczewski

20-09-2015 17:14

Cos w tym musi byc od roku w weekandy, wychodze na miasto tylko z norwegami. Bo ile mozna siedziec z polskimi znajomymi w domu i pic alkohol Dlaczeo mojanorwegia za kazdym razem podkresla ze tutaj tak duzo zrabiamy jak prezesi w polsce Mojanorwegio my tu tez wydajemy po norwesku. Pewnie autorzy z mojejnorwegii siedza w polsce i nie maja pojecia jakie wydatki w norwegi sa, i jak sie tutaj zyje

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok