Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polacy w Norwegii

Norwegia oczami Polaków: internetowe radio szuka korespondentów w Oslo

Natalia Szitenhelm

04 marca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
1
Norwegia oczami Polaków: internetowe radio szuka korespondentów w Oslo

Na zdjęciu: Michał Jasiewicz, redaktor naczelny, z synem Jovanem archiwum prywatne Michała Jasiewicza

Internetowe Radio Wihajster już 1 kwietnia zacznie nadawać z Gdyni. O filmie, muzyce, sztuce, szeroko pojętej kulturze. Tej norweskiej też. Dlatego poszukuje korespondentów z Oslo – pasjonatów, hobbystów, którzy są profesjonalistami w swoim temacie, niekoniecznie profesjonalistami w radio. Są chętni?
Jak mówi Michał Jasiewicz, redaktor naczelny Radia Wihajster – Ludzie ciekawi życia, nieważne czy to Polak, czy Norweg, zawsze znajdą wspólny język. I o to w projekcie tej audycji chodzi – o łącznik między kulturą norweską i polską.

Radio Wihajster od 1 kwietnia zacznie nadawać z Gdyni autorskie audycje o różnych gatunkach muzycznych, filmie, teatrze, sztuce. Twórcy zamierzają brać udział w festiwalach muzycznych, filmowych i innych wydarzeniach kulturalnych. Studio stacjonarnie będzie umiejscowione w centrum Gdyni, ale, jak mówi Michał: „nie wyobrażam sobie braku bezpośredniego kontaktu ze słuchaczami. Dlatego też współorganizujemy Gdyńską Scenę Stand Up - Sodoma&Gomora".

W projekt zaangażowało się wiele osób – ludzi kultury, producentów muzycznych, DJ-ów, wokalistów, grafików, fotografów.

„Silne połączenie obu krajów w Trójmieście”

Dlaczego szukają korespondentów w Norwegii?

Jak mówi Michał Jasiewicz, połączenie Gdyni i Norwegii, w ogóle Polski z Norwegią, jest bardzo silne. Audycja o Norwegii ma łączyć dwie kultury. Trójmiasto odgrywa w tym istotną rolę, bo odwiedza je wielu Norwegów:
– Przez 20 lat miałem dużo wspólnego z gastronomią, prowadziłem lokal w Gdyni – ten rejon jest szczególnie bliski i ważny, żeby dotrzeć do Polaków w Norwegii. Silne połączenie obu krajów, Trójmiasta z Norwegią, jest wszechobecne w otoczeniu. A to, że jesteśmy blisko – to jest obowiązek, żeby to przedstawiać [kulturę – przyp. red.]. W kręgu moich znajomych jest wielu ludzi, którzy żyją w Norwegii i są szczęśliwi, ale też jest wielu Norwegów w Gdyni – stąd pomysł na audycje o norweskiej kulturze – mówi Michał Jasiewicz.

Norwegia oczami Polaków…

…którzy pasjonują się filmem, teatrem, literaturą, sztuką. Wihajster nie szuka profesjonalnych radiowców, chyba że profesjonalistów w danym temacie – prawie połowa  z osób, które prowadzą audycje – nie miała nic wspólnego z radiem.

Idealni kandydaci powinni więc mieć spore pojęcie o danym temacie. Oprócz tego, jak mówi Michał Jasiewicz – szukają osób, które są otwarte na to, co się dzieje na świecie, na film, teatr, muzykę. No i uwielbiają rozwijać swoje zainteresowania, bo, póki co, radio Wihajster działa non-profit. To projekt, który dopiero się rozkręca, choć, jak mówi Jasiewicz, może kiedyś będzie na siebie zarabiać.

Jak się zgłosić? Nic prostszego!

Wystarczy się przedstawić, opowiedzieć coś o sobie – nagrać plik audio i wysłać go na adres radiowgdyni@gmail.com – Weryfikujemy głos – mówi Michał Jasiewicz.
Oprócz tego, jest też Skype, telefony, form kontaktu jest wiele. Jeżeli dana osoba się spodoba, weźmie udział w próbnej audycji.
Radio co prawda nadaje z Gdyni, ale odległość zupełnie nie przeszkadza – Na razie nie widzę potrzeby, żeby jechać do Oslo, ale jak będzie trzeba, to pojadę – dodaje Jasiewicz.

Audycje w Wihajstrze są po polsku, ale, jak zaznacza Michał, może kiedyś będą także w innych językach, również po norwesku.

Radiowa rodzina

Wihajster to pasja, którą Michał Jasiewicz zajmuje się praktycznie cały czas, a największą mocą tego radia są ludzie, którzy nie poddają się głównemu nurtowi, idą swoją drogą:
– Nie poszukuję skrajnych elementów sztuki, nie chcę iść nurtem mainstreamowym, jesteśmy kumplami, fajna rodzina wokół tego, nikt nigdy nie szedł z prądem.

Pierwsze takie radio

Radio Wihajster to pierwsze gdyńskie radio. Ma być ogólnodostępne dla wszystkich – żeby go posłuchać, wystarczy połączyć się z Internetem. Ale audycje będą nie tylko o Gdyni. Jak mówi Michał, Radio Wihajster jest radiem, którego nikt i nic nie ogranicza:
„Jesteśmy niezależni i mówimy to, co uznajemy za słuszne. Gdynia jest naszym ukochanym miastem, gdzie prowadzimy różne działalności kulturalne, tutaj mamy przyjaciół, tutaj chodzimy po knajpkach, stąd czerpiemy energię. Jednak radio ma swoje audycje z Warszawy, z Londynu, z Nowego Jorku, pracujemy nad audycjami z Oslo, Berlina i .... Zanzibaru".

Wihajster współpracuje legalnie z wytwórniami – z Kayaxem, Sony Music, Warner Music Polska. Więcej informacji można znaleźć na Facebooku, niebawem rusza strona internetowa. Twórcy radia pracują też nad aplikacją na smartfony.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Przemyslaw Gawel

05-03-2017 08:06

Witam
nazywam sie Przemyslaw Gawel mieszkam w Norwegi od 14 lat. Przez te wszystkie lata widzialem jak zmienia sie ten kraj. W nawiazaniu do waszego artykolu chcialbym zostac korespondentem radiowym. Mam w tym doswiadczenie poniewaz prowadzilem wlasna audycje na zywo w internetowym w internetowym radiu Norway24 poniewaz redaktor naczelna zaczela sie klocic z informatykami tak wiec radio zniknelo a szkoda bo moja uadycja byla pelna humoru oraz wydazen z Oslo.Mam nadzieje ze otrzymam odpowiedz od Panstwa

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok