Podatki w Norwegii
Oszukali NAV na 271 milionów w 2014 roku
mojanorwegia@mojanorwegia.pl
27 stycznia 2015 15:21
Udostępnij
na Facebooku
na Facebooku
15
Zasiłki o takiej wartości wypłacono oszustom w zeszłym roku. Nigdy wcześniej skala oszustw nie była tak duża.
Liczba oszustów, których wykryto w 2014 roku wyniosła ok. 1200. To mniej, niż zazwyczaj, ale razem udało im się oszukać NAV na najwyższą sumę w historii. Pięć pierwszych spraw ujawniło oszustwa, które kosztowały NAV dziesięć milionów koron.
Jakie świadczenia najczęściej były wypłacane, jak się później okazało, bezpodstawnie? Dagpenger, czyli zasiłek dla bezrobotnych i arbeidsavklaringspenger, zasiłek w celu ułatwienia powrotu do pracy.
Podają fałszywe dane
NAV doniósł na policję o 991 osobach, które urząd oszukały na kwotę 200 milionów koron. 813 z tych osób podjęło pracę nie powiadamiając o tym NAVu. Ponadto wiele osób wyjeżdżało i mieszkało za granicą w trakcie pobierania zasiłku, również wcześniej tego nie zgłaszając.
- Jeśli chodzi o Polaków pracujących w Norwegii, od czasu do czasu spotykamy się z problemami związanymi z zasiłkiem dla bezrobotnych. Głównie są to niezgłoszone wyjazdy do Polski w trakcie pobierania zasiłku. Próby obejścia przepisów biorą się stąd, że ciężko jest długotrwale spełnić warunek przebywania w Norwegii przy tak wysokich kosztach życia, utrzymując się jedynie z dagpenger. Jednak w ostateczności można eksportować zasiłek do Polski na maksymalnie 3 miesiące, co jest rozwiązaniem w pełni legalnym - mówi Borys Borowski z MultiNOR.
- Osoby, które podają fałszywe dane podejmują ogromne ryzyko, ponieważ oszustwo można wykryć. Mamy bardzo dobre metody pracy i możliwe, że w 2015 oku będziemy mieli jeszcze większą wykrywalność oszustw. Wszyscy pracodawcy będą musieli dostarczyć Skatteetaten miesięczne zestawienie dochodów swoich pracowników - powiedział Joakim Lystad, dyrektor NAV.
Przekręty na ogromną skalę
„Najdroższy" przekręt ubiegłego roku opiewał na kwotę 2,4 miliona koron. W tym przypadku oszust wykonywał zlecenia w firmie małżonka i pobierał rentę inwalidzką, czyli uførepensjon.
Najtrudniejsze sprawy miały związek z pracą na czarno. Z 15 spraw, które kosztowały NAV ponad 13 milionów koron, aż 9 dotyczyło pracy poza legalnym sektorem. Osoby te nie płaciły podatków, więc przekręty kosztowały społeczeństwo więcej, niż wynikałoby to ze statystyk NAV. Przypadki pracy na czarno ciężko wykryć, Skatteetaten współpracuje w tym zakresie z Inspekcją Pracy (Arbeidstilsynet).
- Widzimy same plusy tej współpracy. Ci, którzy oszukują NAV, mają tez zazwyczaj wiele do ukrycia przed Skatteetaten i innymi organami państwowymi. Poprzez współpracę nasze kontrole są dokładniejsze i bardziej efektywne - kończy Lystad.
Źródło: nav.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
Oceń artykuł
Wyślij artykuł znajomym
Facebook
Kopiuj link
Reklama
Będziemy przetwarzać Twoje dane na zasadach opisanych w Polityce Prywatności. [pełna treść]
29-01-2015 16:21
1
0
Zgłoś
29-01-2015 06:54
2
0
Zgłoś
27-01-2015 20:36
6
0
Zgłoś
27-01-2015 20:15
0
-1
Zgłoś