Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Kuchnia

Zdrowe odżywianie wcale nie musi być drogie. Nawet w Norwegii!

Konstancja Suchanek

13 kwietnia 2016 13:54

Udostępnij
na Facebooku
7
Zdrowe odżywianie wcale nie musi być drogie. Nawet w Norwegii!

Zdrowie nie oznacza drogie. W Norwegii również można jeść zdrowe produkty, nie wydając majątku. fot. MN

Jak jeść zdrowo i nie zbankrutować? Przedstawiamy kilka najtańszych, a zarazem najzdrowszych produktów z norweskich sklepowych półek.
Każdy, kto choć raz próbował zmienić swój sposób odżywiania, wie, że niektóre produkty spożywcze, które mają dobry wpływ na nasze zdrowie, niekoniecznie tak samo wpływają na nasz portfel. Dlatego dziś przedstawimy sposób na to, jak zdrowo (i niedrogo!) odżywiać się w Norwegii.

Owsianka na śniadanie

Płatki owsiane zawierają duże ilości błonnika, żelaza, cynku, magnezu, witaminy E i witaminy B1. Mają niewiele kalorii, a przyrządzone na ich bazie posiłki są sycące i zaspokajają głód na bardzo długo. Regularne spożywanie owsianki zapobiega gwałtownym skokom poziomu cukru we krwi.

Oprócz klasycznej owsianki (płatki owsiane wystarczy zalać wodą lub mlekiem i podgotować), warte przyrządzić też placki i koktajle owsiane. Aby smak płatków nie był mdły, możemy do nich dodać prażone jabłko albo jakikolwiek inny owoc – z niemal każdym będzie smakować dobrze!

Kilogram płatków owsianych kosztuje 17,90 kr, a więc około 8,20 zł. A starczy na co najmniej 15 śniadań!

Kanapki z hummusem na lunch

Ciecierzyca ma mnóstwo wartości odżywczych, a kosztuje grosze – to jedno z najtańszych źródeł białka, które da się znaleźć na półkach sklepowych. Zawiera go prawie tyle samo, co pierś z kurczaka, dlatego stanowi jeden z głównych zamienników mięsa dla wegetarian i wegan. Jest bogata w kwas foliowy, cynk i błonnik, a tłuszczu w niej niewiele. Pomaga obniżyć cholesterol i zapobiega chorobom serca.

Z ciecierzycy możemy przygotować pożywną potrawkę (wystarczy dodać pomidory i doprawić!), hummus (idealny jako dip lub pasta na kanapki) albo słodki krem (cieciorka zmiksowana z bananem).  

Puszkę ciecierzycy, która waży 400 g możemy kupić w cenie 4,70 kr, czyli trochę ponad 2 zł.

Chilli con carne na obiad

Kolejnym tanim zastępcą mięsa jest czerwona fasola z puszki. Oprócz dużej ilości białka, fasola zawiera błonnik, dzięki któremu daje długotrwałe uczucie sytości. Zawiera też antyoksydanty, które zapobiegają chorobom serca i układu krążenia.

Z czerwonej fasoli można przygotować wegetariańskie chilli con carne. Z białej fasoli natomiast da się zrobić nie tylko zupę i potrawkę, ale i… słodki krem! Wystarczy zmiksować ją z wiórkami kokosowymi i posłodzić.

Puszka fasoli kosztuje 8,70 kr, czyli około 4 zł.

Sałatka z tuńczyka na kolację

Tuńczyk w puszce to doskonały zamiennik mięsa – zawiera dużą ilość białka, witaminy, minerały i cenne dla zdrowia tłuszcze omega 3, które zapobiegają chorobom serca i układu krążenia.

– Smak tuńczyka różni się od typowego rybnego smaku, więc śmiało można dodawać go tam, gdzie w przepisie mamy mięso, szczególnie mielone. Makaron bolognese z tuńczykiem to jedno z moich ulubionych dań! – opowiada w wywiadzie dla VG Helene, autorka znanego bloga kulinarnego, kokkhelene.no.

Puszka tuńczyka z wody kosztuje nawet 3,90 kr, czyli mniej niż 2 zł.

Chcesz zaoszczędzić? Jedz mrożonki!

Mrożone warzywa są bardzo często o wiele tańsze niż te świeże – nie tylko cena za kilogram jest niższa, ale i zyskujemy więcej rodzajów warzyw za jednym razem. Kupno mieszanki warzywnej zamiast brokułów, cukinii, pomidorów, groszku i ziemniaków to spora oszczędność!
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


HeartB

13-04-2016 23:07

openyourmind napisał:
Szkoda, że obecnie się produkuje a nie hoduje więc jeśli ktoś je mięso z świni to takie mięso składa się z tego co ta świnia jadła.
Kurczaki ? Sama chemia one są produkowane jak na taśmie. Warzywa to już wiadomo też masakra.

Wszelkie naazwy BIO czy GMO sprawiają że nie kupie produktu zwłaszcza z dziwnymi znaczkami UE u jakiś zielony listek ( no tak psychologia działa obrazki, zaufanie... ) Świeżość i zdrowie.

Już nie pamiętam jak wyglądają prawdziwe jajka tyle odmian ich jest że nie mam pojęcia jak miało by wyglądać prawdziwe.

Teraz są białe, różowe, małe duże ehhh

---
No fakt. Co mezczyzna to inne....

openyourmind

13-04-2016 22:59

Szkoda, że obecnie się produkuje a nie hoduje więc jeśli ktoś je mięso z świni to takie mięso składa się z tego co ta świnia jadła.
Kurczaki ? Sama chemia one są produkowane jak na taśmie. Warzywa to już wiadomo też masakra.

Wszelkie naazwy BIO czy GMO sprawiają że nie kupie produktu zwłaszcza z dziwnymi znaczkami UE u jakiś zielony listek ( no tak psychologia działa obrazki, zaufanie... ) Świeżość i zdrowie.

Już nie pamiętam jak wyglądają prawdziwe jajka tyle odmian ich jest że nie mam pojęcia jak miało by wyglądać prawdziwe.

Teraz są białe, różowe, małe duże ehhh

niepelnosprawny.org

13-04-2016 15:01

w Polsce jeszcze nie ma takiej chemii

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok