Norweskie dary natury. Ugotuj zupę z glonów, zrób sałatkę z chwastów
Morszczyn pęcherzykowaty to glon, z którego można ugotować zupę. Fot. Fotolia - royalty free
Dar od mnichów
Do spożycia najlepiej nadają się jego młode, wiosenne liście – to przede wszystkim one bogate są w cenne składniki odżywcze, przede wszystkim witaminę C. Przyrządza się je w podobny sposób jak szpinak, a w smaku przypominają nieco pikantny seler. W szczególności poleca się je osobom, które cierpią na artretyzm i reumatyzm.
Historycy uważają, że podagrycznik pospolity został przywieziony do Norwegii przez średniowiecznych mnichów jako roślina lecznicza. W tej chwili występuje na terenie całego kraju. Równie popularny jest w Polsce.
Jeśli nie tolerujesz czosnku
– Gdy masz wątpliwości, czy znalazłeś odpowiednią roślinę, potrzyj ją. Jeśli nie poczujesz zapachu czosnku, to na pewno nie to – tłumaczy Kristine Enger, znana ze swojego zamiłowania do ogrodnictwa prezydent miasta Randaberg.
Czosnek niedźwiedzi zawiera dużą ilość witaminy C. Jego spożycie wzmacnia odporność w taki sam sposób jak spożycie zwyczajnego czosnku. W Polsce jest to gatunek objęty częściową ochroną, jednak w Norwegii można zrywać go do woli.
Skarb mórz
Tuż po przyniesieniu morszczynu do domu należy wstawić go na kilka minut do gotującej się wody. Wówczas nabierze on jasnozielonego koloru. Następnie trzeba ostudzić go pod strumieniem zimnej wody i osuszyć przy użyciu papierowego ręcznika. Tak przygotowany glon nadaje się do wypieku pieczywa chrupkiego lub na zupę. Jeśli nie chcemy użyć morszczynu od razu, należy umieścić go w plastikowym woreczku i przechowywać w lodówce do kilku dni.
Morszczyn pęcherzykowaty bogaty jest w witaminy, minerały i mikroelementy, takie jak selen. Można używać go również jako nawóz do ogrodu warzywnego.
To może Cię zainteresować