Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Kuchnia

Bułki "z przedziałkiem"

Katarzyna Smól

27 września 2014 07:00

Udostępnij
na Facebooku
3
 Bułki

Bułki, które tym razem upiekłam od zawsze nazywam bułkami z przedziałkiem. Poszukując przepisu na nie znajdowałam je także pod nazwą poznańskie, zwykłe, w mojej piekarni nazywają się śniadaniowe.

Te, które są bardzo zrumienione, wręcz przypalone nazywane są bułkami szefa i kupuje się je wręcz spod lady. Trzeba o nie specjalnie poprosić, pewnie dlatego, że szef się cieszy jak zostaną, więcej dla niego. Mój mąż też jest amatorem takich mocno podpieczonych bułek, więc kilka musiałam zostawić w piekarniku i na dłuższą chwilę o nich zapomnieć. Bułeczki są pyszne i długo zostają świeże.

Składniki:

Bułki z przedziałkiem

  • 400 g mąki pszennej najlepiej chlebowej (ja użyłam tej na zdjęciu i zdała egzamin);
  • 2 łyżeczki soli;
  • 1 łyżeczka drobnego cukru;
  • łyżeczka suchych drożdży lub 15 g świeżych;
  • 120 ml letniego mleka;
  • 175 ml letniej wody.

 

 

Bułki z przedziałkiem

 


Przygotowanie:


Odmierzyłam dokładnie wszystkie składniki. Najpierw przygotowałam drożdże. Tym razem użyłam drożdży suchych, które w Norwegii wymagają wymieszania z odrobiną wody i mąki, ale nie trzeba czekać na wyrastanie. Jeśli użyjecie świeżych drożdży, musicie zrobić zaczyn.

Mąkę przesiałam, dodałam sól, cukier, płyny i na końcu przygotowane wcześniej drożdże. Zagniecione ciasto jest bardzo sprężyste, mało klejące, tworzy zwartą kulę. Trzeba je odłożyć do podwojenia objętości (na ponad godzinę), najlepiej w omączonej misce i pod przykryciem.

Bułki z przedziałkiem


Następnie ciasto wykładam na omączony blat, dzielę na 9 kawałków. Każdy lekko wyrabiam, zagniatam na placek, i podwijam brzegi pod spód, tak jakbym chciała schować farsz, w ten sposób powstaje ładna kula. Bułki kładę łączeniem do dołu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Omączoną ręką lekko je spłaszczam. Przykrywam bułeczki ściereczką i odstawiam na 30 min. do podrośnięcia.

Po tym czasie robię przedziałek w każdej bułce - krótki patyczek do szaszłyków obtaczam w mące i dociskam go przez środek każdej bułki aż do blachy. “Podzielone” bułeczki zostawiam jeszcze na 15 min. W tym czasie nagrzewam piekarnik do 230 stopni razem z naczyniem z zimną wodą - wytworzy się para, która nada bułkom chrupkości. Kiedy wstawiam bułki do piekarnika, wyjmuję naczynie z wodą - za dużo pary może utrudnić rośnięcie bułek. Bułki piekę ok. 15-20 min. (rumiana, ale miękka skórka) lub 30 min. (podpieczone, z chrupką skórką).

Pyszności!

Przepis przygotowała Katarzyna Smól - Moje Gotowanie w Norwegii
zdjęcie: Katarzyna Smól
Bułki z przedziałkiem


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Magda Joy

28-09-2014 21:48

Dzięki za przepis. Bułki zrobione i smakują wyśmienicie

Maja Seee

27-09-2014 22:02

no ja też własnie jej nie widze

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok