Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Mobbing w pracy - Norwegia

7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
Witam,
Spotkałem się z nieprzyjemną sytuacją w pracy a mianowicie zostałem oskarżony o mobbing w pracy. Pracuję w firmie budowlaniej juz prawie 2 lata i na okres pewnego projektu w ramach praktyk dołączył do nas młody norweg, koło 20 lat ma. BArdzo zdziwiła mnie ta sytuacja bo starałem się być dla niego miły. Nawet zaproponowałem mu, że po pracy w moim wolnym czasie przyjadę do niego pomóc mu z samochodem, ale gdy podjechałem do jego domu okazało się, że sobie pojechał na wycieczkę z dziewczyną pomimo umówionego spotkania. Wtedy się troche pokłóciliśmy ale po tygodniu atmosfera znowu wróciła do normy.
W pracy też nie był jakoś bardzo zaangażowany. Dlatego bardzo się zdziwiłem całą sytuacją.
Chłopak przyszedł z mamą do pracy i oskarża mnie o mobbing. A najlepsze jest to, że miałem mieć rozmowę z nim na ten temat a okazuję się, że to spotkanie odbędzie się w ogóle w innym mieście bez mojego udziału. Będzie on, mój szef, mama chłopaka, jego siostra, ktróra jest inspektorem pracy.
Chłopak wyprowadził się z miasta, według mnie to powód że nie chce mu się pracowac i szuka wymówek
I moje pytanie brzmi: Co ja mam w takiej sytuacji zrobić? Nie będzie mnie na tym spotkaniu więc nawet nie będę miał jak sie bronić. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji żeby mi poradzić? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
197 Postów
XXX moja sprawa
(kamilio)
Stały Bywalec
napisał:
Witam,
Spotkałem się z nieprzyjemną sytuacją w pracy a mianowicie zostałem oskarżony o mobbing w pracy. Pracuję w firmie budowlaniej juz prawie 2 lata i na okres pewnego projektu w ramach praktyk dołączył do nas młody norweg, koło 20 lat ma. BArdzo zdziwiła mnie ta sytuacja bo starałem się być dla niego miły. Nawet zaproponowałem mu, że po pracy w moim wolnym czasie przyjadę do niego pomóc mu z samochodem, ale gdy podjechałem do jego domu okazało się, że sobie pojechał na wycieczkę z dziewczyną pomimo umówionego spotkania. Wtedy się troche pokłóciliśmy ale po tygodniu atmosfera znowu wróciła do normy.
W pracy też nie był jakoś bardzo zaangażowany. Dlatego bardzo się zdziwiłem całą sytuacją.
Chłopak przyszedł z mamą do pracy i oskarża mnie o mobbing. A najlepsze jest to, że miałem mieć rozmowę z nim na ten temat a okazuję się, że to spotkanie odbędzie się w ogóle w innym mieście bez mojego udziału. Będzie on, mój szef, mama chłopaka, jego siostra, ktróra jest inspektorem pracy.
Chłopak wyprowadził się z miasta, według mnie to powód że nie chce mu się pracowac i szuka wymówek
I moje pytanie brzmi: Co ja mam w takiej sytuacji zrobić? Nie będzie mnie na tym spotkaniu więc nawet nie będę miał jak sie bronić. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji żeby mi poradzić? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję


przedwszystkim musi ci to udowodnic. Ja bym nic nie robil a tlumaczyl bym sie tylko zapytany przez szefa lub wezwany przez inspekcje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
Obawiam się tego, że na tym spotkaniu szef będzie wypowiadał się w moim imieniu. Nie ufam bo bo powiedział że jemu zależy tylko żeby nie stracić papierów mistrzowskich przez taką głupotę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
napisał:
Pracuję w firmie budowlaniej juz prawie 2 lata ...
Nawet zaproponowałem mu, że po pracy w moim wolnym czasie przyjadę do niego pomóc mu z samochodem, ale gdy podjechałem do jego domu okazało się, że sobie pojechał na wycieczkę z dziewczyną pomimo umówionego spotkania.

Ty to dziwny jestes. Jestes szefem chlopaka i zamaist trzymac sie spraw tylko zwiazanych z praca, to pchasz mu sie do domu. Przypomina mi to mojego nachalnego "opiekuna" z praktyk studenckich (budowlanych) w Polsce. Tez nie wiedzialam jak mu delikatnie powiedziec, ze jego zaloty mnie nie interesuja.

Ale do sprawy - bedzie rowniez spotkanie twojego szefa z toba, wiec sie nie martw, bedziesz mogl sie wytlumaczyc.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
Nikomu się do domu nie pchalem, sam mnie poprosił o pomoc.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
metaxa123 napisał:
Nikomu się do domu nie pchalem, sam mnie poprosił o pomoc.

Wtedy się troche pokłóciliśmy ale po tygodniu atmosfera znowu wróciła do normy

Zrobili ciebie opiekunem/szefem chlopaka, to powinienes sie zachowywac odpowiednio do tego. Powinienes mu dac jakas odpowiednia do umiejetnosci prace, jak co to mu wytlumaczyc lub pomóc. Moze nawet nauczyc go czegos nowego. I wszystko na spokojnie i bez pospiechu, bo w koncu on jest tam u was za grosze (jak nie za darmo). Kolegowanie powinienes zostawic sobie dla swoich prywatnych kolegow.

W Norwegii w pracy nie poznaje sie przyjaciol. Ludzie w pracy wiedza cos o sobie, na ogol nie za duzo i nic za bardzo osobistego - tyle tylko, zeby w przerwie na lunch bylo mozna sobie przyjemnie porozmawiac, tak o wszystkim i o niczym.
No i sie krzyczy, i nie kloci, bo wychodzi sie wtedy tylko na osobe niezrownowazona.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
197 Postów
XXX moja sprawa
(kamilio)
Stały Bywalec
metaxa123 napisał:
Nikomu się do domu nie pchalem, sam mnie poprosił o pomoc.

nie przejmuj sie inspekcja pracy robi wielkie buuuuuu w kolo spraw po czym ma standardowo wy...bane .... NIc nie zrobia bez twojego zdania i dowowdow a na przyszlosc - tak sie koncza przyjaznie Norwegow z Polakami. Uwiez mi ze przezylem to wielokrotnie i nie daj boze zebys mial cos wiecej jak Naorweg albo nie daj boze byl jego szefem a problem sam sie szybko znajdzie. Nie integruj sie - mowie ci to po 8 latach pobytu - to nie ma prawa sie udac chyba ze bedziesz mieszkal w piwnicy, jezdzil rowerem do pracy i nie jezdzil na wakacje a telefon bedziesz mial z carno bialym wyswietlaczem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
]
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
tym razem może byc inaczej bo w inspekcji pracy zasiada jego siostra
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Dominika Rożdżyńska
(Dominika123456)
Wiking
Nie przyjaźniłem się z tym chłopakiem, dostawał zadania na jego możliwości, ale i tak wolał siedziec na telefonie a nie pomagać. I z tym samochodem to miała byc jednorazowa pomoc, nic specjalniego. prawdopodobnie powodem oskarżenie jest to, że rozmawiałem z innymi pracownikami po polsku a on myślała,że to o nim.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok