Nadto, przyjacielu moj imperialny, jesli wszyscy beda bogatymi szczesliwymi kapitalistami, to powolujac raz jeszcze twoj przyklad z samochodami (100.000 luksusowych BMW a nie maluszki), to BMW tez produkuje rozne modele, nieprawda? Wiec jedne beda luksusowe, a inne spadna do rangi maluszkow dla biedoty... No ale ze biedoty nie bedzie, to produkowany bedzie tylko jeden, ten najwyzszy model...
Drogi piewco Kapitalizmu, ty nie Norwegie chcesz powielic... Tobie nawet Gomolka, Stalin i Lenin do piet nie dorastaja... Ty, moj mlody przyjacielu chcesz zbudowac komunistyczne Chiny z okresu Rewolucji Kulturowej...
Podrzuce Ci dobry trop... Jest takie panstwo we wschodniej europie ktore nazywa sie Rumunia. W latach z przed upadku muru berlinskiego wladal nim niejaki Nicolae Ceausescu. Mial on podobna wizje swiata dobrobytu do twojej, swiata w ktorym nie bedzie ludzi biednych, wszyscy beda zyli szczesliwie w miastach... No wlasnie, w miastach. I rzekl Nicolae i zarzadzil, aby zlikowidowac wsie. Tak, nie zartuje sobie, spytaj rodzicow albo poczytaj, tak bylo...
25 grudnia 1989 roku wdzieczny lud Rumunii wpakowal w niego caly magazynek z kalasznikowa...