Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czy rzeczywiście tak ciężko z pracą dla komputerowców? MudBox, AutoCAD - Norwegia

6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Zdaję sobie sprawę że wszystkim obeznanym już bokami wychodzą pytania "czy w takim bla bla zawodzie ciężko będzie mi dostać pracę?". Próbowałam się dowiedzieć z innych źródeł, jednak odpowiedzi które otrzymywałam za każdym razem były sprzeczne.

Zaznaczam że jestem na etapie nauki języka norweskiego i planuję przeprowadzkę w przyszłym roku, mam nadzieję znaleźć pracę i mieszkanie na odległość ponieważ nie mam w Norwegii rodziny ani znajomości. Trochę zmartwiła mnie wiadomość że znajomy- znajomego wrócił z Norwegii bo nie mógł znaleźć pracy jako programista, miałam okazję z nim porozmawiać i przyznam że trochę zaczęłam panikować. Opowiedział mi że nie ma tam miejsc pracy dla komputerowców, że jest może trzech na krzyż deweloperów w Oslo, do których wejście graniczy z cudem, poza Oslo nie ma nic. Ogólnie że niby kiła i mogiła.

Czy to prawda że może być tak ciężko? Ja zajmuję się grafiką 3d, MudBox, Autocad, PS itd.
Dodam że wolałabym ominąć Oslo szerokim łukiem i układać sobie życie przy zachodnim wybrzeżu

Za wszelkie pomocne odpowiedzi z góry dziękuję <3
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Freyja napisał:
Zdaję sobie sprawę że wszystkim obeznanym już bokami wychodzą pytania "czy w takim bla bla zawodzie ciężko będzie mi dostać pracę?". Próbowałam się dowiedzieć z innych źródeł, jednak odpowiedzi które otrzymywałam za każdym razem były sprzeczne.

Zaznaczam że jestem na etapie nauki języka norweskiego i planuję przeprowadzkę w przyszłym roku, mam nadzieję znaleźć pracę i mieszkanie na odległość ponieważ nie mam w Norwegii rodziny ani znajomości. Trochę zmartwiła mnie wiadomość że znajomy- znajomego wrócił z Norwegii bo nie mógł znaleźć pracy jako programista, miałam okazję z nim porozmawiać i przyznam że trochę zaczęłam panikować. Opowiedział mi że nie ma tam miejsc pracy dla komputerowców, że jest może trzech na krzyż deweloperów w Oslo, do których wejście graniczy z cudem, poza Oslo nie ma nic. Ogólnie że niby kiła i mogiła.

Czy to prawda że może być tak ciężko? Ja zajmuję się grafiką 3d, MudBox, Autocad, PS itd.
Dodam że wolałabym ominąć Oslo szerokim łukiem i układać sobie życie przy zachodnim wybrzeżu

Za wszelkie pomocne odpowiedzi z góry dziękuję <3


Jesli myslisz o pracy na Zachodnim Wybrzezu i nie masz bynajmniej na mysli Kaliforni, Waszyngtonu czy Oregonu tylko zachodnie wybrzeze Norwegii, to po pierwsze wez pod uwage, ze potrzebujesz miejsca, w ktorym jest jakas cywilizacja, jacys ludzie mieszkaja, a budynki 8-mio pietrowe nie sa klasyfikowane jako niebotyczne drapacze chmur... Wez pod uwage ze w calej Norwegii przebywa okolo 5.000.000 osob (mniej wiecej tyle co aglomeracja warszawska) i przepros sie z Oslo.

Co do reszty wlasnie jest tu na tym forum swiezutki watek "praca w szkole", czy jakos tak... Zachecam do zapoznania sie. Naprawde twoja sytuacja jest bardzo podobna i widoki na przyszlosc takowoz...

Naucz sie jezyka, nie wierz w znalezienie pracy na odleglosc. Na odleglosc to najwyzej mozesz sobie SPROBOWAC poszukac jakiegos lokum. Przyjedz, ogarnij sie, znajdz jakakolwiek prace. Szmata nie gryzie, nie tacy jak ty od tego zaczynali. Idz tu do jakiejs szkolki, na kursy... Bedziesz sie uczyla rzeczy, ktorych w Polsce tez sie uczylas, ale albo dawno je juz zapomnialas, albo nie miesci Ci sie w glowie ze ktos czegos takiego moze nie umiec, ale... poznasz srodowisko, ludzi... Ktos cie poleci, zarekomenduje...

Natomiast jesli masz pomysl, aby przyjechac tu na 2 czy 3 lata i zarobic duze pieniadze... Sory, taka Norwegia istnieje wylacznie w internecie i opowiesciach Polakow konfabulantow.
W sklepie spozywczym w ktorym pracuje moja zona jednym z lederow zmianowych jest chlopak, rodowity Norweg, ktory w zeszlym roku obronil dyplom wlasnie z informatyki... i nadal jakos nadzoruje prace kasjerow, pomimo ze bardzo tej pracy nie lubi. To tyle w kwestii rynku pracy dla informatykow, wiec jesli twoj kolega narzekal, to nie przesadzal.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Po co ta uszczypliwość?
Mam zamiar przeprowadzić się na stałe, bynajmniej nie zamierzam się przeprowadzać z powodów finansowych. Zwyczajnie "zakochałam się" w Norwegii od pierwszego wejrzenia, woda, deszcz i chmury to mój żywioł. "Szmaty" też się nie boję, w razie potrzeby podejmę się i tego, jednak wolałabym robić to w czym jestem ponadprzeciętnie dobra i co cholernie lubię robić. Chociaż wiadomo... Nie od razu Rzym zbudowano ) Niemniej odpowiedź była pomocna.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Tu naprawde nie bylo uszczypliwosci...
Moja Droga, ja zaczynalem Norwegie (pomimo ze poza kilkoma znajomymi z Uniwersytet i Oslo) do dzis dzien nie spotkalem Norwega ktory mialby polowe tych "dyplomow" co ja od noszenia na budowie workow z gruzem. A moja zona, pani z doktoratem, takowoz, od jazdy na szmacie...
To nie jest uszczypliwosc, tylko brutalna technicznie szczerosc w kwestii Norwegii...

Pozdrawiam
JAN
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
360 Postów

(KonkoN)
Stały Bywalec
praca w ty sektorze raczej jest zarezerwowana dla ludzi którzy są z polecenia mimo że ich papiery i doświadczenie nie powalają na kolana, nikt nie był w stosunku do Twojej wypowiedzi krytyczny a wręcz zostałaś potraktowana nadzwyczaj dobrze
jednak jeśli jesteś na tyle uparta i masz odłożonej trochę kasy sama przyjedz i spróbuj swoich sił, będąc upartym a wręcz namolnym można sobie poradzić
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Ehh obawiam się że bycie namolnym nie jest moją mocną stroną. ;/ Może uda mi się załatwić na odległość jakieś bezpłatne praktyki czy staż, zawsze to jakieś doświadczenie w obcym kraju i są szansę na nawiązanie przydatnych znajomości. Thx.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
176 Postów
Greg Greg
(Greg1979)
Stały Bywalec
W Norwegii prawie wszystkie galezie przemyslu sa napedzane przez przemysl naftowy. Przemysl naftowy w tej chwili ledwo zipie.... Bardzo duza ilosc ludzi zostalo zwolnionych i ogromna ilosc jest na permitteringu..... To bardzo szybko sie przelozy na wszystkie inne galezie gospodarki - uslugi, budownictwo, itd... Norwedzy przestana wydawac tyle pieniedzy co do tej pory.... Jesli rynek ropy sie nie odbije to Norwegia zacznie wracac do lat 70 tych.... Jedynie fundusz ich ratuje, z ktorego moga uruchamiac inwestycje ale na jak dlugo tej kaski wystarczy...??
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
176 Postów
Greg Greg
(Greg1979)
Stały Bywalec
Teraz jest jeden z najgorszych okresow na szukanie pracy w Norwegii.... Ale zawsze mozna probowac.... Powodzenia zycze....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Freyja G
(Freyja)
Wiking
Mam jeszcze pół roku we shall see
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty

(jbazan)
Wiking
Jeżeli uczysz się norweskiego to warto zapisać się do jakiejś szkoły żeby dostać certyfikat, bo sama znajomość nie zawsze wystarczy będąc obcokrajowcem. Ja też tak jak Ty chciałem na odległość coś znaleźć i również w informatyce, ale niestety to graniczy z cudem. Przyjechałem do Norwegii i minęło dwa miesiące zanim znalazłem pracę, mimo iż prawie codziennie chodziłem i pytałem po firmach aż w końcu trafiłem w rolnictwo i prace sezonowe. Ale taka rzeczywistość, jakoś trzeba zacząć jeżeli chce się tu żyć
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok