borak73 napisał:
sens jest taki że kantory mają leprze kursy
Skoro tak uważasz, to teraz nie dziwi mnie to, że ten anachronizm ma się jeszcze dosyć dobrze.
Kantor jest dobry dla kogoś kto pracuje na dziko, a jego bankiem w norwegi jest jedynie skarpeta.
Ktoś kto ma tutaj legalną pracę i konto, musi być ekonomicznym matołem, by wybierać w Polsce korony i nieść je na drugą stronę ulicy do kantoru.
sens jest taki że kantory mają leprze kursy
Skoro tak uważasz, to teraz nie dziwi mnie to, że ten anachronizm ma się jeszcze dosyć dobrze.
Kantor jest dobry dla kogoś kto pracuje na dziko, a jego bankiem w norwegi jest jedynie skarpeta.
Ktoś kto ma tutaj legalną pracę i konto, musi być ekonomicznym matołem, by wybierać w Polsce korony i nieść je na drugą stronę ulicy do kantoru.