Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Praca dla Inżyniera budownictwa w Norwegii - Norwegia

7 Postów
Kuba Bolanowski
(Kuba87)
Wiking
Witam,

Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda ( wg osób pracujących w branży budowlanej ) zapotrzebowanie norweskiego rynku pracy na inżynierów budownictwa w Norwegii, jakie są wymagania i czy w ogóle jest sens zaczynać prace inżyniera w Skandynawii. Jestem młodym budowlańcem, ze świeżo wybranym dyplomem, bez znajomości norweskiego lecz z komunikatywnym angielskim oraz chęcią nauki i pracy. Jak dotąd utrzymywałem się w Norwegii z małej działalności gospodarczej, wolałbym jednak kontynuować karierę w zawodzie

Z góry dziękuje za fachowe odpowiedzi
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
11 Postów
Kasia Tłumacz
(kasiatlumacz)
Wiking
Wykonuję tłumaczenia i korektę CV dostosowując je do wymagań norweskiego rynku pracy. Zachęcam!

Kontakt:
z Polski + 48 58 743 07 53
z Norwegii + 47 21 999 409
tlumacz@multinor.no
Zgłoś wpis
8929 Postów
Maniak
Kuba87 napisał:... Jak dotąd utrzymywałem się w Norwegii z małej działalności gospodarczej, wolałbym jednak kontynuować karierę w zawodzie
Brak spójności w tym co piszesz .
Znaczy ,Twoja Tutaj działalność , nie miała nic wspólnego z Twoim wykształceniem .!? .
A może i miała , tylko Twoje Aspiracje , sięgają na Inną Półkę ?!.
Znam paru Inżynierów , którzy pracują Tutaj w Norweskich Firmach , na stanowiskach Inżyniera Konstrukcji żelbetowych .
Jednak Oni biegle władają Norweskim w piśmie i Mowie , z wiadomej prozaicznej przyczyny .
I najważniejsze ... Mają Uznane w Norwegi , swoje Wykształcenie zdobyte w Polsce .
Dlatego , że to jest podstawa by w ogóle zaczynać aplikacje na podobne STANOWISKA DOZOROWE .
Co nie oznacza iż jak jest taka potrzeba chwili , to nie zakasa rękawy i nie staje do wykonania zwykłej fizycznej pracy , związanej z montażem zbrojenia , lub wykopania odpowiednim sprzętem / koparka / pogłębienia lub poszerzenia wykopu pod szalunki .
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Kuba Bolanowski
(Kuba87)
Wiking
Moja działalność jest w małym stopniu powiązana z pracą jaką wykonuje się na budowach. Remonty wiele nie mają wspólnego z budową, inaczej są jej pochodną jednak w ten sposób nie dostanę uprawnień po kilku latach pracy ( z dość prozaicznej przyczyny, potrzebuje nadzoru kogoś z uprawnieniami ). Moje papiery są już u tłumacza w tej chwili, później pójdą do nostryfikacji w Norwegii. Chciałbym żeby ktoś kto przeszedł taką drogę, mógł coś doradzić. Przecież nie od razu wszyscy mówili po norwesku w stopniu biegłym i nie mieli norweskich papierów. Moje pytania:

1. Jak wygląda zdobywanie uprawnień w Norwegii?
2. Czy nasze wykształcenie jest w pełni uznawane?? ( przecież uczymy się na Eurokodach )
3. Jeżeli nie są uznawane, czy trzeba przechodzić jakiś "proces dokształcania"?
4. Jak wygląda zatrudnienie, czy jest tendencja do zatrudniania obcokrajowców i inwestowanie w nich ( kursy norweskiego, szkolenia zawodowe w dłuższej perspektywie pracy itp. )

Co do: Co nie oznacza iż jak jest taka potrzeba chwili , to nie zakasa rękawy i nie staje do wykonania zwykłej fizycznej pracy , związanej z montażem zbrojenia , lub wykopania odpowiednim sprzętem / koparka / pogłębienia lub poszerzenia wykopu pod szalunki .

Nie boję się pracy, jednak chce się rozwijać a nie zapieprzać tylko przy łopacie. Ok czasami można, gdyby była potrzeba pewnie i tak bym robił. Jednak gdybym miał pracować tylko jako pracownik fizyczny to jednak wybrałbym prace za te 2 500 - 3000 zł w Polsce. Jak wiadomo, technicy wyjeżdzają z Polski bo jest znacząca róznica w technologii wykonania, wieksze szanse rozwoju własnego, no i nie ma co ukrywać również poziom życia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Kuba87 napisał:Co do: Co nie oznacza iż jak jest taka potrzeba chwili ... .
Nie boję się pracy, jednak chce się rozwijać a nie zapieprzać tylko przy łopacie..

- Pewnie nie dość precyzyjnie się wyraziłem .
- Chodziło Mi o to , że Tu Inżynier na budowie nie siedzi w biurze i pije tylko kafe , a przede wszystkim jest z podległymi Sobie pracownikami bezpośrednio na konkretnej budowie , i wykonuje wszystkie czynności których nie może akurat wykonać inny pracownik bo nie ma uprawnień do tych czynności - stąd ta przysłowiowa koparka .
- Kiedyś może i nie mówili wszyscy Norweskim i mieli darmowe kursy .
- Teraz jesteśmy w UE ... w Schengen ... i paru innych ogólnoświatowych prestiżowych rankingach ...a po "Kryzysie" Norgi usztywnili swoje wymagania co do języka .
- Angielski jest i może pomocny jednak nie jest podstawą ...o ile chcesz być Inżynierem na NORWESKICH BUDOWACH ...
Przecież zwykły Norweski robotnik , zna angielski na poziomie szkoły podstawowej i
" angielsko języcznych filmach akcji ".
- Za naukę Norweskiego Dzisiaj Trzeba samemu płacić i to Bardzo Słono inakszy zapierdziela się fizycznie .
- Jeżeli chcesz się faktycznie rozwijać zawodowo , na poziomie Inżyniera w budownictwie , to raczej wróć do polski i do porządnej firmy .
- W Norge do emerytury , będziesz tylko i wyłącznie na budowie ..."TEN OD PODAWANIA KAWY" .
- Tu też są nieformalne korporacje zawodowe .
P.s.
A tak przy okazji ... to w Polsce jako inżynier należysz do Jakiejś Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa... i masz aktualne ubezpieczenie ...? .
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 4  
Odpowiedz   Cytuj
7 Postów
Kuba Bolanowski
(Kuba87)
Wiking
W poniedziałek będzie moja pierwsza wpłata członkowska Podkarpacka Izba Inżynierów Budownictwa. Spróbować, spróbuję swoich sił w Norwegii, może akurat będzie inaczej. Jednak jeżeli będzie to wyglądać tak, że nie będę traktowany na równi, wybiorę pracę w Polsce, o robotę w zawodzie nie będzie aż tak trudno, jest zapotrzebowanie według własnych obserwacji i to spore
Trochę mnie przestraszyłeś tym co napisałeś jednak do odważnych świat należy, a w razie porażki nic się nie stanie, nie którzy mają gorzej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Kuba87 napisał:

1. Jak wygląda zdobywanie uprawnień w Norwegii?
2. Czy nasze wykształcenie jest w pełni uznawane?? ( przecież uczymy się na Eurokodach )
3. Jeżeli nie są uznawane, czy trzeba przechodzić jakiś "proces dokształcania"?
4. Jak wygląda zatrudnienie, czy jest tendencja do zatrudniania obcokrajowców i inwestowanie w nich ( kursy norweskiego, szkolenia zawodowe w dłuższej perspektywie pracy itp. )


Ja pracuje w Norwegii jako inzynier budownictwa w biurze projektowym i moge odpowiedziec na twoje pytania, ale tylko z wlasnego doswiadczenia:
1. ? o jakie uprawniwnia chodzi. Ja jako inzynier pracujacy w biurze nigdy nie musialam zdobywac zadnych uprawnien.
2. uznanie mojego wyksztalcenia zajelo mi 1 miesiac. Eurokody nie maja nic do tego. Obowiazkowe uzywanie Eorokodows weszlow zycie dopiero na przelomie 2010/2011. Poza tym jest jeszcze nasjonalt tillegg.
3. moje wyksztalcenie zostalo uznane bez zadnych klopotow, wiec odpowiedz brzmi - nie mam zielonego pojecia.
4. kursy jezykowe musisz sam sobie zalatwic i sam oplacic. Trzeba dobrze znac norweski oraz angielski. Niektore standardy sa tylko po angielsku. Niektore kursy doksztalcajace sa rowniez tylko po angielsku - wiec angielski trzeba znac dobrze. Praca wysyla na kursy doksztalcajace w zaleznosci od swoich potrzeb. Norweski trzeba oczywiscie znac bardzo dobrze, chyba, ze pracujesz w firmie, ktora uzywa tylko angielskiego, ale i tam ludzie mowia po norwesku, chociaz pisza wszyskie dokumeny po angielsku.
Co do zatrudniania obcokrajowcow - to tak sobie to wyglada. Pewnie jak im co podleci i co w danej chwili potrzeba.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Kamil Kibart
(CE1)
Wiking
Kuba87 napisał:
W poniedziałek będzie moja pierwsza wpłata członkowska Podkarpacka Izba Inżynierów Budownictwa. Spróbować, spróbuję swoich sił w Norwegii, może akurat będzie inaczej. Jednak jeżeli będzie to wyglądać tak, że nie będę traktowany na równi, wybiorę pracę w Polsce, o robotę w zawodzie nie będzie aż tak trudno, jest zapotrzebowanie według własnych obserwacji i to spore
Trochę mnie przestraszyłeś tym co napisałeś jednak do odważnych świat należy, a w razie porażki nic się nie stanie, nie którzy mają gorzej


Pewnie, że tak ! Co masz do stracenia. Ja także spróbuję swoich sił na norweskim rynku. Co prawda obecnie przebywam w PL , ale już stąd rozsyłam papiery do norweskich firm. Co przyniesie czas, zobaczymy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Kamil Kibart
(CE1)
Wiking
CE1 napisał:
[quote]Kuba87 napisał:
- Chodziło Mi o to , że Tu Inżynier na budowie nie siedzi w biurze i pije tylko kafe , a przede wszystkim jest z podległymi Sobie pracownikami bezpośrednio na konkretnej budowie , i wykonuje wszystkie czynności których nie może akurat wykonać inny pracownik bo nie ma uprawnień do tych czynności - stąd ta przysłowiowa koparka .

Nie wierzę - człowiek orkiestra -tu założy brakujący zamek, dostawi sztycę... tam doda bigla i dołoży #16 na zakładzie a tu jeszcze podkuję nadlany słup, bo nie ma komu , a trzeba zrobić na teraz

Uprawnień do czego? Obsługi żurawia wieżowego, koparki, spawania? Ja Cię proszę.
Nigdzie inżynier nie siedzi tylko w biurze i pije kawę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 9  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
Kuba87 napisał:
Moja działalność jest w małym stopniu powiązana z pracą jaką wykonuje się na budowach. Remonty wiele nie mają wspólnego z budową, inaczej są jej pochodną .
By remont danego obiektu był poprawnie wykonany, to wykonawca powinien dobrze znać "konstrukcję" remontowanego obiektu .
E tam ...to takie sobie mędrkowanie ....

Natomiast jeżeli już jesteś tutaj i COŚ TAM Sobą , reprezentujesz i to na WŁASNYCH ŚMIECIACH , to dlaczego nie pójść za ciosem ! .
Przecież w ramach robót remontowych , możesz brać inne roboty podstawowe , związane z wykonaniem danego NOWEGO konstrukcyjnego elementu .
Problem w Tym , że jak wszędzie tak i tu trzeba samemu zaczynać powoli i rozważnie ,
bo nie problem w wykonaniu nowego elementu Inżynieryjnego jako takiego, a przede wszystkim problem tkwi w czynniku "ludzkim / fachowcach" na danym projekcie i na Osobie prowadzącej , znającej się na danym zagadnieniu konstrukcyjnym , logistycznym et cetera ... A Ty masz już jakieś Tutaj rozeznanie rynku .
Zaryzykuj i PRACUJ na Swoje Nazwisko ...a nie na jakąś tam Obcą Firmę w której zawsze będziesz ... tylko i wyłącznie przynieś , podaj , pozamiataj ... i tylko tak jak dany szef zadysponuje ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Kamil Kibart
(CE1)
Wiking
Panowie inżynierowie , ja wiem, że "dżentelmenowie" o pieniądzach nie rozmawiają... ale jakie są stawki brutto na powiedzmy stanowisku "naszego" kierownika robót ? Znam doskonale polskie i brytyjskie, a norweskie..... no właśnie, co z norweskimi warunkami ?
A i jeszcze chyba najważniejsze: jak wyglądają godziny pracy? 8h, 10h, >10h
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok