Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

6
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Praca poszukiwana - Norwegia

9 Postów

(Martyna25)
Wiking
Witam,

Szukam pracy W rolnictwie/ na produkcji/ przy sprzątaniu. Czy ktoś może mi jakoś pomoc, coś podpowiedzieć.
Posiajdam samochód, wiec dojazd do pracy nie bedZie stanowił problemu.
Za pomoc w znalezieniu pracy, mogę odwdzięczyć sie finansowo.
Z góry dziękuje za wszystkie informacje
Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(6e6)
Maniak
Martyna zeby miec prace bez kwalifikacji w norwegii to musisz byc w norwegii, pozatym uwierz mi ale nikt Cie nie zatrudnii jak nie wladasz angielskim w stopniu komunikatywnym, na Twoje miejsce jest masa chetnych z kwalifikacjami, jezykami i doswiadczeniem. Do sprzatania to trzeba byc na miejscu, pracy jest full a mimo to wiele osob siedzi w domu bez niej a czemu..bo maja 2 lewe rece do szukania. Sprubuj poszukac przy pakowaniu lososia i innych ryb gdyz rolnictwo jest juz obstawione na 2050 r a magazyny to juz cos trzeba umiec, pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Martyna25)
Wiking
angielskim władam w stopniu komunikatywnym, chętnie zapiszę się na kurs norweskiego już na miejscu. Mam małe doświadczenie w pracy na magazynie w UK, obecnie jestem kierownikiem regionalnym w branży spożywczej, czy to nadal mało żeby znaleźć prace fizyczną ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
368 Postów

(cebularz)
Stały Bywalec
Martyna25 napisał:
angielskim władam w stopniu komunikatywnym, chętnie zapiszę się na kurs norweskiego już na miejscu. Mam małe doświadczenie w pracy na magazynie w UK, obecnie jestem kierownikiem regionalnym w branży spożywczej, czy to nadal mało żeby znaleźć prace fizyczną ?

Dialektycznie mozna odpowiedziec - Masz racje i jej nie masz. Angielski komunikatywnie to cos miedzy A0 i A1? Bo tu wszystkie ino komunikatywnie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
Martyna25 napisał:
angielskim władam w stopniu komunikatywnym, chętnie zapiszę się na kurs norweskiego już na miejscu. Mam małe doświadczenie w pracy na magazynie w UK, obecnie jestem kierownikiem regionalnym w branży spożywczej, czy to nadal mało żeby znaleźć prace fizyczną ?

Martyna, wysrodkuj wypowiedzi z forum. Prawda lezy tak dokladnie centralnie pomiedzy tymi co twierdza, iz wszystkie miejsca pracy do 2050 sa zajete, a tymi co opedzic sie od roboty nie moga i dostaja po 400kr na godzine.

Natomiast z cala pewnoscia musisz liczyc sie z
1. Bardzo duzym problemem ze znalezieniem mieszkania, a jesli to na wejscie musisz miec wplate za pierwszy miesiac i 3miesieczna kaucje. Zapomnij o czyms takim jak negocjacje, jedyne co uzyskasz to salwy smiechu. Tytaj robi sie CASTINGI na najemce, i aby sie zalapac na casting to tak minimum musisz pokazac umowe o prace. No i oczywiscie kaucja. Przyjmij ze zaczniesz od pokoi wynajmowanych od Polakow. Ceny ZLODZIEJSKIE, ale cos na poczatek znajdziesz.
2. Przyjmij ze na poczatek bedzie ciezko i pierwszy rok spedzisz na ledwo wiazaniu konca z koncem, jezdzeniu na szmacie, probami, czesto kompletnie nieudanymi odzyskania swojego wynagrodzenia itp... Wszyscy to przerabiali. Tu jest naprawde ciezko z pierwszymi krokami, ale potem jest naprawde kwiatuszkowo
3. Norwegowie sa mili, szczerzy, otwarci, sympatyczni i uczciwi, to tyle wersja demo. Jesli myslisz ze pracowalas w Anglii i znasz pewne klimaty (skapstwo, problemy z uzyskaniem zaplaty, zwykle oszustwo, kombinatorstwo, pogarda wobec imigrantow zarobkowych), to nie licz, ze tu jest inaczej...
4. No i najwazniejsze. Pamietaj ze wszystko co norweskie jest najlepsze na swiecie, wszystko co ze Szwecji to badziewie ostatniego sortu

Ogolnie jednak na kazdy jeden negatyw przypada co najmniej 5 pozytywow. Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Martyna25)
Wiking
WujekJanek napisał:
Martyna25 napisał:
angielskim władam w stopniu komunikatywnym, chętnie zapiszę się na kurs norweskiego już na miejscu. Mam małe doświadczenie w pracy na magazynie w UK, obecnie jestem kierownikiem regionalnym w branży spożywczej, czy to nadal mało żeby

znaleźć prace fizyczną ?


Martyna, wysrodkuj wypowiedzi z forum. Prawda lezy tak dokladnie centralnie pomiedzy tymi co twierdza, iz wszystkie miejsca pracy do 2050 sa zajete, a tymi co opedzic sie od roboty nie moga i dostaja po 400kr na godzine.

Natomiast z cala pewnoscia musisz liczyc sie z
1. Bardzo duzym problemem ze znalezieniem mieszkania, a jesli to na wejscie musisz miec wplate za pierwszy miesiac i 3miesieczna kaucje. Zapomnij o czyms takim jak negocjacje, jedyne co uzyskasz to salwy smiechu. Tytaj robi sie CASTINGI na najemce, i aby sie zalapac na casting to tak minimum musisz pokazac umowe o prace. No i oczywiscie kaucja. Przyjmij ze zaczniesz od pokoi wynajmowanych od Polakow. Ceny ZLODZIEJSKIE, ale cos na poczatek znajdziesz.
2. Przyjmij ze na poczatek bedzie ciezko i pierwszy rok spedzisz na ledwo wiazaniu konca z koncem, jezdzeniu na szmacie, probami, czesto kompletnie nieudanymi odzyskania swojego wynagrodzenia itp... Wszyscy to przerabiali. Tu jest naprawde ciezko z pierwszymi krokami, ale potem jest naprawde kwiatuszkowo
3. Norwegowie sa mili, szczerzy, otwarci, sympatyczni i uczciwi, to tyle wersja demo. Jesli myslisz ze pracowalas w Anglii i znasz pewne klimaty (skapstwo, problemy z uzyskaniem zaplaty, zwykle oszustwo, kombinatorstwo, pogarda wobec imigrantow zarobkowych), to nie licz, ze tu jest inaczej...
4. No i najwazniejsze. Pamietaj ze wszystko co norweskie jest najlepsze na swiecie, wszystko co ze Szwecji to badziewie ostatniego sortu

Ogolnie jednak na kazdy jeden negatyw przypada co najmniej 5 pozytywow. Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej.





dziękuję za wyczerpującą wypowiedź.
Wiem, że początki są trudne we wszystkich sprawach i dziedzinach życia, ale kto nie ryzykuje....

Jestem w stanie zainwestować w siebie dużo i zdaję sobie sprawę, że trzeba mieć spory zapas gotówki na początek.

Boję się wyjazdu "w ciemno", ale z drugiej strony wysyłanie cv tu z Polski niestety nie daje żadnych rezultatów.
Proszę o radę, czy spakowanie auta w duże zapasy jedzenie i sporej ilości gotówki i wyjazd w poszukiwaniu pracy w czerwcu ma jakąś rację bytu?
a może ktoś tutaj zajmuje się odpłatna pomocą w załatwianiu pracy ?
pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów

(Martyna25)
Wiking
WujekJanek napisał:
Martyna25 napisał:
angielskim władam w stopniu komunikatywnym, chętnie zapiszę się na kurs norweskiego już na miejscu. Mam małe doświadczenie w pracy na magazynie w UK, obecnie jestem kierownikiem regionalnym w branży spożywczej, czy to nadal mało żeby

znaleźć prace fizyczną ?


Martyna, wysrodkuj wypowiedzi z forum. Prawda lezy tak dokladnie centralnie pomiedzy tymi co twierdza, iz wszystkie miejsca pracy do 2050 sa zajete, a tymi co opedzic sie od roboty nie moga i dostaja po 400kr na godzine.

Natomiast z cala pewnoscia musisz liczyc sie z
1. Bardzo duzym problemem ze znalezieniem mieszkania, a jesli to na wejscie musisz miec wplate za pierwszy miesiac i 3miesieczna kaucje. Zapomnij o czyms takim jak negocjacje, jedyne co uzyskasz to salwy smiechu. Tytaj robi sie CASTINGI na najemce, i aby sie zalapac na casting to tak minimum musisz pokazac umowe o prace. No i oczywiscie kaucja. Przyjmij ze zaczniesz od pokoi wynajmowanych od Polakow. Ceny ZLODZIEJSKIE, ale cos na poczatek znajdziesz.
2. Przyjmij ze na poczatek bedzie ciezko i pierwszy rok spedzisz na ledwo wiazaniu konca z koncem, jezdzeniu na szmacie, probami, czesto kompletnie nieudanymi odzyskania swojego wynagrodzenia itp... Wszyscy to przerabiali. Tu jest naprawde ciezko z pierwszymi krokami, ale potem jest naprawde kwiatuszkowo
3. Norwegowie sa mili, szczerzy, otwarci, sympatyczni i uczciwi, to tyle wersja demo. Jesli myslisz ze pracowalas w Anglii i znasz pewne klimaty (skapstwo, problemy z uzyskaniem zaplaty, zwykle oszustwo, kombinatorstwo, pogarda wobec imigrantow zarobkowych), to nie licz, ze tu jest inaczej...
4. No i najwazniejsze. Pamietaj ze wszystko co norweskie jest najlepsze na swiecie, wszystko co ze Szwecji to badziewie ostatniego sortu

Ogolnie jednak na kazdy jeden negatyw przypada co najmniej 5 pozytywow. Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej.





dziękuję za wyczerpującą wypowiedź.
Wiem, że początki są trudne we wszystkich sprawach i dziedzinach życia, ale kto nie ryzykuje....

Jestem w stanie zainwestować w siebie dużo i zdaję sobie sprawę, że trzeba mieć spory zapas gotówki na początek.

Boję się wyjazdu "w ciemno", ale z drugiej strony wysyłanie cv tu z Polski niestety nie daje żadnych rezultatów.
Proszę o radę, czy spakowanie auta w duże zapasy jedzenie i sporej ilości gotówki i wyjazd w poszukiwaniu pracy w czerwcu ma jakąś rację bytu?
a może ktoś tutaj zajmuje się odpłatna pomocą w załatwianiu pracy ?
pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
368 Postów

(cebularz)
Stały Bywalec
WujekJanek napisał:

Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej

A ja bym wolal Zeramtt, Eze sur mer albo Marbella, ale coz jestem za leniwy
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
983 Posty
Dorota Hansen
(HotLips)
Maniak
cebularz napisał:
WujekJanek napisał:

Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej

A ja bym wolal Zeramtt, Eze sur mer albo Marbella, ale coz jestem za leniwy


Koncert zyczen?
Ja chcialabym la petite chateau w Languedoc.
Niestety jestem zbyt biedna. Ale zaczelam oszczedzac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
1633 Posty
Jan .
(WujekJanek)
Maniak
DorHan napisał:
cebularz napisał:
WujekJanek napisał:

Ja nie chcial bym mieszkac nigdzie indziej

A ja bym wolal Zeramtt, Eze sur mer albo Marbella, ale coz jestem za leniwy


Koncert zyczen?
Ja chcialabym la petite chateau w Languedoc.
Niestety jestem zbyt biedna. Ale zaczelam oszczedzac.


A ja chce skuter.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok