Przetwórstwo ryb to jedna z niewielu branż w Norwegii, w której bardzo łatwo można znaleźć pracę. Wystarczy komunikatywna znajomość języka angielskiego. Stawki oferowane przez przetwórnie wahają się w granicach 120-130 koron na godzinę (wg tabeli kursów średnich NBP z dn. 18.12.2014 1 NOK = 0,4663 zł).
Naszych rodaków zatrudnionych w norweskich przetwórniach można spotkać nawet na Nord Kapp, najdalej wysuniętej na północ części kraju. Polacy pracują tam w przetwórni położonej w miejscowości Honningsvag.
Sezon tuż-tuż
Największe zapotrzebowanie na pracowników przetwórni ryb w Norwegii występuje w czasie głównego sezonu połowów, czyli od stycznia do kwietnia. Na szukanie pracy w tym okresie może być już jednak za późno. Przetwórnie w Norwegii zwiększają zatrudnienie w ciągu trzech miesięcy od października do grudnia. Zakłady przetwórcze poszukują ludzi do patroszenia ryb i próżniowego pakowania filetów.
Pracy nie brakuje też poza sezonem. Decydując się na zajęcie w tym okresie musisz się liczyć z przestojami w pracy. Wiele też zależy od wielkości połowów i aktualnego zapotrzebowania na ryby na rynku.
Zajęcia w przetwórni można szukać na własną rękę lub za pośrednictwem agencji pracy.


Czytaj więcej na praca.interia.pl/praca-za-granica/news-n...;utm_campaign=chrome