starsi lekarze raczej srednio, a wykładowcy w 90% znają biegle jezyk angielski, bo uczelnia zagwarantowała im dobre szkolenie i mowia swietnie, na tyle, ze czasami musza powtarzać bo inni nie rozumieją lub nie nadążają jeżeli maja mniejsze umiejętności językowe, dla mnie sa to składne, dobre zdania z bogatym słownictwem medycznym którego rownież musimy sie nauczyc