Nie jest tak ,ze jestem przeciwko przyjazdowi wszystkich uchodzcow arabskich.
Absolutnie nie.
Np. jest jeden uchodzca Arabski ,ktorego powitam z calego serca.
Chodzi mi o Tomasza Arabskiego ,bo jak sie dowiadujemy konczy kariere
dyplomatyczna w Madrycie,aby zaczac nowy rozdzial swojego zycia w wolnej Polsce.
Niestety mam obawy ,ze zycie Tomasza Arabskiego raczaj malo bedzie mialo wspolnego z wolnoscia.
A wy jak myslicie ,kiedy zaloza mu branzoletki juz na lotnisku czy zapukaja do niego do domu?

wpolityce.pl/polityka/273085-czy-to-juz-...-ambasady-w-madrycie