NORWESKA IDYLLA - Norwegia - s2

wrzeszczot napisał:
no kultura jest na ulicach zywego ducha nie ma
mongole niedawno pisałeś, że pijane norki szczają i leżą na chodnikach

Prezydent_elekt napisał:
Klasyczny paradoks Easterlina.
Autochtoni wedlug WHR znajduja sie w pierwszej trojce najszczesliwszych narodow a jednoczesnie goruja w samobojstwach.
Tak bardzo zatracili sie w konsumpcji gdzie -czlowiek jest postrzegany przez pryzmat dobr ktore posiada, ze pomimo relatywnie wysokiej stopy zyciowej sa nieszczesliwi.

ale oni przynajmniej o tym wiedzą
no chociaż pokazują to w telewizji
przykładów można by trochę, ale taki najbardziej rasowy, to
"kampen for tilværelsen"
gdzie głupie polaczki to tylko tło, dla rozmyślań o faktycznym stanie norweskiego społeczeństwa

Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
Najwazniejsze wydarzenie roku w Stavangerze? Festiwal jedzenia,
a czy wiesz polski magistrze
wykształcony już za Wolnej Polszy
iż niedawno w Stavangerze była Europejska Stolica Kultury
aaa
nie było cię tu jeszcze
nauki pobierałeś na Wyższej Polskiej Uczelni
no to rozumiem

I co w zwiazku z tym, Zydzie? Najwodoczniej nie obcujesz z kultura i wydarzeniami kulturalnymi sensu stricto, ale tutaj w poronwniau z tym co jest w innych panstwach to nic sie nie dzieje. Taka prawda, nie jest tylko moje zdanie. Moi znajomi i ja mam punkty odniesienia. W ten sposob mozemy porownac to co sie dzieje w miejscu gdzie mieszkamy, a gdzie mieszkalismy i przebywalismy.

A Opera we oslo, każdy kto był we stolycy to był na operze, a w Polsce kto był w Warszawie wie w ogóle gdzie opera?

W Warszawie jest Teatr Wielki Opera Narodowa.
Dzialajacy juz w czasach, gdy dla statystycznego Norwega osoba potrafiaca czytac i pisac uchodzila za naukowca.
Powstaly celem zaspokojenia potrzeb kulturowych ludnosci, nie zas aby miec kolejny fajny gadzet (jak wiedomo nie ma takiej rzeczy na ktora Ruskiego lub Norwega nie bylo by stac).
Teatr Wielki jest "nieco" wiekszy od Opery w Oslo (podobnie jak Pudzianowski wyciska na laweczce "nieco" wiecej niz ja), ma "nieco" lepsza akustyke pomimo ze jest "nieco" starszy, nadmienic tez mozna, iz posiada najwieksza na swiecie scene operowa.

Naturalnie nie jest tak znany jak Opera w Oslo gdyz Teatr Wielki nie sluzy Polakom, czy Warszawiakom do pokazywania go tutystom, tylko do tego, zeby z niego kozystac zgodnie z przeznaczeniem teatru jako takiego.

Joseph napisał:
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
Najwazniejsze wydarzenie roku w Stavangerze? Festiwal jedzenia,
a czy wiesz polski magistrze
wykształcony już za Wolnej Polszy
iż niedawno w Stavangerze była Europejska Stolica Kultury
aaa
nie było cię tu jeszcze
nauki pobierałeś na Wyższej Polskiej Uczelni
no to rozumiem

I co w zwiazku z tym, Zydzie? Najwodoczniej nie obcujesz z kultura i wydarzeniami kulturalnymi sensu stricto, ale tutaj w poronwniau z tym co jest w innych panstwach to nic sie nie dzieje. Taka prawda, nie jest tylko moje zdanie. Moi znajomi i ja mam punkty odniesienia. W ten sposob mozemy porownac to co sie dzieje w miejscu gdzie mieszkamy, a gdzie mieszkalismy i przebywalismy.

A Opera we oslo, każdy kto był we stolycy to był na operze, a w Polsce kto był w Warszawie wie w ogóle gdzie opera? Wiedza, bo byli po ro, by obejrzec budynek. Bo wszyscy tam chodza. Wsio. Spytaj ilu tych bywalcow bylo na jakims spektaklu, koncercie? Gdy gralem koncert w Egersund nie mogelm znalezc kina/sali wystepow, zapytawszy napotkana norwezke jak dosc do kina/kulturhusu ona zrobila oczy i zapytala: To my mamy kino w Egersund? Taka to oni maja kulture...

Karol.Ky napisał:
Joseph napisał:
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
Najwazniejsze wydarzenie roku w Stavangerze? Festiwal jedzenia,
a czy wiesz polski magistrze
wykształcony już za Wolnej Polszy
iż niedawno w Stavangerze była Europejska Stolica Kultury
aaa
nie było cię tu jeszcze
nauki pobierałeś na Wyższej Polskiej Uczelni
no to rozumiem

I co w zwiazku z tym, Zydzie? Najwodoczniej nie obcujesz z kultura i wydarzeniami kulturalnymi sensu stricto, ale tutaj w poronwniau z tym co jest w innych panstwach to nic sie nie dzieje. Taka prawda, nie jest tylko moje zdanie. Moi znajomi i ja mam punkty odniesienia. W ten sposob mozemy porownac to co sie dzieje w miejscu gdzie mieszkamy, a gdzie mieszkalismy i przebywalismy.

A Opera we oslo, każdy kto był we stolycy to był na operze, a w Polsce kto był w Warszawie wie w ogóle gdzie opera? Wiedza, bo byli po ro, by obejrzec budynek. Bo wszyscy tam chodza. Wsio. Spytaj ilu tych bywalcow bylo na jakims spektaklu, koncercie? Gdy gralem koncert w Egersund nie mogelm znalezc kina/sali wystepow, zapytawszy napotkana norwezke jak dosc do kina/kulturhusu ona zrobila oczy i zapytala: To my mamy kino w Egersund? Taka to oni maja kulture...

Nie bez powodu napisałem NA operze. Opera w Wiedniu też niczym szczególnym jako budynek się nie wyróżnia.....

Joseph napisał:
Karol.Ky napisał:
Joseph napisał:
Karol.Ky napisał:
jasta102 napisał:
Karol.Ky napisał:
Najwazniejsze wydarzenie roku w Stavangerze? Festiwal jedzenia,
a czy wiesz polski magistrze
wykształcony już za Wolnej Polszy
iż niedawno w Stavangerze była Europejska Stolica Kultury
aaa
nie było cię tu jeszcze
nauki pobierałeś na Wyższej Polskiej Uczelni
no to rozumiem

I co w zwiazku z tym, Zydzie? Najwodoczniej nie obcujesz z kultura i wydarzeniami kulturalnymi sensu stricto, ale tutaj w poronwniau z tym co jest w innych panstwach to nic sie nie dzieje. Taka prawda, nie jest tylko moje zdanie. Moi znajomi i ja mam punkty odniesienia. W ten sposob mozemy porownac to co sie dzieje w miejscu gdzie mieszkamy, a gdzie mieszkalismy i przebywalismy.

A Opera we oslo, każdy kto był we stolycy to był na operze, a w Polsce kto był w Warszawie wie w ogóle gdzie opera? Wiedza, bo byli po ro, by obejrzec budynek. Bo wszyscy tam chodza. Wsio. Spytaj ilu tych bywalcow bylo na jakims spektaklu, koncercie? Gdy gralem koncert w Egersund nie mogelm znalezc kina/sali wystepow, zapytawszy napotkana norwezke jak dosc do kina/kulturhusu ona zrobila oczy i zapytala: To my mamy kino w Egersund? Taka to oni maja kulture...

Nie bez powodu napisałem NA operze. Opera w Wiedniu też niczym szczególnym jako budynek się nie wyróżnia.....

Ale wnetrzem juz tak.

WujekJanek napisał:
W Warszawie jest Teatr Wielki Opera Narodowa.
Dzialajacy juz w czasach, gdy dla statystycznego Norwega osoba potrafiaca czytac i pisac uchodzila za naukowca.
.

Dobrze ze czasy sie zmienily. Teraz kazdy norweg potrafiacy czytac ze zrozumieniem i ktory opanowal sztuke pisania dostaje nagrode Nobla.
Ostatnio norweskie malzenstwo dostalo nagrode Nobla w dziedzinie medycyny ( 2014 ). Nic nie wzmieniali, ze chodza do opery czy tylko na opere w Oslo.
Byc moze ogladali tylko opere w Halden na twierdzy .

Jorn Lier Horst policjant od pilnowania kraweznikow co nauczyl sie czytac i pisac



normalnie Duch w operze


Polacy, których znam, to przestępcy. Większość z nich siedzi w więzieniu
Jorn Lier Horst

normalnie cytat miesiaca

wrzeszczot napisał:
Jorn Lier Horst policjant od pilnowania kraweznikow co nauczyl sie czytac i pisac



normalnie Duch w operze


Polacy, których znam, to przestępcy. Większość z nich siedzi w więzieniu
Jorn Lier Horst

normalnie cytat miesiaca

Wyrwij z kontekstu, doklep "dziadka z wermachtu", polej to wszystko populistyczna breja...
A potem zdziwko czemu kazdego miesiaca zdobywasz zaszczytny laur wioskowego glupka forum.