Podatek na Kosciol w Norwegii - telefon z Kurii - Norwegia

Witam,

dostałam telefon z Kurii Katolickiej w Oslo.

Bardzo mila pani przedstawiła sytuacje w następujący sposób: rzad norweski odciąga cześć podatków na cele kościelne. Domyślnie, idzie to na kościół protestancki. Jeśli zadeklaruje się jako katoliczka, to te pieniądze trafia na kościół katolicki. Dla mnie to pozostanie bez znaczenia (nie będzie różnicy w podatkach), a pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków.

Chciałabym zapytać czy ktoś ma w tym doświadczenie i czy jest to prawda? Nie znalazłam żadnych informacji na stronie Kurii (www.katolicki.no/) a norweskiego nie znam aby przyjrzeć się lepiej oficjalnej stronie (www.katolsk.no/).

Byłabym wdzięczna za informacje. Nie należne do ludzi, które ufnie podają swoja datę urodzin komuś, kto znienacka dzwoni na mój telefon.

Pozdrawiam

do mnie tez dzwonili,i tez podalem date urodzin.ale gdzies mi sie obilo o uszy z ta akcja.ale jak to przeczytalem to tez sie zaczelem martwic,ale co mozna zrobic jak ktos zna Twoja date urodzin i imie i nazwisko?

Kings88 napisał:
Witam,

dostałam telefon z Kurii Katolickiej w Oslo.

Bardzo mila pani przedstawiła sytuacje w następujący sposób: rzad norweski odciąga cześć podatków na cele kościelne. Domyślnie, idzie to na kościół protestancki. Jeśli zadeklaruje się jako katoliczka, to te pieniądze trafia na kościół katolicki. Dla mnie to pozostanie bez znaczenia (nie będzie różnicy w podatkach), a pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków.

Chciałabym zapytać czy ktoś ma w tym doświadczenie i czy jest to prawda? Nie znalazłam żadnych informacji na stronie Kurii (www.katolicki.no/) a norweskiego nie znam aby przyjrzeć się lepiej oficjalnej stronie (www.katolsk.no/).

Byłabym wdzięczna za informacje. Nie należne do ludzi, które ufnie podają swoja datę urodzin komuś, kto znienacka dzwoni na mój telefon.

Pozdrawiam

Kinia, dzięki za ten komentarz. Szczególnie w wypowiedzi Pani która do Ciebie dzwoniła spodobał mi sie ten fragment:

pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków

Dawno sie tak nie uchachałem...

"pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków"

dobre

Cos mi sie wydaje ze to jest ogloszenie komercyjne , przynajmniej takie odnioslem wrazenie czytajac to... podane linki , nic nie rozumie ale wszystko rozumie

Turysta11 · 1 godzinę temu

Trzeba przyznać że telefony są wkurzające, miałem kilka takich ostatnio nawet pokazuje mi sie 23219599 sprawdzam na gulesider i nic 0 informacji , raz dzwonili do mnie jacyś *gówniarze * podający się za firmę zbierającą pieniądze na chore dzieci, powiedzieli że mają dla mnie abonament w promocji * chodziło o wpłaty miesięczne po 350 kr bo normalnie są po 700 kr*
mówię że mnie to nie interesuje, właśnie jestem w trakcie szukania pracy, gość mi odpowiada że własnie kupiłem samochód, hehe skąd wiedział dopiero zarejestrowałem 3 godz wcześniej, i z znajomych się nikomu nie pochwaliłem. W końcu poprosiłem zęby mi podali nawę strony do ich fundacji to dostałem odpowiedz fucc oooff , i to było w Hammerfest, nie znany numer to nie odbierać wcześniej sprawdzić sobie na stronie Gulesider.no telefony też są wybierane tak jak potencialne ofiary ofiary

Więcej informacji: www.mojanorwegia.pl/ciekawostki/nieznane...0.html#ixzz3SmxBKTM7
wlasnie z tego nr.do mnie dzwonila babka.powiedziala,ze nr.tel.ma z ambasady polskiej

qantan napisał:
"pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków"

dobre

Nie wiem z czego śmiejecie się ale Kościół prowadzi darmowe nauki języka przy kościele. Polecam więcej rozeznania co się dzieje wokół was,świat nie kończy się na puszce tyskiego po pracy.

qmuluskrakow napisał:
qantan napisał:
"pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków"

dobre

Nie wiem z czego śmiejecie się ale Kościół prowadzi darmowe nauki języka przy kościele. Polecam więcej rozeznania co się dzieje wokół was,świat nie kończy się na puszce tyskiego po pracy.

Nie no, oczywiście. Zgadzam się z Tobą prawie całkowicie.

W Norwegi Kościół pomaga biednym, organizuje zbiórki, wydaje jedzenie, prowadzi prężnie wszelkie możliwe działania aby pomóc potrzebującym. Nie wydaje bajońskich sum na to, aby w świątyniach złoto wręcz kapało ze ścian, tylko pamięta o tym, czego nauczał Chrystus.

Jeśli masz problem to w każdej chwili możesz ot tak po prostu wejść do kościoła i poprosić o rozmowę z Kapłanem. Poradzić się, poprosić i pomoc. I TĘ POMOC OTRZYMASZ.

Wiem o tym doskonale, bo sam gdy trafiłem do Norwegii i miałem dramatycznie ciężkie początki, to wtedy właśnie Kościół udzielił mi pomocy, rady i duchowego wsparcia.

Natomiast Dlaczego napisałem że zgadzam się z Tobą PRAWIE całkowicie?

Otóż dlatego, że oboje piszemy o Kościele. Przy czym ja mam na myśli KOŚCIÓŁ, Ty zaś KOŚCIÓŁ RZYMSKO KATOLICKI i jego struktury. A wybacz, ale to są dwie zupełnie różne bajki.

WujekJanek napisał:
qmuluskrakow napisał:
qantan napisał:
"pieniądze pójdą na szczytne cele jak darmowa nauka norweskiego dla Polaków"

dobre

Nie wiem z czego śmiejecie się ale Kościół prowadzi darmowe nauki języka przy kościele. Polecam więcej rozeznania co się dzieje wokół was,świat nie kończy się na puszce tyskiego po pracy.

Nie no, oczywiście. Zgadzam się z Tobą prawie całkowicie.

W Norwegi Kościół pomaga biednym, organizuje zbiórki, wydaje jedzenie, prowadzi prężnie wszelkie możliwe działania aby pomóc potrzebującym. Nie wydaje bajońskich sum na to, aby w świątyniach złoto wręcz kapało ze ścian, tylko pamięta o tym, czego nauczał Chrystus.

Jeśli masz problem to w każdej chwili możesz ot tak po prostu wejść do kościoła i poprosić o rozmowę z Kapłanem. Poradzić się, poprosić i pomoc. I TĘ POMOC OTRZYMASZ.

Wiem o tym doskonale, bo sam gdy trafiłem do Norwegii i miałem dramatycznie ciężkie początki, to wtedy właśnie Kościół udzielił mi pomocy, rady i duchowego wsparcia.

Natomiast Dlaczego napisałem że zgadzam się z Tobą PRAWIE całkowicie?

Otóż dlatego, że oboje piszemy o Kościele. Przy czym ja mam na myśli KOŚCIÓŁ, Ty zaś KOŚCIÓŁ RZYMSKO KATOLICKI i jego struktury. A wybacz, ale to są dwie zupełnie różne bajki.

Bardzo to dobrze ujales, Janku.
Chociaz ja nie jestem osoba religijna, to rozumiem potrzebe wsparcia duchowego w trudnych zyciowych chwilach.
Kazdy kaplan powinien udzielac takiego wsparcia bez potrzeby rezerwacji godziny.
Duchowny, jak sama nazwa wskazuje, powinien wysluchac i udzielic rady duchowej/moralnej. W ramach mozliwosci rowniez wsparcia materialnego.
Nie powinien nauczac, pouczac, moralizowac i grozic palcem - wg mnie nie ma to nic wspolnego ze wsparciem w potrzebie.

Teraz akurat czytalam, ze w Oslo diecezji katolickiej jest razzia policji: www.dagbladet.no/2015/02/26/nyheter/inne...olikkrotet/37919587/

Diecezja jest oskarzona o przywlaszczenie 50 mill koron za niewlasciwie prowadzone registry czlonkow. Oskarzenie jest w stosunku do diecezji, ale nie jest wykluczone, ze je sie rozszerzy na pojedyncze soby.
Jest to smutne, ze wladze kosciola nie sa w stanie stosowac sie do przepisow prawa, a rejestracja czlonkow byla prowadzona na podstawie kraju emigranta.
Coz - jest to oczywiste dla biskupa, ze kazdy polak to prawdziwy katolik!
Cos innego jest nie do pomyslenia....

Nie rozumiem po co wywody odnośnie kosciola? Sprawa dotyczy lekcji norweskiego i nie ma sensu dyskutować o tym jaki jest Kościół. Komentowałem jedynie ludzi którzy nie mają pojęcia o danym temacie a zabierają głos ....