Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

7 Postów
Jack Herrer
(ddembinski91)
Wiking
Pajacu...
ogłoszenie było zamieszczone na stronie Nav-u
Jeżeli nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem proszę abyś następnym razem zamilkł ,
A jeżeli Ci odpowiada takie traktowanie ludzi to wypłac Ty mi te zarobione pieniądze i więcej żadnego posta nie napisze.
Wydaje mi sie ze Twój iloraz inteligencji jest równy zeru wiec proszę zamilcz.
Oczekuje konstruktywnej odpowiedzi a nie Pajacowania
nie pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
Zenon Ile
(Zen_I)
Wiking
ddembinski91 napisał:
Na adwokata trzeba mieć pieniądze, a co mogę ugrać w tej sytuacji końcu konstruktywną odpowiedz a nie jakieś pier***enie o marszałku

z tego co się orientuje to adwokat z nav-u jest za darmo, albo wpisz w Google arbeidsrett skontaktuj się z wybranym a oni udzielą ci pomocy
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
506 Postów
xxxxxxx. xxxxxxx.
(gagatek)
Wyjadacz
ddembinski91 napisał:
Pajacu...
ogłoszenie było zamieszczone na stronie Nav-u
Jeżeli nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem proszę abyś następnym razem zamilkł ,
A jeżeli Ci odpowiada takie traktowanie ludzi to wypłac Ty mi te zarobione pieniądze i więcej żadnego posta nie napisze.
Wydaje mi sie ze Twój iloraz inteligencji jest równy zeru wiec proszę zamilcz.
Oczekuje konstruktywnej odpowiedzi a nie Pajacowania
nie pozdrawiam
Sam jesteś pajac i to do sześcianu.
Jezeli ogłoszenie było zamieszczone na stronie NAV, to twoim psim obowiązkiem było załatwić wszystko legalnie i zgodnie z procedurą rekrutacyjną, jaka obowiązuje w tym przypadku.
Przedewszystkim:
Nie powinieneś przystąpić do ŻADNEJ pracy dla tego pracodawcy,
bez dokumentu zwanego UMOWA o pracę.
Nawet gdyby ta umowa miała być tylko na trzy dni lub jeden dzień.
TO TYLE.
Teraz jedynie i konstruktywnie, to możesz wziąć swój młotek zawodowy i walnąć się zdrowo w potylicę.
Może następnym razem będziesz pamiętał o podstawowych zasadach, jakie obowiązują legalnie w Norge.
Zgodziłeś się pracować na dziko a teraz masz jakieś problemy.
Nikt w żadnym urzędzie nie weźmie pod uwage twoich bajek na poważnie.
Właśnie dlatego, że gość ogłaszał się przez NAV.
Wręcz odwrotnie.
W razie konfrontacji w co wątpię, to on udowodni iż sam chciałeś pracować na dziko.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3272 Posty
Jon Doe
(Joseph)
Maniak
gagatek napisał:
ddembinski91 napisał:
Pajacu...
ogłoszenie było zamieszczone na stronie Nav-u
Jeżeli nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem proszę abyś następnym razem zamilkł ,
A jeżeli Ci odpowiada takie traktowanie ludzi to wypłac Ty mi te zarobione pieniądze i więcej żadnego posta nie napisze.
Wydaje mi sie ze Twój iloraz inteligencji jest równy zeru wiec proszę zamilcz.
Oczekuje konstruktywnej odpowiedzi a nie Pajacowania
nie pozdrawiam
Sam jesteś pajac i to do sześcianu.
Jezeli ogłoszenie było zamieszczone na stronie NAV, to twoim psim obowiązkiem było załatwić wszystko legalnie i zgodnie z procedurą rekrutacyjną, jaka obowiązuje w tym przypadku.
Przedewszystkim:
Nie powinieneś przystąpić do ŻADNEJ pracy dla tego pracodawcy,
bez dokumentu zwanego UMOWA o pracę.
Nawet gdyby ta umowa miała być tylko na trzy dni lub jeden dzień.
TO TYLE.



Jak zwykle pierolisz głupoty, umowa ustna jest taka samo ważna jak pisemna.



Når skriftlig arbeidsavtale ikke er inngått

Selv om arbeidsgiver skal sørge for at det foreligger en skriftlig arbeidsavtale i ethvert arbeidsforhold, er det likevel en del arbeidstakere som ikke har arbeidsavtale.

En muntlig avtale er like gyldig som en skriftlig. Ved muntlige avtaler kan det imidlertid lett oppstå uenighet om hva som faktisk ble avtalt og om det i det hele tatt ble avtalt noe. Ofte blir det påstand mot påstand. Derfor er det en klar fordel, og et lovkrav, med skriftlige arbeidsavtaler.

Arbeidstaker kan ikke gå på dagen selv om det ikke foreligger noen skriftlig arbeidsavtale, og arbeidsgiver kan ikke si opp arbeidstaker på dagen. Når oppsigelsestid ikke er skriftlig avtalt gjelder oppsigelsesfristene i § 15-3 i arbeidsmiljøloven.



Zatrudniając kogoś na czarno gość narobi sobie dużych problemów jeśli ddembinski91 udowodni że dla niego pracował i ta tygodniówka której nie zapłacił i nie odprowadził od niej podatku odbije mu się czkawką.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
862 Posty

(maciejko)
Maniak
Jack...powiem Ci że żaden prawnik nie zajmie sie tym gdyż nie masz umowy, zwłaszcza darmowy. To że mu podałeś iles tam godzin to nic nie znaczy, kazdy mogł sobie taką bajeczke wymyslec, arbeidstilsynet tez to oleje..ich kasa niewyplacona nie interesuje, oni sie zajmują warunkami pracy..tym żebys miał odpowiednie buty na budowie i kask. Jezeli chcesz isc do prawnika to musisz miec PODPISANA timeliste, lub chociaz na papierze toaletowym wykaz godzin z jego podpisem..inaczej szkoda Twojego czasu..czemu to pisze bo mnie kiedys tez ktos oszukał tyle że miałem umowe,timelisty itp. Byłem slepo zapatrzony w ich wymiar sprawiedliwosci, przerabiałem arbeidstilsynet, fellesforbundet, forliksrådet. W zwiazkach byłem 6 razy, znam ich szefa Kena dobrze. Jak mi nie wierzysz idz sobie w Oslo do ich siedziby w tym centrum spraw: skatt,udi i arbeidstilsynet, oni Cie tam uswiadomią, naprawde nie warto sie procesowac zwłaszcza jak nie masz dowodów

Co Ci radze..weź pojedz do niego osobiscie i spróbuj na nim wymusic kase bo innaczej jej nie odzyskasz, dla takich ludzi nie ma litosci bo sądownie raczej nic nie wskurasz, nie jestes pierwszym poszkodowanym.

Najlepiej jak masz gdzie spac to szukaj nastepnej pracy a o tym watku zapomnij, szkoda nerwów...następnym razem bedziesz mądrzejszy i bez umowy jej nie zaczniesz
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów

(SHL)
Początkujący
W moim przypadku było tak
Miałem umowę pracowałem w firmie 3 lata az gość przestał płacić .godziny wpisywalem do zeszytu nikt ich nie potwierdzał .zabralem szeszyt z godzinami do miejscowego adwokata pokazałem od kiedy nie płaci podpisałem oświadczenie ze nie otrzymałem zapłaty i za trzy miesiące pieniążki były na koncie .niestety musiałem szukać innej pracy bo firma zbankrutowała takich jaka było wiecej w tej firmie .nie płaciłem za adwokata !
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
Zenon Ile
(Zen_I)
Wiking
Pracodawca w Norge ma 30 dni (miesiąc) na wystawienie umowy i jak najbardziej zgadzam się z zapisywaniem godzin w zeszycie lub kopiowanie time list, a najlepiej wejść na stronę Arbeidstilsynet albo Arbeidsrett i poszukać adwokata doradzi za darmo a nawet po polsku. powodzenia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
506 Postów
xxxxxxx. xxxxxxx.
(gagatek)
Wyjadacz
Bzdury piszecie powielając opowieści znad szklanki ciepłej wódki.
Owszem umowa ustna jest wiążąca jednak dla osób które znają biegle norweski w mowie i piśmie.
Obcokrajowcy muszą mieć umowę pisemną i tyle.
Ponadto gość napisał iż pracował jako budowlaniec Sneker.
A to oznacza:
BEZWZGLĘDNY NAKAZ POSIADANIA UMOWY O PRACĘ PRZED JEJ ROZPOCZĘCIEM !.

Proszę sobie gamoństwo, poczytać odpowiednie przepisy Kodeksu Pracy, oraz HMS dotyczący pracy na budowach.
Mało tego, na obcą budowę nie może wejść żadna osoba, jak nie posiada imiennej karty pracownika budowlanego tzw. "zielonej karty".

Przestańcie w końcu zakute łby robić ludziom wodę z mózgów.
Ponieważ jak widać później są właśnie takie opłakane skutki pracy bez umowy.
Reasumując:
Nie ma pisemnej umowy, chociaż na jeden dzień, dla osoby na emigracji zarobkowej.
To taka osoba nie ma prawa wejść na budowę pod karą mandatu ze strony inspekcji pracy.

Nie ma umowy pisemnej, to w razie wypadku na terenie jakiejkolwiek projektu to tym samym nie ma się żądnych praw.

Brak "zielonej karty budowlańca" podczas pracy na stanowisku pracy to poważne konsekwencje ze strony Inspekcji Pracy, z karami finansowymi włącznie.

I tyle głupkowate zakute łby.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -5  
Odpowiedz   Cytuj
558 Postów

(Ronn)
Wyjadacz
ddembinski91 napisał:
Pajacu...
ogłoszenie było zamieszczone na stronie Nav-u
Jeżeli nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem proszę abyś następnym razem zamilkł ,
A jeżeli Ci odpowiada takie traktowanie ludzi to wypłac Ty mi te zarobione pieniądze i więcej żadnego posta nie napisze.
Wydaje mi sie ze Twój iloraz inteligencji jest równy zeru wiec proszę zamilcz.
Oczekuje konstruktywnej odpowiedzi a nie Pajacowania
nie pozdrawiam



jsli to bylo do mnie to chce powiedziec ze jestes dla mnie szczeniakiem jeszcze i nie zycze sobie takiego nazewnictwa...

wracajac do sprawy , na stronach navu w mojej okolicy pojawiaja sie czesto ogloszenia pracy tych samych firm ktore RUCHAJA pracownikow na okraglo .... jak myslisz dlaczego pojawiaja sie ogloszenia ponownie?

ludzie przychodza a po pewnym czasie odchodza

poniewaz zeruja wlasnie na nowych przyjezdnych ktorzy sa lchetni na kazda prace!!! No i NAV sie cieszy ze krtos daje stanowiska pracy a od reszty umywa rece ...

jesli wierzysz w NAV to zycze szczescia, pewnie go bedziesz potrzebowal...

w Norwegii walki sie kreca na biezaco zwlaszcza w sektorze prywatnym ...

chcialbym sie mylic... zycze powodzenia, moze ja mam bledne spojrzenie na rzeczywistosc ,

nie powinienes miec problemu z odzyskaniem kasy ale jak zaczniesz walczyc ze to rasista bo sie zle wyraza o polakach to chyba tylko sobie pogorszysz sprawe...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
18 Postów
Zenon Ile
(Zen_I)
Wiking
gagatek napisał:
Bzdury piszecie powielając opowieści znad szklanki ciepłej wódki.
Owszem umowa ustna jest wiążąca jednak dla osób które znają biegle norweski w mowie i piśmie.
Obcokrajowcy muszą mieć umowę pisemną i tyle.
Ponadto gość napisał iż pracował jako budowlaniec Sneker.
A to oznacza:
BEZWZGLĘDNY NAKAZ POSIADANIA UMOWY O PRACĘ PRZED JEJ ROZPOCZĘCIEM !.

Proszę sobie gamoństwo, poczytać odpowiednie przepisy Kodeksu Pracy, oraz HMS dotyczący pracy na budowach.
Mało tego, na obcą budowę nie może wejść żadna osoba, jak nie posiada imiennej karty pracownika budowlanego tzw. "zielonej karty".

Przestańcie w końcu zakute łby robić ludziom wodę z mózgów.
Ponieważ jak widać później są właśnie takie opłakane skutki pracy bez umowy.
Reasumując:
Nie ma pisemnej umowy, chociaż na jeden dzień, dla osoby na emigracji zarobkowej.
To taka osoba nie ma prawa wejść na budowę pod karą mandatu ze strony inspekcji pracy.

Nie ma umowy pisemnej, to w razie wypadku na terenie jakiejkolwiek projektu to tym samym nie ma się żądnych praw.

Brak "zielonej karty budowlańca" podczas pracy na stanowisku pracy to poważne konsekwencje ze strony Inspekcji Pracy, z karami finansowymi włącznie.

I tyle głupkowate zakute łby.


Wszystko ma swój czas i miejsce, a według ciebie nic mu się nie należy tak postępując to chyba tobie zostaje nie na szklankę wódki, a szklankę taniego wina także SKÅÅÅÅÅL!!!! zakupy łbie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok