Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

WYPADEK - Norwegia

Czytali temat:
Luu Kasz (917 niezalogowanych)
5 Postów
Andrzej K
(mil)
Wiking
Witam.
W zeszla Niedziele zostalem potracony przez samochod z korporacji taksowek. Podczas gdy przechodzilem przez ulice w miejscu do tego wyznaczonym kierowca wjechal we mnie jakbym wogole nie istnial. Policja byla na miejscu zdarzenia, nawet pomogla mi podniesc sie z ziemi, nastepnie spisala dane moje jak i sprawcy. Wina ewidentnie po stronie kierowcy. Co do moich obrazen to w szpitalu zdiagnozowali zerwane wiezadla, zwichniecie i skrecenie stawu skokowego. Mniejsza ze zniszczonymi ubraniami, policja powiedziala, ze za wszystko zostanie mi zwrocone. Przyjechalem do Norwegii miesiac temu w celu znalezienia pracy, kontraktu jeszcze w momencie zdarzenia nie mialem ale bylem po rozmowie kwalifikacyjnej i w tym tygodniu mialem zaczynac prace, jak rowniez inne zajecia, o ktorych teraz moge tylko pomarzyc. Jestem uziemiony na co najmniej miesiac. Jest ktos w stanie pomoc mi w tej sytuacji, badz poradzic co mam z tym zrobic aby uzyskac odszkodowanie, badz jakakolwiek rekompensate za to co sie wydarzylo?
Pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Andrzej K
(mil)
Wiking
Jezeli masz w ten sposob komentowac, to sobie daruj. Bo nie byles na miejscu i nie widziales sytuacji a to co widzisz w swoim bajecznym swiecie to twoja sprawa i nic to nie wnosi w tym przypadku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
636 Postów
Wyjadacz
Jestes jeszcze w szpitalu,czy juz w domu?
Jesli zostales potracony na przejsciu dla pieszych to sprawca ponosi wszelkie konsekwencje lacznie z odszkodowaniem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Andrzej K
(mil)
Wiking
Jestem juz w domu. W jaki sposob mam sie ubiegac o to odszkodowanie i czy przysluguje mi ono nawet w przypadku, gdy nie bylem zatrudniony?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
mil napisał:
i w tym tygodniu mialem zaczynac prace, jak rowniez inne zajecia, o ktorych teraz moge tylko pomarzyc. Jestem uziemiony na co najmniej miesiac.
może opisz pokrótce te inne zajęcia, które byłbyś zaczął, gdyś mógł
musimy pojąć ogrom twoich strat
PS
z drugiej strony to bardzo dziwne, że jeszcze miesiąc od przyjazdu z Polszy nie minął
a ty już zapomniałeś, że
wchodząc na przejście dla pieszych należy się rozejrzeć w lewo, potem w prawo
i jak nic w promieniu 5o metrów nie jedzie, to szybkimi skokami w sekundę przejście pokonać
jak mówi polska tradycja
no powiedz na co liczyłeś wchodząc na przejście
na odszkodowanie?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Andrzej K
(mil)
Wiking
Po pierwsze napewno nie zrobilem tego celowo, zdrowie jest bezcenne. Wchodzac na przejscie myslalem o przejsciu na druga strone jezeli jest to takie trudne do pojecia, samochod potracil mnie na drugiej polowie jak juz schodzilem. Odruchem bezwarunkowym u mnie jest rozgladanie sie przed proba przejscia na druga strone. Kierowca rozmawiajac z osoba na ulicy po prostu jechal nie patrzac na droge. Czy rozjasnilo to jakze trudna w pojeciu sprawe? Mialem zaczac prace, zapisac sie na lekcje norweskiego i zaczac chodzic na silownie. Nie jest to dla mnie wielka strata bo to moze poczekac ale zaplata za mieszkanie i wyzywienie niekoniecznie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Andrzej K
(mil)
Wiking
A co do ciebie janku to widze, ze zwykly z ciebie burak do tego nie skory do pomocy tylko do przemadrzania sie. Pakuj sie do tego bagaznika i zjezdzaj.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
mil napisał:
Witam.
W zeszla Niedziele zostalem potracony przez samochod z korporacji taksowek. Podczas gdy przechodzilem przez ulice w miejscu do tego wyznaczonym kierowca wjechal we mnie jakbym wogole nie istnial. Policja byla na miejscu zdarzenia, nawet pomogla mi podniesc sie z ziemi, nastepnie spisala dane moje jak i sprawcy. Wina ewidentnie po stronie kierowcy. Co do moich obrazen to w szpitalu zdiagnozowali zerwane wiezadla, zwichniecie i skrecenie stawu skokowego. Mniejsza ze zniszczonymi ubraniami, policja powiedziala, ze za wszystko zostanie mi zwrocone. Przyjechalem do Norwegii miesiac temu w celu znalezienia pracy, kontraktu jeszcze w momencie zdarzenia nie mialem ale bylem po rozmowie kwalifikacyjnej i w tym tygodniu mialem zaczynac prace, jak rowniez inne zajecia, o ktorych teraz moge tylko pomarzyc. Jestem uziemiony na co najmniej miesiac. Jest ktos w stanie pomoc mi w tej sytuacji, badz poradzic co mam z tym zrobic aby uzyskac odszkodowanie, badz jakakolwiek rekompensate za to co sie wydarzylo?
Pozdrawiam.


Tak jak poinformowala Cie juz policja,sprawca bedzie musial zwrocic Ci pieniadze wydane na leczenie (wizyty, leki, dojazdy). Rachunki dolaczysz do akt sprawy na policji. Jesli chcesz otrzymac jakies odszkodowanie, to musisz zalozyc sprawe cywilna.

Dodam tylko, ze sprawa na policji bedzie sie ciagnela dosc dlugo Czasami sie im po prostu przypominaj.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok