paawell napisał:
To była wojna. Na wojnie są ofiary. Były one po obu stronach tego konfliktu. Czy powinniśmy mieć pretensje do żołnierza który w imię wolności swojej ojczyzny jest gotów zabić przeciwnika bądź oddać własne życie? Pinocheta od Hitlera różniło to iż ten drugi był socjalistą, w dodatku narodowym., wywołał wojnę światową i jest winny śmierci milionów Polaków, Żydów i wielu innych nacji. Przegrał wojnę, doprowadził do upadku III Rzeszę. Pierwszy wypowiedział wojnę komunistom, którzy doprowadzili do nędzy jego ojczyznę. Ludzie urządzali marsze i protesty podczas których wychodzili z garnkami na ulicę ponieważ nie mieli co jeść. Pinochet rozprawił się z winnymi zaistniałej sytuacji i doprowadził do wieloletniego rozkwitu Chile. Taka hipotetyczna i mało realna sytuacja sytuacja: Czy gdyby w tym momencie któryś z generałów Korei Północnej zabił Kim Dzong Una i rozprawił się z bandą komunistów która doprowadziła ten kraj do ruiny poczym skierował go na ścieżkę wolności i dobrobtu to czy świat i naród koreański miałby o to pretensję? Czy porównywałbyś taką postać do Hitlera?
Naturalnie nie rozumiesz o czym mowie, choc to zrozumiale. Ideologie mozna dorobic do kija od szczotki, wystarczy kilka zrecznych hasel. Poczytaj troche wiecej o Chile i kto tak naprawde zostal beneficjentem zmian. Kto dorobil sie pieniedzy? To co piszesz na koncu, to oczywista demagogia. Oczekujesz deklaracji w kontekscie wyborow moralnych? Zawsze w takich sytuacjach widze ludzie, ktorzy usprawiedliwiaja niegodziwosc powolujac sie na "szerszy kontekst".
Co do Hitlera - Czy myslisz, ze dla ofiar ma znaczeczenie, czy byl on socjalista czy dajmy na to entomologiem? Uzasadnienie na poziomie tezy i klasyczny blad logiczny.
Co do wojny i ofiar - Któryż to zolnierz ginal w imie wolnosci? niemiecki czy chilijski, bo ja tam nie widzialem zadej walki o wolnosc, raczej o zasoby.
Poczytaj Simona czy Tversky`ego o zobaczysz, ze przekonania, ktore wydaja nam sie naturalne i sluszne i latwe do przyjecia nie zawsze sa prawdziwe. Swiat sie zmienia a przekonania pozostaj z czasow, gdy ksztaltowaly sie w procesie ewolucyjnym.
To rozum a nie przekonania powinny wskazywac kierunek.
Zreszta szkoda mojego czasu. Moze kiedys zamiast wysluchiwac lotnych hasel sam zaczniesz kwestionowac ich slusznosc. Na razie jestes olowianym zolniezykiem z ideologia na czole.
Sapere aude.