Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

JAk w temacie sprzedazy borówki leśnej?? - Norwegia

Czytali temat:
Łukasz S Artur .... Szymon Ka switozar borutski Martuniaaj adag Joanna Głowa Agnieszka8928 Miś.ka Edyta Zielińska Robert R Piotr Łącki Agnieszka Kłys Kamila12345 (4858 niezalogowanych)
54 Posty
Monika Brożek
(Monia697)
Nowicjusz
Mam pytanko... Orientuje sie moze ktos czy jest jakis skup owocow w Norwegii? Np. borówki lesnej?? albo gdzie ew. mozna by bylo to sprzedac?? Interesuja mnie okol. Drammen, Oslo tylko jak juz sie ktos udziela to bez zartów! czekam na odp.. dzieki!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
alexkawa napisał:zdaje sie, ze oni zadza tym rynkiem www.bama.no/.wiec jesli masz tego kilkaset ton, atesty, itp. z pewnoscia beda zainteresowani D
Może nie tak dokładnie jak napisałeś ...
Jednak w Norge , ten dział gospodarczy jest rygorystycznie traktowany ... z racji iż dotyczy runa leśnego i artykułu spożywczego ...
---
Trzeba się zarejestrować i przejść stosowne przeszkolenie .
Produkty dostarcza się do specjalnego skupu , gdzie towar jest badany .
WIĘCEJ ZACHODU niż pożytku ... dlatego ma takie małe zainteresowanie .
---
Raczej zajęcie dla Emigrantów , niż dla "Biednych Norgów" .
---
Swego czasu jak mieszkałem w Strommen - Lillestrommen pod Oslo , poznałem Chinkę lub Laotankę która skoro świt , chodziła właśnie zbierać aktualne wysypy ... Stąd i Moja Wiedza w Tym temacie ...
---
Natomiast w Szwecji jest całkiem Inaczej ...
Tam "Każdy z ulicy" może przynieść do skupu , co uzbiera i aktualnie jest skupowane ...
---
Jednak jak już uzbierałem Koszyk Jagód ... jakieś 3 - 4 kg. to stwierdziłem iż głupotą było by to sprzedawać za marne 15 sek/kg. a później kupić w Norge sklepie , słoik dżemu z tychże , za 30nok.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
alexkawa napisał:...ironizowalem a propos oplacalnosci przedsiewziecia Podszedłem do tego tematu bardziej Poważnie , Ponieważ Miałem Luźny Kontakt ze zbieraczami w Szwecji tylko nie na Południu , a Tu na Północy ...
Okolice Arjeplog , gdzie pięć lat temu , bywałem bardzo często w weekendy .
---
Jak ktoś przyjeżdżał tylko na sezon , by zarobić na zbieraniu i miał poukładane w głowie , to zarobki były całkiem normalne .
Oczywiście , cały czas posiłki tylko z Polski , załadowane po brzegi w Osobówkach , a po sezonie powrót do Polski ...
---
Sam widziałem , jak Klient przywiózł na skup , dzienną pracę ważącą 55 kg netto !
a opowiadał że i tak marny miał dzień ...
W necie czytałem , że "zawodowi " Harpagani potrafili zbierać netto i po 80 - 100 kg .
---
Ja osobiście w tym czasie zbierałem z ledwością 3- 5 kg .... Reszta w brzuszku ... !!! ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok