Trochę o tym zamieszaniu z narkotykami w szkołach czy przeprowadzać testy czy też nie w radiu mulą już 3 dzień. Na początku lat 90 tych w Polsce przeprowadzano ankiety na temat uczniów szkół podstawowych od chyba 4 do 8 klasy, czy lub mieli styczność z używkami generalnie, papierosy alkohol i narkotyki było to chyba kilka rodzajów narkotyków * dodam że wcześniej nie było Internetu* więc wiedza była oparta z filmów lub fakty co miały miejsce w większych miastach natomiast na wsi można było ukraść potocznie kurę Nowakowi i wypić wino w (Grabinie. *las*) wydaje mi się że w Norwegi powinni przeprowadzić taką ankietę ogólną każdy uczeń wypełnia taką ankietę i nie podpisuje się pod nią. Ogólnie informację podaje się że student pisze prace magisterską na stopniu regionalnym.
Wszystkie dane zbiera się podaję ministrowi zdrowia on bierze 2uch socjologów i psychologa szefa policji i oni mają niech radzą co mają zrobić z tym faktem, nauczyciele mogą jedynie informować o zagrożeniach płynących z tych używek. A rodzice się trochę interesować swoimi pociechami *albo udrękami* różnie to bywa. Ktoś napisał tu że patologii nie ma w Norwegii . Może ktoś ma jakiś pomysł co powinni zrobić tutejsi włodarze.
Tylko przykład >A tak po chłopsku biorąc pod uwagę partie polityczne jako drzewa, ja wybrałem największe Høyre, policje użyć jako pałę i tak po prostu przypierdolić w to drzewo, czy spadną jakieś zgniłe liście? Jak tak to jestem ciekawy ile.
Jakieś czas temu opowiedział mi znajomy Norweg taką historie o jak policja złapała dziewczyne jadącą samochodem i w samochodzie po zatrzymaniu znaleźli bagażnik narkotyków, dziewczyna z pochodzenia Litwinka a samochód był nie jej, tylko jej chłopaka Norwega z wpływowej rodziny. Co się stało rodzina wynajęła adwokata wyciągneli dziewczynę, a po czasie otrzymała mieszkanie od komuny. Zapytał się mnie jak nie mają być wkurzeni na obcokrajowców. Nie broniąc tej dziewczyny zapytałem się czyj to był samochód i dlaczego ją tak bronili chyba nie dla tego że dobrze laskę robiła. Policja nie powinna podlegać władzy ani komuny ani innym instytucjom. Pani premier powinna dofinansować jednostki zwalczające zorganizowane grupy. A to w żarcie polecił bym 2uch naszych orłów z Szczytna żeby pomogli w szkoleniu, a dla mniej zainteresowanych panią Orłowską do potrzymania formy.