Annna85 napisał:
Nie zacytuje bo te posty zostaly usuniete! Ale byl taki madry ktory o grzybkach w lesie uzyczal artykul insuujac ze szukajcie go tam. Byc moze rodzina poprosila o usuniecie bo jak tak mozna. I nie zarzucaj mi ze mam cos z glowa bo temat sledzilam i mnie mierzilo nie pierwszy raz cos napisac. Ale juz z tym obrazaniem checi i prosb rodziny o modlitwe nie rozumie. Nie wasz biznes kto w kogo wierzy i zachowajcie te swoje antyreligijne psychozy dla siebie. Tyle w tym temacie.
Skad wniosek, ze to psychozy? Wiesz cos wiecej..moze ze zrodla? Nikt nie obraza checi rodziny by sie modlic. Pytanie dotyczylo skutku. Jaki to przynioslo skutek i czy ten co wzial za to pieniadze wiedzial, ze jest w stanie pomoc a jesli tak to dlaczego nie pomogl. Jezli wiedzial, ze nie jest w stanie, to dlaczego wzial kase.
Problem jest subtelniejszy, ale nie na twoja glowe.
To czy byl w temacie watek o ktorym piszesz nie jestesmy w stanie udowodnic. Ja tego nie widzialem. Alternatywa jest to, ze rylko ty to widzialas, lub myslalas, ze widzialas co nas cofa do twojego problemu z glowa.
Nie zacytuje bo te posty zostaly usuniete! Ale byl taki madry ktory o grzybkach w lesie uzyczal artykul insuujac ze szukajcie go tam. Byc moze rodzina poprosila o usuniecie bo jak tak mozna. I nie zarzucaj mi ze mam cos z glowa bo temat sledzilam i mnie mierzilo nie pierwszy raz cos napisac. Ale juz z tym obrazaniem checi i prosb rodziny o modlitwe nie rozumie. Nie wasz biznes kto w kogo wierzy i zachowajcie te swoje antyreligijne psychozy dla siebie. Tyle w tym temacie.
Skad wniosek, ze to psychozy? Wiesz cos wiecej..moze ze zrodla? Nikt nie obraza checi rodziny by sie modlic. Pytanie dotyczylo skutku. Jaki to przynioslo skutek i czy ten co wzial za to pieniadze wiedzial, ze jest w stanie pomoc a jesli tak to dlaczego nie pomogl. Jezli wiedzial, ze nie jest w stanie, to dlaczego wzial kase.
Problem jest subtelniejszy, ale nie na twoja glowe.
To czy byl w temacie watek o ktorym piszesz nie jestesmy w stanie udowodnic. Ja tego nie widzialem. Alternatywa jest to, ze rylko ty to widzialas, lub myslalas, ze widzialas co nas cofa do twojego problemu z glowa.