Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytali temat:
Jon Doe pawel piotr (3503 niezalogowanych)
1 Post
Zbój .
(Zbój)
Wiking
Integracja między norwegami to rzecz do omówienia. Oni nie bardzo lubią sami się nawzajem a co dopiero przybyszów z innych krajów. Taka dziwna mentalność sa odludkami i integrowac lubia sie dopiero po paru głębszych i to najlepiej w znanym gronie . Trudno sie integrowac z norwegami jesli na przystanku kogos próbujesz niewinnie zagaić a on patrzy na ciebie jak na idiote a reszta sie delikatnie odsuwa zeby przypadkiem ich nie spotkała podobna przykrość.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
82 Posty
Jacek Zabek
(Zabek57)
Początkujący
Cże piliście się ławeczki w parku i ogniska dzieciaków. Wplotlem kilka słów tym, że razem po tylu latach nie ważne jaka ktokolwie z nas pozycje społeczna ma potrafimy kulturalnie bez alkoholu się bawić. Nie przeszkadza nam, że to park. Przeciwnie znamy tam każdy sprawek, każde drzewo. To że kiedyś straszne parkiem dzieci, bo źle tam siedziały, to przeszłość. Dzięki naswej ekipie do naszego parku przychodzą całe rodziny się miło spędzić czas na świeżym powietrzu. Jest tam bardzo fajnie i nieraz całe noce park tętni w lato życiem, całych rodzin. Alkohol jest, ale sporadycznie i jeśli są dzieci nikt nie ma prawa doprowadzić się nawet do takiego stanu aby zaczynał marudzić bez sensu, nie mówiąc upić się, czy tak aby mu się agresja zalaczala. Każdy kto tam trafi jest miło przyjęty jak swój. Oczywiście jak nie rozmawia. Nieważne z kąd jest i kim jest. Paru obcokrajowców tez się przewinęło, bo nie mieli noclegi i się tam znaleźli. Dostał doraźna pomoc, mile powitanie. Pokażcie mi takie miejsca tu w Norwegii. Zamiast się sprzeczac może znacie jakieś?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
82 Posty
Jacek Zabek
(Zabek57)
Początkujący
Oczywiście literówki się wkradły. Każdy jest miło przyjęty w parku jak nie rozrabia, a nie jak nie rozmawia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
65 Postów
Dariusz S
(dreamstars)
Początkujący
dlaczego żydzi są tak silni ? Bo się nie asymilują ! Nie bądźmy Norweskimi lemingami !
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
dreamstars napisał:
dlaczego żydzi są tak silni ? Bo się nie asymilują ! Nie bądźmy Norweskimi lemingami !
masz racje Polaku
czy jak cie tam marszalek Pilsudski zwal
i dlatego w Polsce to wszyscy zydzi chodza w pejsach jarmulkach bialych podkolanowkach i czarnych kapeluszach
i mowia tylko po hebrajsku
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
37 Postów

(Fortum)
Nowicjusz
Ja postanowilam osiedlic sie poza granicami Polski bardzo dawno. Byl to swiadomy wybor. Osiedlajac sie w Norwegii bylam od poczatku nastawiona na integracje/asymilacje.

Nie naleze do osob przesadnie otwartych na innych, ale pracowalam na moimi kontaktami zarowno z sasiadami, ze wspolpracownikami, z rodzina partnera itp. Nie zauwazylam i nie doswiadczylam jakiejkolwiek niecheci czy podejrzliwosci od norwegow .

Staralam sie od poczatku byc zorientowana na kazdy temat. W sprawach polityznych, spolecznych czy prozaicznie telewizyjnych. To zbliza.

Chec integracji to chec do lepszego zycia. Ja nie chcialam stac na uboczu i przygladac sie zyciu, ja chcialam w nim uczestniczyc. Moje dzialania byly na to nastawione.

Mam dom we Francji, gdzie spedzamy czesto dni wolne. Staralam sie ( ja i moja rodzina ) nauczyc podstaw francuskiego, aby porozumiewac sie z sasiadami. Czytam lokalna prase i plotki, aby w piekarni wiedziec, o czym ludzie plotkuja ( choc moj francuski jest niezby dobry ). Po jakims czasie zaczelismy byc akceptowani. Dlaczego? Bo chcielismy zostac czescia tamtejszego lokalnego spoleczenstwa. I jakze to mile, jak corka jest zatrzymywana przez sasiadke i wraca do domu z pachnacym chlebem.

Wielu cudzoziemcow trzyma sie uporczywie swoich nawykow. Rodzima telewizja, rodzima prasa, rodzime wiadomosci. Brak rozeznania co sie dzieje w kraju, w ktorym przebywaja. Nie jest to dobrym punktem wyjsciowym do integracji.
Znikoma integracja prowadzi do frustracji. Ta prowadzi do wzrostu roszczen w stosunku do danego kraju...bo to Norwegia ma zapewnic mi nauke jezyka, dac prace, pieniadze i znajomych

Chec jest kluczem do sukcesu. Takze integracyjnego
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
82 Posty
Jacek Zabek
(Zabek57)
Początkujący
FO forum. Po pierwsze to norwedzy widząc że masz męża norwega traktują to jako referencje i ciebie juz przez to traktują lepiej. Twoj maz za zniesławienie moglby im wytoczyc proces, a polaczek bezznajomosci jezyka, kasy na proces tego nie zrobi. Po drugie trudno Samemu uczyć się norweskiego, dziś pasji w norwegii co proponuje większość firm budowlwny i sprzątających najwyżej 20000 koron do ręki po podatku, nie zrealizuje tyle co kiedyś. Siła nabywca kasy spadła. Mieszkam z facetem, ma tu pokój opłacić życie kosztuje, drugi dom i rodzina w Polsce i nie ma z czego płacić innym ludziom lub firmom 150 koron za godzinę nauki norweskiego. Samemu tylko gramatykę słowiańska nie przejdzie nigdy dobrze na gramatkę germanska i nie pozna dobrze norweskiego. Norwegia, Szwecja i Europa widzą, że Polacy w największym stopniu z pośród wszystkich emigrantów zarobkowych znają się na swojej pracy, chcą pracować, ale wszędzie jest nas za dużo w stosunku co do potrzeb. Nie ucząc nas norweskiego tak jak kiedycji przed wejściem Polski do Unii EUROPEJSKIEJ, mają problem z głowy. Inaczej Zajęli byśmy tyle miejsc pracy, że oni byli by na bruku. To naturalne, że się bronią.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
1399 Postów
cyc cyc
(cysiek2)
Maniak
Znikoma integracja prowadzi do frustracji. Ta prowadzi do wzrostu roszczen w stosunku do danego kraju...bo to Norwegia ma zapewnic mi nauke jezyka, dac prace, pieniadze i znajomych

a po integracju juz nie roszcimy prawa do nauki jezyka, pracy , pieniadzy i znajomych
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
37 Postów

(Fortum)
Nowicjusz
Zabek57

Ja zyje w nieformalnym zwiazku i mam swoje polskie nazwisko. Nigdy nie mialam potrzeby, aby to nazwisko zmienic. Nie stanowilo on zadnego problemu, ani w kontaktach z ludzmi, ani w pracy.
Nie chowam sie za plecami mojego partnera, nie nosze napisu na czole" mieszkam z norwegiem".
I o jakim znieslawieniu mowisz w zwyklych kontaktach miedzyludzkich?
Ja wybieram ludzi, ktorzy odpowiadaja mi ze wzgledu na swoje wartosci i cechy charakteru. Prostakow omijam, bez wzgledu na narodowosc.

Nie dziele ludzi na norwegow, francuzow, polakow itp. Dla mnie istnieja ludzie, ktorzy moga wejsc do mojego kregu znajomych, sasiadow itp, oraz ludzi, na ktorych nie chce zuzywac mojej energii.

Wiem, ze jezyk stanowi przeszkode. Nauka samemu jest trudna, ale ja nauczylam sie francuskiego z cd i ksiazki. Praktykowalam z sasiadami i w sklepach/restauracjach. Ucze sie teaz hiszpanskiego, razem z moja corka ( ona ma ten jezyk w szkole ). Czyli mozna sie nauczyc samemu, jezeli sie chce.

W moim swiecie chec i upor jest narzedziem sukcesu.
Mowisz, ze trudno nauczyc sie norweskiego, ale przeciez biblioteki sa darmowe. Tam mozna pozyczyc wszystko potrzebne do nauki. Norweskie programy dla dzieci tez mozna ogladac- tam jest prosty jezyk.
Zamiast narzekac, trzeba sobie postawic cel i ten cel realizowac.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
82 Posty
Liljan Andersen
(Liljan)
Początkujący
Calkowicie sie z Pania zgadzam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok