Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytali temat:
Natalia Piankowska Agnieszka Rychlak Marcin Wisniewski ona mam do misie Magda Kowalska mia bia od urodzenia dumny z pochodzenia Pitrek N Justyna Kaha Zbyszek Z. artur zielinski Adamz Langhus Roma888 (4067 niezalogowanych)
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Lindemans napisał:
Umieram z ciekwosci, co jest zlego z przedniej szynce wieprzowej ?

Zrozumiale dla mnie moze byc, ze ktos nie jada np. wieprzowiny, ale co jest zlego w tej akurat czesci swini ?

Jak im w Polsce kielbas(abo pasztetow) z odpadow, skory, chrzastek itp. nakreca, odpowiednich dodatkow smakowych nawala, to to jest pysznosci jedzonko - torbami taszcza z ojczyzny.
A czyste, nieprzerobione mieso wieprzowe w norweskim sklepie, to "polskie pany z wypizdowa" psu by nie daly

jeszcze ci taki Pan się tu będzie herbem chwalił
jak to się kiedyś mawiało
dwa psy w tarczy jeden sra, drugi warczy
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 3  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Lindemans napisał:
Ktory to juz raz dyskusja na na forum w stylu " ja, to prosze panstwa, przezeram sam wiecej niz dupa da rade przerobic" , albo " mi wystarcza chleb i woda z kranu"
Ze tez wam sie chce kolejny raz pierd....o tym samym
Jak ktos ma glowe na karku i potrafi gotowac, a nie ma za duzo kasy, to i za 1500 wyzywi przez tydzien 4 osobowa rodzine i nikt nie bedzie chodzil niedozywiony. Inny, nie bedzie sam w stanie wyzywic sie za 3000 tygodniowo, bo bedzie rozpierd.... pieniadze na prawo i lewo zupelnie bez sensu

Chyba sie nie rozumiemy. Pewnie, ze mozna wydac na jedzenie dla 4-osobowej rodziny 6000 na miesiac, a nawet i mniej. Tylko co to za jedzenie za te 6000, ile owocow, ile miesa i jakiej jakosci.
Dorosli, to jeszcze pociagna na slabym jedzenu, dzeci co rosna potrzebyja niestety cos wiecej niz makaron i tluste ochlapy.

Wiem, zaraz sie posypia zdania o biednych miurzynkach co na wodzie zyja i rosna - ale ten artykul nie tego dotyczy, lecz tego ile powinna wydawac na jedzenie 4-osobowa rodzina w Norwegii, kupujaca do tego wszystko tez tylko w Norwegii.

No to Lindemans przyznaj sie szczerze, ile na miesiac wydajesz na glowe na jedzenie. I mowimy tu o faktycznych wydatka, z ciastkami, slodyczami, kawiarna i kantyna w pracy, a nie ile ciebie kosztuje kolacja i obiad.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
przez to norweskie zarcie to mam zoladek do wymiany
a na zarcie wydajemy znacznie wiecej niz 6000
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
a to nie spróbujesz wrócić na polskie wyroby
no i konserwy
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
ty jadasz konserwy po 20kr
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
Elise napisał:
[quote]Lindemans napisał:
No to Lindemans przyznaj sie szczerze, ile na miesiac wydajesz na glowe na jedzenie. I mowimy tu o faktycznych wydatka, z ciastkami, slodyczami, kawiarna i kantyna w pracy, a nie ile ciebie kosztuje kolacja i obiad.

Od dawna nie licze ile, bo mnie stac na to, zeby nie liczyc. Natomiast byly czasy, kiedy musialm liczyc. Nie zgrywam "polskiej pani z wypizdowa", tylko dlatego, ze nie musze sie zastanawiac ile wydaje, co absolutnie nie oznacza, ze rozpieprzam kase bez planowania i uzywania mozgu, zeby sie pozniej pochawlic na forum "ja to pani jestem, wydaje na 2 osoby 10 tys koron na zarcie" Mam bardziej zaawansowane potrzeby, niz zapychanie kiszek i dupy zupelnie bez sensu. Ja umiem planowac i umiem ugotowac wszystko. Nie codziennie trzeba wpie.... wolowine na obiad, mozna zjesc kopytka, mozna zrobic dobra zupe i racuchy, nalesniki, rybe z warzywami itp...itd.Jesli dla Ciebie oszczedne gotowanie oznacza makaron i tluste ochlapy, to wspolczuje zdolnosci kulinarnych.

Natomiast polecam zapoznanie sie z normami zywieniowymi, czyli tym jakie jest dzienne zapotrzebowanie na poszczegolne skaldniki.Tu jest pies pogrzebany. Mozna wpierd... 2 kg mandarynek, 2 banany i pol kilo czeresni, tylko, ze to sie ma zaupelnie nijak do prawidlowego odzywiania.To tylko zaspokajnie zachcianek, a nie odzywianie sie zgodnie z normami.

Teksty typu "przedniej szynki wieprzowej, to bym nawet psu nie dal" rozkladaja mnie na lopatki
Z takiego miesa mozna zrobic doskonale bitki, zrazy zawijane,mielone, pulpeciki w sosie, gulasz itp. Niestety "polski pan z wypizdowa" zle sie bedzie czul, jak nie wyjdzie na glaba kulinarnego. Zonka w domu walczy, zeby 4 osobowej rodzinie cos taniej ugotowac (a potrafi), bo dochody z firmy prezentuja sie zalosnie, glab to wciana az sie uszy trzesa, a na forum "panie drogi", szynki przedniej, to on psu nie da Spadlam z krzesla, bo znam rodzine i bawi mnie to do lez..

Co do kantyny, to nie kazdy chce tam sie zywic. U mnie w pracy nie ma kantyny, kazdy przynosi sobie zarcie, a leniwi ida cos kupic ( faktycznie te gotowce sa zdrowe jak cholera ! ), co do slodyczy, to gdzie znajdujesz takie wsakzania do zdrowego odzywiania sie ? To polska moda, ze dzieciak musi sie obzerac slodyczami(nawet w szkolach, o zgroza, sklepiki sa zawalone swinstwem i dziecaki to wpieprzaja na kazdej przerwie), chipsami i wszelkim innym gownem. Madry rodzic da marchewke do przegryzienia. Slodycze sa "dla ludzi", ale w ograniczonych ilosciach.Jak dla mnie moga byc , moze ich nie byc. Dostrzegasz w nich jakies wartosci oprocz pustych kalorii ? W zasadzie wszystko jest dla ludzi.
Kazdy decyduje sam co wpieprza i ile i jak karmi dzieci, niestety nie kazdy sie interesuje tym, jakie jest prawdziwe zapotrzebowanie na konkretne skladniki zywieniowe.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
73 Posty
do misie
(domisie)
Początkujący
Trzeba umieć planować posiłki, a nie zreć byle co, bo i drogo wyjdzie i mało zdrowo. Może nie szleję po sklepach, ale potrafię za około 3 tyś nok miesięcznie wyżywić siebie i męża. A mięso jemy prawie codziennie, sporo warzyw i owoców. Pewno ktoś zaraz mi dowali że ochłapy jakieś jem.
Jak ktoś sra wyżej niż dupę ma, to takie podejście mnie nie dziwi. Polaczków tu wielu, Polaków jak na lekarstwo

Co cen i jakości do mięsa, w KIWI i REMIE zawsze jest duży wybór świeżej wieprzowinki w przystępnych cenach, bo ok 30-50 nok za kg chudego mięsa. A jak ktoś nie lubi świniny, to niech ptactwo jada...albo woła. Ot i cała filozofia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Jan Kowalski
(Fantomas)
Wiking
Przez 20 lat nie widzialem w Remie i Kiwi ani swiezego miesa (bo takiego tam nie przedaja), ani tym bardziej za 30 NOK/kg.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
983 Posty
Dorota Hansen
(HotLips)
Maniak
W Remie 1000 oraz w Kiwi sa broszury z przepisami na tanie i dobre obiady/posilki. W Remie 1000 ta broszura skupia sie na przepisach dan obiadowych dla 4-osobowej rodziny za kwote okolo 100kr. Podane ceny sa cenami produkotw Remy 1000. Dania sa smaczne i roznorodne.
W KIwi jest ostatnio broszura "Tanie i dobre jedzenie na codzien" z przepisami na roznorodne dania - ceny na produkty sa Kiwi.

Odpowiednio gospodarujac budzetem 6000 kr miesiecznie na pewno mozna smacznie wyzywic rodzine za ta kwote.
Stwierdzenie, ze mieso w Kwi czy w Remie jest odpadkami chinskimi jest smieszne. Jest wysoka konkurencja miedzy sieciami sklapow i zadna z sieci nie chcialaby stracic zaufania klientow sprzedajac produkty watpliwej jakosci.

Produkty First Price sa w wiekszosci smaczne i nie odbiegaja smakiem od innych markowych produktow. W slepych testach konsumenckich zajmowaly wysokie miejsca w rankingu.

Polecam skelpy warzywne emigrantow - wybor bardzo szeroki, owoce i warzywa swieze a ceny nizsze niz w sklepach. Owoce i warzywa mozna rowniez kupic na lokalnych rynkach od drobnych producentow lokalnych. Ma sie wtedy pewnosc, ze produkty sa swieze i nie przebywaly dlugiej drogi do odbiorcy. Dla mnie jest to wazne.

Podnadto mozna zawsze podjechac do Svinesund i tam zaopatrzyc sie w wiekszosc potrzebnych produktow. Ja tam kupuje wolowine, ktorej cena jest duzo nizsza niz w Norwegii a mieso jest wysokogatunkowe.

Zycze wszystkim smacznego, bez wzgledu na wydana kwote
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
883 Posty
full casco
(fullcasco)
Maniak
Ja tam kupuje wolowine, ktorej cena jest duzo nizsza niz w Norwegii a mieso jest wysokogatunkowe.
to prawda przynajmniej wyglada jak mieso i sa jakies kielbasy
a nie tylko norweskie parowki z odpadow, skory, chrzastek itp., odpowiednich dodatkow smakowych



w Polsce przynajmniej jest wybor pomiedzy sklepami i mozna kupic naprawde dobre wyroby swojskie
ale to kosztuje i takie biedaki po studium nauczycielskim to mogo tylko poogladac to
zreszto nie wiem z jakiej podupadlej po Pe Gie Rowskiej wsi pochodza takie elementy co chwala to norweskie zarcie

po jednym dniu pracy w Gilde lub innej fabryce nie wzieli by tego ´´miesa´´ do geby
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok