Czy technicy farmacji również mają szansę na zatrudnienie? Myślę o wyjeździe do NO. Językami władam kilkoma ale nie norweskim... Czy jest on konieczny i w jakim stopniu należy go opanować?
Justyna87 napisał: Myślę o wyjeździe do NO. Językami władam kilkoma ale nie norweskim.
a to nie łatwiej będzie jechać tamoj co już te języki się naumiałaś
chce ci się uczyć od nowa?
Do Norwegii będzie mi łatwiej wyjechać, ponieważ pracuje tam już mój brat. Zawsze to raźniej na początku a i pomoc w zanadrzu. Wyjazd do Rosji mi się nie uśmiecha zważywszy na obecną sytuację polityczną, Anglia troszkę za daleko. W grę wchodziłyby jeszcze Niemcy ale niemiecki znam najsłabiej no i tak jak pisałam, byłabym tam sama. Stąd myśl o wyjeździe do NO.
Jezyk norweski jest w tym przypadku raczej oczywistoscia, czekalaby Cie praca w bezposrednim kontakcie z Norwegami, norweskim nazewnictwem oraz oprogramowaniem w aptece. Te pozostale jezyki moga okazac sie atutem gdy trafisz na klienta poslugujacego sie akurat ktoryms z nich.
Zainwestuj w nauke, oplaci sie. Znam osobiscie kilku Polakow pracujacych tu jako farmaceuci, powodzenia!
Justyna87 napisał: Do Norwegii będzie mi łatwiej wyjechać, ponieważ pracuje tam już mój brat. Zawsze to raźniej na początku a i pomoc w zanadrzu. Wyjazd do Rosji mi się nie uśmiecha zważywszy na obecną sytuację polityczną, Anglia troszkę za daleko. W grę wchodziłyby jeszcze Niemcy ale niemiecki znam najsłabiej no i tak jak pisałam, byłabym tam sama. Stąd myśl o wyjeździe do NO.
W NORWEGII JEST WIELU FARMACEUTÓW Z PL. JĘZYK MUSISZ ZNAĆ(!)
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.