Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Stocznia Havyard źle potraktowała swoich pracowników - Norwegia

Czytali temat:
100 Postów

(SUZII)
Początkujący
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Stocznia Havyard źle potraktowała swoich pracowników
W tej stoczni zle sie dzieje juz od dluzszego czasu, zla organizacja pracy ....np: brak fachowych odbiorow z zagranicy zamowionych kadlubow statkow z Turcji powoduje to ze trzeba poprawiac prace ,za ktore zaplacila juz stocznia Turkom ,wine ponosi za to kierownictwo Havyardu gdyz statki musza przejsc poprawki . straty finanasowe ogromne a za ta sytuacje obarczani sa pracownicy zwalnia sie ludzi z praktyka ,np:monter rurociagow ,30lat pracy w stoczni prowadzacy samodzielnie sekcje-6 lat w stoczni w Havyard.To ja tu czegos nie rozumiem?Skandalem jest tez ze nowo powolani formani Polak i niedoswiadczony Norweg wybieraja te 40 osob do zwolnienia ,wybrano ludzi ktorzy im zagrazali swoja wiedza wiec ich usuneli,zostawili ludzi ktorzy nie maja pojecia o tej pracy(facet do zadan specjalnych )smiech na saliJedyne jest pocieszajace ze i oni niedlugo dolacza do grona bezrobotnych ,bo upadek tej stoczni jest nieunikniony.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Przestrzegam wszystkich, którzy chcieliby podjąć pracę w tej stoczni. Spędziłem tam prawie rok i straciłem dużo zdrowia a i w tej chwili czuję straszną awersję do tego miejsca i ludzi z kierownictwa. Krótko skomentować nie sposób, co tam się dzieje, ale zacznijmy od Bente Nesse. Jest to kobieta, której cechą jest przerost ambicji i brak kompetencji w tym, co robi. Nie ocenia ona ludzi ze względu na kwalifikacje zawodowe, tylko opiera się na opinii swojej kliki, którą stworzyła. Chyba ze strachu przed utratą stanowiska otacza się "swoimi" ludźmi. Osoba mało komunikatywna i bardzo arogancka. Taką dyrektor d/s personalnych spotkacie w stoczni Havyad! Kolejnym "kwiatkiem" w sławnej już stoczni jest Jan Helge Lekva, dyrektor spółki córki Havyard Elektro. Człowiek który potrafi kłamać bez zmrużenia oka, kłamstwo i intrygi wykorzystuje do tzw. pracy menedżerskiej, oczywiście należy do kliki Bente (inaczej nie zostałby dyrektorem i nie wygryzłby całkiem przyzwoitego i kompetentnego poprzednika). W stoczni tej problemem są nie tylko stosunki międzyludzkie, ale też ogrom niedociągnięć technicznych i organizacyjnych. Współpraca mojej firmy z Havyard Leirvik skończyła się tym, iż odmówiono zapłaty za wykonane przez nas prace poza kontraktem (do których nas zmuszano zastraszając i obiecując świetlaną przyszłość, na zmianę) i jakby tego było mało, próbowano nas obciążyć kosztami z tzw. kapelusza, co w efekcie dawało wynik prawie na zero, po rocznej pracy ok 50 osób!!! Stocznia nie radzi sobie z dostarczaniem na czas wyposażenia statków a opóźnieniem wynikającym z tego obarcza podwykonawców zarzucając im brak kompetencji. Mógłbym długo wymieniać przykłady takiej "współpracy", ale nawet , gdy powracam myślami do tam spędzonych chwil dostaję dreszczy. Warto też wspomnieć o sytuacji, która miała miejsce pod koniec pobytu mojej firmy w Havyardzie. Kiedy z dnia na dzień zostaliśmy zaskoczeni wiadomością, że stocznie nie będzie z nami kooperować dalej (taki standard biznesowy prezentuje Havyard!), zaczęto się do nas odnosić z nieskrywaną już wrogością. Na polecenie samej Bente Nesse, włamano się do naszego kontenera nocą (tak! przecięto kłódki!) aby rzekomo sprawdzić, czy nie chcemy ukraść majątku Havyardu. Kiedy nasz magazynier przybył rano do pracy, zastał otwarty kontener i tzw kipisz wewnątrz, jak po rewizji. Czy są jakieś dobre strony współpracy, lub pracy dla Havyardu Leirvik? Nie wiem, być może są inne opinie, ja w każdym razie nie dostrzegłem nic wartościowego przez rok pobytu w tym "ciekawym" miejscu. Wartościowi ludzie i wspaniali fachowcy odchodzą stamtąd, lub są zwalniani. Chętnych do wyjazdu zainteresuje na pewno informacja o tym, iż parę dni temu, grupę pracowników rozpoczynających pracę zakwaterowano w zawilgoconym domu, gdzie na 12 osób jest tylko jedna łazienka. Tak się tam dba o pracowników! Chyba, tak jak w poprzednim komentarzu, czekam na ten dzień, kiedy ta farsa się skończy.... Zapraszam do dyskusji.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
oczywiście należy do kliki Bente (inaczej nie zostałby dyrektorem i nie wygryzłby całkiem przyzwoitego i kompetentnego poprzednika). W stoczni tej problemem są nie tylko stosunki międzyludzkie, ale też ogrom niedociągnięć technicznych i organizacyjnych. Współpraca mojej firmy z Havyard Leirvik skończyła się tym, iż odmówiono zapłaty za wykonane przez nas prace poza kontraktem (do których nas zmuszano zastraszając i obiecując świetlaną przyszłość, na zmianę) i jakby tego było mało, próbowano nas obciążyć kosztami z tzw. kapelusza, co w efekcie dawało wynik prawie na zero, po rocznej pracy ok 50 osób!!! Stocznia nie radzi sobie z dostarczaniem na czas wyposażenia statków a opóźnieniem wynikającym z tego obarcza podwykonawców zarzucając im brak kompetencji. Mógłbym długo wymieniać przykłady takiej "współpracy", ale nawet , gdy powracam myślami do tam spędzonych chwil dostaję dreszczy. Warto też wspomnieć o sytuacji, która miała miejsce pod koniec pobytu mojej firmy w Havyardzie. Kiedy z dnia na dzień zostaliśmy zaskoczeni wiadomością, że stocznie nie będzie z nami kooperować dalej (taki standard biznesowy prezentuje Havyard!), zaczęto się do nas odnosić z nieskrywaną już wrogością. Na polecenie samej Bente Nesse, włamano się do naszego kontenera nocą (tak! przecięto kłódki!) aby rzekomo sprawdzić, czy nie chcemy ukraść majątku Havyardu. Kiedy nasz magazynier przybył rano do pracy, zastał otwarty kontener i tzw kipisz wewnątrz, jak po rewizji. Czy są jakieś dobre strony współpracy, lub pracy dla Havyardu Leirvik? Nie wiem, być może są inne opinie, ja w każdym razie nie dostrzegłem nic wartościowego przez rok pobytu w tym "ciekawym" miejscu. Wartościowi ludzie i wspaniali fachowcy odchodzą stamtąd, lub są zwalniani. Chętnych do wyjazdu zainteresuje na pewno informacja o tym, iż parę dni temu, grupę pracowników rozpoczynających pracę zakwaterowano w zawilgoconym domu, gdzie na 12 osób jest tylko jedna łazienka. Tak się tam dba o pracowników! Chyba, tak jak w poprzednim komentarzu, czekam na ten dzień, kiedy ta farsa się skończy.... Zapraszam do dyskusji.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
dostaję dreszczy. Warto też wspomnieć o sytuacji, która miała miejsce pod koniec pobytu mojej firmy w Havyardzie. Kiedy z dnia na dzień zostaliśmy zaskoczeni wiadomością, że stocznie nie będzie z nami kooperować dalej (taki standard biznesowy prezentuje Havyard!), zaczęto się do nas odnosić z nieskrywaną już wrogością. Na polecenie samej Bente Nesse, włamano się do naszego kontenera nocą (tak! przecięto kłódki!) aby rzekomo sprawdzić, czy nie chcemy ukraść majątku Havyardu. Kiedy nasz magazynier przybył rano do pracy, zastał otwarty kontener i tzw kipisz wewnątrz, jak po rewizji. Czy są jakieś dobre strony współpracy, lub pracy dla Havyardu Leirvik? Nie wiem, być może są inne opinie, ja w każdym razie nie dostrzegłem nic wartościowego przez rok pobytu w tym "ciekawym" miejscu. Wartościowi ludzie i wspaniali fachowcy odchodzą stamtąd, lub są zwalniani. Chętnych do wyjazdu zainteresuje na pewno informacja o tym, iż parę dni temu, grupę pracowników rozpoczynających pracę zakwaterowano w zawilgoconym domu, gdzie na 12 osób jest tylko jedna łazienka. Tak się tam dba o pracowników! Chyba, tak jak w poprzednim komentarzu, czekam na ten dzień, kiedy ta farsa się skończy.... Zapraszam do dyskusji.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 7  
Odpowiedz   Cytuj
2 Posty
Chętnych do wyjazdu zainteresuje na pewno informacja o tym, iż parę dni temu, grupę pracowników rozpoczynających pracę zakwaterowano w zawilgoconym domu, gdzie na 12 osób jest tylko jedna łazienka. Tak się tam dba o pracowników! Chyba, tak jak w poprzednim komentarzu, czekam na ten dzień, kiedy ta farsa się skończy.... Zapraszam do dyskusji.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -7  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
tu nie ma o czym dyskutowac tylko powiadomic odpowiednie organy o nieprawidlowosciach tam panujacych.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -3  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
aneta jasinska
(anusia312)
Wiking
to co sie dzieje w tej stoczni to na prawde " woła o pomste do nieba".Moj maz zostal wlasnie zwolniony z pracy faktem jest ze pracowal tam bedac zatrudnionym u pod wykonawcy gdzie jeszcze nie dawno zapewniano ze jest pewnosc zatrudnienia i pracy na bardzo dlugi okres.Najbardziej oburza nas postepowanie szefow tej spolki gdzie zostaja zwalniani pracownicy z dlugim stazem pracy i naprawde znajacy sie na pracy a zostaja ludzie ktorzy "zostali oderwani od pługa"a stocznie znaja tylko z obrazka a ich przewaga jest tylko to ze sa z rodziny lub dobrymi znajomymi szefow polakow.Omijac to bagno z daleka
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 5  
Odpowiedz   Cytuj
100 Postów

(SUZII)
Początkujący
Niestety z przykroscia musze powiedziec ze ludzie tam pracujacy maja to na wlasne zyczenie ,Bente Nesse dosc dlugo badala teren ,jak upierzyc kazdego ( przepraszam z to slowo)a to obciecie naleznych stawek za nocki ,bez setek i piedziesiatek,itd mozna wymieniac ,tylko nikt nic nie odezwal sie ,nikt nie zglosil nieprawidlowosci ,nie do zwiazkow bo te Havyrdowskie siedzialy grzecznie w kieszeni wielkiej matrony,nikt nie wykonal telefonunp: do arbeidstylsynet to o czym my tu mowimy ???Matrona wykorzystala to i teraz nikt juz nie podskoczy,a pamietacie jak zatrudnila 80 ukraincow za 100 dol miesiecznie to wtedy zaczely sie jej machloje,tylko ktos naskarzyl do telewizji i po tygodniu juz nikogo nie bylo w Norge,faktycznie to wielkie bagno ale moglo byc inaczej ,gdyby interweniowali pracownicy ze zle sie dzieje w swoim zakladzie.....Ale co niektorym tak koronki przeslonily oczy ze nawet niezdazyli sie nauczyc jezyka bo pracowac trzeba bylo ponad sily i 500 tys wypracowac na koniec roku a teraz zgryz ....
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 5  
Odpowiedz   Cytuj
100 Postów

(SUZII)
Początkujący
trzeba bylo i 500 tys wypracowac w roku ,a teraz zale .....do kogo?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 7  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
magda vvv
(magda21)
Wiking
xxxxxxx
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok