tortyoslo - Norwegia

Kupiłam ostatnio tort od jednej pani co piecze w domu. Tort w smaku był dobry wykonanie też ładne, ale co do zachowania zasad bhp mam dużo wątpliwości.Pierwsza rzecz to ta pani nie mieszka sama,gdy wysłałam męża po odbiór koło tortu leżała lokówka do włosów co bardzo go to zirytowało.Sam tort był przesiąkniety zapachem swojskiej kiełbasy. Ludzie jak myślicie czy płacąc ok 1000kr za tort to czy nie powinny być spełnione warunki bhp,czy ta pani ma na to pozwolenia i czy wogóle bezpiecznie jest kupować w takich miejscach????
Nie będę podawała imienia tej pani ,ale uważajcie od kogo i co kupujecie bo tym częstujemy rodzinę . znajomych itd

oslorobi37 napisał:
Kupiłam ostatnio tort od jednej pani co piecze w domu. Tort w smaku był dobry wykonanie też ładne, ale co do zachowania zasad bhp mam dużo wątpliwości.Pierwsza rzecz to ta pani nie mieszka sama,gdy wysłałam męża po odbiór koło tortu leżała lokówka do włosów co bardzo go to zirytowało.Sam tort był przesiąkniety zapachem swojskiej kiełbasy. Ludzie jak myślicie czy płacąc ok 1000kr za tort to czy nie powinny być spełnione warunki bhp,czy ta pani ma na to pozwolenia i czy wogóle bezpiecznie jest kupować w takich miejscach????
Nie będę podawała imienia tej pani ,ale uważajcie od kogo i co kupujecie bo tym częstujemy rodzinę . znajomych itd
Tu przesmierdly kielbasa, tam lodowka

Przeciez za ta sama cene mozna kupic w cukierni.

www.mojanorwegia.pl/forum/view/11/oslo/3...._z_oslo.html#327056

Biedna Oslorobi37

Wspolczuje tobie niezmiernie stressu spowodowanego nabyciem tortu niespelniajacego twych oczekiwan.

Przeczytalam uwaznie twoje ostrzezenie i doszlam do wniosku, ze ja NIGDY u tej wspomnianej przez ciebie osoby nie zamowie tortu. No, moze ciasto, ale tortu to na pewno NIE.

Analizujac BHP owej pani pieczacej torty w Oslo doszlam do wnisku, ze:

1. Fakt, ze owa pani nie mieszka sama jest calkowicie sprzeczny z przepisami BHP. Przepisy mowia wyraznie, ze panie z Oslo robiace torty musza mieszkac same. Taki jest po prostu wymog

2. Lezenie lokowki do wlosow w niewiadomym miejscu jest rowniez sprzeczne z BHP. Nigdy nie wiadomo, jakie czesci ciala czy owego wspomnianego tortu dotykala owa wspomniana lokowka.

3.Irytacja twojego meza jest niezgodna z BHP. Przepisy stwierdzaja wyraznie, ze klient odbierajacy tort nie moze sie irytowac
.
4. Swojska kielbasa. To jest chyba najbardziej razace zlamanie przepisu BHP. Przepisy co prawda sa lekko nieprecyzyjne w tym wzgledzie, ale jak sobie przypominam, polecaja raczej kielbase krakowska. Jest ona ponoc bardziej pasujaca do przechowywania w poblizu tortow.

5. Cena 1000 kr jest horrendalna jak na ten tort pozbawiony wszelkich zasad bhp.

Zgadzam sie z toba, ze czeste czestowanie rodziny i znajomych moze sie skonczyc tragicznie w tym wypadku.

Lacze sie z toba w bolu. Pisz, jak bedziesz miala podobne problemy z ciastem od tej pani z Oslo.