Wszystko zależy od tradycji i przede wszystkim zasobności kasy firmowej oraz dobrego lub złego roku w danej firmie...
Obok w firmie gdzie pracuje ponad setka ...konstrukcje stalowe przestrzenne...firma w tamtym roku wyjechała do Londynu na trzy dni bez dojazdu...ogólnie była zamknięta tydzień...Norgi podobno w wódzie się kąpali ... a w tym roku robią imprezę jednodniową w niedalekiej Szwecji tylko 250 km..
Co do mojej firmy ...to jest mała , rodzinna w porywach wszystkiego razem bez dzieci jednak z kochankami dochodzi do trzydziestki...tyle było dwa lata temu na imprezie...
Mieliśmy imprezę w knajpie ...i faktycznie ...amciu... amciu ...do koloru i wyboru... alkohol też bez ograniczenia o ILE byłeś w stanie samodzielnie podnieść następny kieliszek...
Jednak w tamtym roku interesy nie były takie wielkie i impreza była już tylko dla samych pracowników i bardzo skromna ...
Ciekawe jak będzie w tym roku.... na razie nikt nic nie wie...a i pytać się nie wypada... Ważne ,że praca jest...
Na pewno coś tam będzie ...bo to tradycja u Norgów nie do ominięcia...
Obok w firmie gdzie pracuje ponad setka ...konstrukcje stalowe przestrzenne...firma w tamtym roku wyjechała do Londynu na trzy dni bez dojazdu...ogólnie była zamknięta tydzień...Norgi podobno w wódzie się kąpali ... a w tym roku robią imprezę jednodniową w niedalekiej Szwecji tylko 250 km..
Co do mojej firmy ...to jest mała , rodzinna w porywach wszystkiego razem bez dzieci jednak z kochankami dochodzi do trzydziestki...tyle było dwa lata temu na imprezie...
Mieliśmy imprezę w knajpie ...i faktycznie ...amciu... amciu ...do koloru i wyboru... alkohol też bez ograniczenia o ILE byłeś w stanie samodzielnie podnieść następny kieliszek...
Jednak w tamtym roku interesy nie były takie wielkie i impreza była już tylko dla samych pracowników i bardzo skromna ...
Ciekawe jak będzie w tym roku.... na razie nikt nic nie wie...a i pytać się nie wypada... Ważne ,że praca jest...
Na pewno coś tam będzie ...bo to tradycja u Norgów nie do ominięcia...