Aniu
Nie wiem, czy ja jestem wlasciwa osoba do udzielania rad w twoim problemie.
Duzo czasu zajmuje asymilacja w nowym srodowisku. Brak znajomych jest na pewno uciazliwy, a brak rodziny bolesny. Moze marzysz o twoich sladach w twoim rodzinnym miescie?
Teraz w Norwegii wiele osob cierpi na przejsciowe deprasje spowodowane brakiem swiatla.
ALe to marne pocieszenie dla ciebie...
Mysle, ze pierwszym malym krokiem bedzie przemyslenie dokladnie, czy tutaj naprawde chcesz byc.
Musisz sie zdecydowac albo na A albo na B. Jak juz podejmiesz decyzje, to wtedy bedzie juz latwiej.
Na dwoch krzeslach nie da sie siedziec, Aniu. Im szybciej podejmiesz decyzje, tym szybiej zaczniesz jakis proces.
W miedzyczasie mozesz starac sie poznac jakies osoby, ktore ci pomoga " wietrzyc " twoje mysli.
Dlugie spacery, aktywnosc na powietrzu pomagaja i sa dobre dla ciala i dla ducha.
Zycze ci powodzenia.
Nie wiem, czy ja jestem wlasciwa osoba do udzielania rad w twoim problemie.
Duzo czasu zajmuje asymilacja w nowym srodowisku. Brak znajomych jest na pewno uciazliwy, a brak rodziny bolesny. Moze marzysz o twoich sladach w twoim rodzinnym miescie?
Teraz w Norwegii wiele osob cierpi na przejsciowe deprasje spowodowane brakiem swiatla.
ALe to marne pocieszenie dla ciebie...
Mysle, ze pierwszym malym krokiem bedzie przemyslenie dokladnie, czy tutaj naprawde chcesz byc.
Musisz sie zdecydowac albo na A albo na B. Jak juz podejmiesz decyzje, to wtedy bedzie juz latwiej.
Na dwoch krzeslach nie da sie siedziec, Aniu. Im szybciej podejmiesz decyzje, tym szybiej zaczniesz jakis proces.
W miedzyczasie mozesz starac sie poznac jakies osoby, ktore ci pomoga " wietrzyc " twoje mysli.
Dlugie spacery, aktywnosc na powietrzu pomagaja i sa dobre dla ciala i dla ducha.
Zycze ci powodzenia.