sztama napisał:
Witaj przenieś do innej firmy ubezpieczeniowejJaki to ma sens?
Skoro i tak musiał by najpierw uregulować zaległe kilometry, lub przestawić licznik.
By wykupić następne kilometry, wystarczy jedynie zadzwonić do ubezpieczyciela i podać nowy limit i po sprawie.
Np.
- miałeś wykupione kilometry do wysokości 185000 km licznikowych.
- teraz masz aktualnie na liczniku 200000km.
Dzwonisz do ubezpieczyciela i mówisz iż podnosisz limit do 250000 i po sprawie.
Mogą się oczywiście zapytać jaki masz obecnie stan licznika i tylko od ciebie będzie zależeć czy podasz prawdę, czy też ściemnisz i podasz 184555.
Pamiętaj jednak o jednej bardzo ważnej sprawie, w Norwegi na każdej stacji diagnostycznej spisywany jest aktualny stan licznika, nawet jak zmieniasz tylko opony i ten stan, wprowadzany jest do systemu komputerowego.
Tak jak napisano wyżej.
JEŻELI MASZ PRZEKROCZONĄ KWOTĘ UBEZPIECZENIOWĄ, TO TYM SAMYM NA RESZTĘ NIE MASZ AKTUALNEGO UBEZPIECZENIA !!.
I w razie zdarzenia "W", nawet za drobne zadrapanie lakieru, płacisz jak za diamenty.