Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

ni ma pracy, NAV nie chce dać praktyk.. - Norwegia

Czytali temat:
Paweł Paweł Krzysztof J Jon Doe Natali Natalia Adam Krzebietke Natalia Kozłowska magda gruza Maciej Z dominikaaa09 izabella1 Ziltoid6541 (7292 niezalogowanych)
42 Posty
Kamila Miserska
(misery)
Nowicjusz
Hej, jestem kolejnym przybyszem w Norwegii. Przyjechałam tu za mężem, który tu pracuje. Nauczyłam się sama Norweskiego do poziomu B1 narazie i zapisałam się na kurs, będę próbować zdawać norskprove3. Wysłałam chemiczne papiery do NOKUTU i czekam. Mam 5-letnie doświadczenie w pracy biurowej. Wiedziałam, że będzie ciężko tu z pracą, ale nie myślałam, że aż tak! W adecco i tych innych wymysłach mnie spławiają (nie liczy się doświadczenie z Polski), w NAVie tak samo - powiedzieli, że nie należą mi się żadne praktyki nawet jakbym sama sobie załatwiła (za darmo!). Wysyłam CV do hoteli, restauracji, firm, sklepów z ciuchami, przedszkoli, wydrukowałam sobie CV i zaczęłam chodzić osobiście (0 odzewu). Co ja źle robię? W Polsce nie miałabym problemów ze znalezieniem pracy (mąż tak).
Poradźcie mi co zrobić.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
154 Posty
Asgota Okrutny
(Asgota)
Stały Bywalec
no coż... za chwile ktoś Ci napisze żebys w takim razie poszukala pracy w Polsce.
Chyba czasy wielkiego Królestwa i dobrobytu norweskiego kończą sie w coraz szybszym tempie...
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
A jaki masz dokladnie zawod?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4104 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
misery napisał:
Wysłałam chemiczne papiery do NOKUTU i czekam.

Wysyłam CV do hoteli, restauracji, firm, sklepów z ciuchami, przedszkoli, wydrukowałam sobie CV i zaczęłam chodzić osobiście (0 odzewu).

Co ja źle robię?


i teraz odwracamy:
masz studia, inzyniera chemiii.... a szukasz pracy na zmywaku.... ogarnij sie....

kurwa, masz papiery z chemiii..... ja z chemii to najwyzej C2H5OH ogarniam tylko... tak jak i wiekszosc innych ludkow na planecie... a Ty szukasz pracy, a to moze w hotelu, a to moze w przedszkolu.... traktuj siebie powaznie to inni Cie beda traktowac dokladnie tak samo...

Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
134 Posty
Stały Bywalec
misery napisał:
Hej, jestem kolejnym przybyszem w Norwegii. Przyjechałam tu za mężem, który tu pracuje. Nauczyłam się sama Norweskiego do poziomu B1 narazie i zapisałam się na kurs, będę próbować zdawać norskprove3. Wysłałam chemiczne papiery do NOKUTU i czekam. Mam 5-letnie doświadczenie w pracy biurowej. Wiedziałam, że będzie ciężko tu z pracą, ale nie myślałam, że aż tak! W adecco i tych innych wymysłach mnie spławiają (nie liczy się doświadczenie z Polski), w NAVie tak samo - powiedzieli, że nie należą mi się żadne praktyki nawet jakbym sama sobie załatwiła (za darmo!). Wysyłam CV do hoteli, restauracji, firm, sklepów z ciuchami, przedszkoli, wydrukowałam sobie CV i zaczęłam chodzić osobiście (0 odzewu). Co ja źle robię? W Polsce nie miałabym problemów ze znalezieniem pracy (mąż tak).
Poradźcie mi co zrobić.


Męża zostawić .Na tym forum znajdziesz bogatszego
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów
karolina organek
(karolinapiccola)
Wiking
Mam tą samą sytuacje. Nic zero odezwu z jakiejkolwiek firmy w sprawie pracy. I tak ciągle krążę oslo-polska i juz rece mi opadaja
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
56 Postów
JOANNA BEKKEVOLD
(PATRIOTKA)
Nowicjusz
Samo wysylanie CV Ci nic nie da , trzeba pojechac na spotkanie ,porozmawiac ,pokazac sie. Ja tak pol roku szukalam pracy a jezyk znam perfekt , dopiero jak pojechalam i pogadalam z szefem ,to dostalam prace . Powodzenia zycze
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty
Kamila Miserska
(misery)
Nowicjusz
męża mam fajnego i nie zmienię go na bogatszego Wkurza mnie trochę tylko że mnie tak wywlókł w miejsce, w którym mnie nikt nie chce. Jestem analitykiem chemicznym tylko, że bez doświadczenia, bo w Polsce zajmowałam się głównie organizowaniem przetargów na aparatury chemiczne w dużych Instytutach (tam mnie chcieli).
Ja chciałam gdzieś zdobyć darmowe praktyki z takim zamysłem tu przyjechałam, ale mogę tylko przez NAV, który mi wszystko blokuje, bo mi się nie należą. Jak się wykłócić z tymi babami, jeśli uparcie twierdzą, że się nie da nic i już?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
misery napisał:
Jak się wykłócić z tymi babami, jeśli uparcie twierdzą, że się nie da nic i już?
Pewnie by ci daly gdybys znalazla sobie praktyke w swoim zawodzie.

Musisz popatrzec na to z punktu pracodawcy. Obojetnie jaka to praca, to trzeba zawsze dana osobe przyuczyc, a to kosztuje i zabiera czas.
Pracodawca (nawet ten od praktyk) patrzy na twoje wyksztalcenie, doswiadczenie i tak sobie mysli - nie ma szansy, ze ta osoba bedzie u nas dlugo pracowac, bo kto przy zdrowych zmyslach bedzie siedzial w pracy gdzie dostaje np.250 tys n arok, jak moze ze swoim wyksztalceniem zarabiac np. 400-600 tys.

I do tych co uwazaja, ze praktykanci nic zaklady nie kosztuja - to stwierdzam, ze sie grubo myla.
Praktykantom poswieca sie duzo czasu. W prywatnych firmach czas jest cenny.
A pracownicy z praktykantow sa tacy sobie - chetni, lecz malo wydajni z racji braku doswiadczenia.
Wiec jezeli prywatny zaklad przyjmuje praktykanta, to glownie z mysla, ze go pozniej zatrudnia jak sie nada. Przyuczenie jest wtedy tansze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
200 Postów

(Crow)
Stały Bywalec
Odwroc to. Zalatw sobie najpierw miejsce a potem idz do NAV, juz z miejscem. Bedzie latwiej. Nav , gdy zalatwie praktyke, wyplaca ci dzienna stawke (niewielka) i dlatego, jak nie maja do tego podstawy prawnej to nie zalatwiaja. To wcale nie zalezy od tej "pani w okienku". Zeby ci mogli dac praktyke musisz byc zarejestrowana jako bezrobotna.
Jak by nie bylo, pierwszenstwo w przyznawaniu praktyki maja ci sa na "arbeidsutprøving". Zdecydowanie jednak latwiej jest jak juz masz miejsce, bo wtedy zaklad zalatwia to z NAVem.
Probowalas Mattilsynet?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok