Duża polska firma na celowniku norweskiej policji gospodarczej

03.11.2014.
Duża polska firma na celowniku norweskiej policji gospodarczej

Zaniedbania w sferze bezpieczeństwa na placu budowy, brakujące kontrole tożsamości oraz brak identyfikatorów dla niemal połowy pracowników. Jak informuje Dagens Næringsliv, takie zarzuty postawiła policja gospodarcza wobec dużej polskiej firmy budowlanej oraz jej norweskiego zleceniodawcy.



DN donosi, że notowana na giełdzie norweska firma Selvaag Bolig oraz jej podwykonawca z Polski, Unihouse, stały się obiektem zainteresowania Økokrim, czyli norweskiej policji gospodarczej. Powodem wszczęcia dochodzenia stały się zaniedbania w zakresie prawa pracy i BHP na placu budowy w Søndre-Nordstrand w Oslo. Projekt Bjørnåsen, z budżetem 316 mln koron, przewidywał budowę 160 mieszkań.


Według DN, zarzuty w założonej sprawie karnej dotyczą braku odpowiedniego zabezpieczenia rusztowań na placu budowy. Ponadto Økokrim zarzuca firmom brakujące kontrole tożsamości pracowników oraz brak identyfikatorów u 21 z 59 pracowników Unihouse.

Były uchybienia, ale bez przesady...


Zaniedbania zostały odkryte w czasie kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Pracy w połowie lutego ubiegłego roku. Okazało się, że cztery osoby przebywały na placu budowy, mimo że nie widniały na liście załogi. Ponadto ani firma Selvaag Bolig Modulbygg ani Unihouse nie potrafiły zidentyfikować pracowników.

Dyrektor generalny Selvaag Bolig, Baard Schumann wyraził zdziwienie z powodu postawienia zarzutów. Przebywanie niezidentyfikowanych osób na placu budowy skwitował jako „przeoczenie, które nie powinno mieć miejsca". Jednakże brak identyfikatorów dla prawie połowy pracowników (obligatoryjne dla branży budowlanej i sprzątającej), jest według Schumanna „niewielką sprawą". Jego zdaniem, pracownicy mogli już pracować na placu budowy, zwłaszcza, że wnioskowali oni o wystawienie identyfikatorów, których jeszcze nie dostali na czas.

Budwa
fot. Moja Norwegia

Przestępstwo gospodarcze


Aud Slettemoen z Økokrim nie chciał komentować dochodzenia znajdującego się w tak wczesnym stadium. Prokurator twierdzi, że w grę wchodzi czyn noszący znamiona przestępstwa gospodarczego, gdzie wymiar kary może wynieść nawet 2 lata pozbawienia wolności. Slettemoen potwierdził, że żadna konkretna osoba nie otrzymała zarzutów w sprawie.

Niezabezpieczone rusztowania


Baard Schumann z Selvaag Bolig odniósł się również do zarzutu nieprawidłowego zabezpieczenia rusztowań na placu budowy. Powtarzając tezę o „przeoczeniu", Schumann poinformował, że wykonawca prac przeniósł rusztowania bez odpowiedniego zabezpieczenia, jednakże w trakcie kontroli Inspekcji Pracy, uchybienie zostało natychmiast naprawione. Ponadto, zdaniem Schumanna, zleceniodawca ma wypracowane własne procedury kontroli, które na pewno wykryłyby błędy. Niestety, najwidoczniej nie zdążyły tego zrobić przed przybyciem innej kontroli, tej państwowej...

Co na to wszystko polski podwykonawca?


Jeśli spojrzeć na oficjalne dane, polski podwykonawca projektu, firma Unihouse, będąca częścią notowanego na giełdzie koncernu Unibep, jest zarejestrowana w norweskich rejestrach Brønnøysund od grudnia 2009.

Unihouse
Foto: brreg.no

Link do oryginalnej strony: http://w2.brreg.no/enhet/sok/detalj.jsp?orgnr=994859242



Firma może się również pochwalić imponującymi wynikami finansowymi.


Czy po 5 latach działalności w Norwegii mogą się jej zdarzać takie wpadki? Dla DN, w imieniu podwykonawcy projektu wypowiedział się pełnomocnik firmy, Arild Dommersnes.

- Spółka nie rozumie oskarżenia. Odrzuca stawiane zarzuty i uważa, że przedstawiła prawidłowe informacje Inspekcji Pracy poprzez wcześniejszą korespondencję. Spółka oczekuje, że toczące się śledztwo wyjaśni całą sprawę - skomentował Dommersnes.

Z kolei Schumann z Selvaag Bolig podkreślił, że jego firma współpracuje tylko z poważnymi partnerami i kontynuuje współpracę z Unihouse.

- Będziemy nadal współpracować do czasu ewentualnego udowodnienia, że zrobili coś nie tak - podsumowuje Schumann.

 

Źródło: Dagens Næringsliv, zdjęcie frontowe: MojaNorwegia



Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Dariusz S

13-02-2015 21:56

miałem okazję kilka lat temu pracować dla firmy Skanska jako podwykonawca, naprawdę było się do czego przyczepić, były zaniedbania zagrażające życiu pracowników i jakoś nikt nie kwapił się aby skontrolować tą firmę...

Darek Ulikowski

03-11-2014 20:54

Okokrim powinno zrobić rachunek sumienia w swoich wewnętrznych strukturach i adm. państwowej, obecnie zbieram dane na ten temat by udowodnić szkodliwość działań i łamanie podstawowych praw człowieka-szczególnie naszych rodaków,którzy w majestacie norweskiego prawa zostali oszukani.Wszyscy którzy mają problemy z nieprawidłowo przeprowadzonymi postępowaniami przez norweską temidę ,udi,etc. , proszę o kontakt mailowy:polscand@spoko.pl

Zmieniony ( 03.11.2014. )
 

Przydatne linki