Szczęśliwe zakończenie historii pewnego długu

09.11.2015.
Szczęśliwe zakończenie historii pewnego długu
Każdy kto rozważa prowadzenie własnej działalności powinien zna podstawową zasadę: ja i firma to jedno. Oznacza to, że za zobowiązania przedsiębiorstwa właściciel odpowiada swoim majątkiem.
Powracamy do tematu zadłużenia firm jednoosobowych. Po wielu miesiącach odwołań właściciel takiej firmy odzyskał spokój, a jego kilkuletni dług anulowano. Jak nie dopuścić do powstania zadłużenia?

400 tysięcy z pensji

Pan Jan nie widział żadnego wyjścia ze swojej sytuacji. Urząd zaordynował ściągnięcie z jego pensji 400 tysięcy koron zaległości podatkowych za lata 2010 - 2013. Ostatecznie o pomoc zwrócił się do autoryzowanego księgowego i zdziwił się, że jak sam pisze:

[...] ktoś uwierzył w całą moją historię, która była mało prawdopodobna. Jak ktoś może być tak łatwowierny jak ja i dać się tak otumanić cwaniakowi." ~Pan Jan

Zakładaj firmę dla siebie, nie dla innych

Po przyjeździe do Norwegii w 2010 roku pan Jan zatrudnił się w spółce AS prowadzonej przez Polaka, który następnie otworzył jeszcze kilka innych spółek, gdzie pan Jan również wykonywał pracę. Po jakimś czasie poproszono go o założenie firmy jednoosobowej, która wystawiła kilka faktur sprzedaży na łączną sumę 50 tys. NOK. Wszystkie faktury wystawione były dla firm byłego pracodawcy. Pomagał on również przy zakładaniu działalności, a jego żona przy prowadzeniu księgowości. Niestety mylnie zaraportowała przychody ze sprzedaży zawyżając ich kwotę trzykrotnie.

Spirala długu

W następnym roku firma jednoosobowa nie wystawiła żadnych faktur, nie została jednak zamknięta. Pan Jan na dłuższy czas wyjechał do Polski. Urząd przysyłał rozliczenia podatkowe i korespondencję, na którą pan Jan nie odpowiadał. Urząd naliczył więc podatek od firmy szacunkowo, w oparciu o informacje z poprzedniego roku. Podatek nie został zapłacony, pan Jan nie zwrócił się do urzędu w celu wyjaśnienia sytuacji. Po trzech latach urząd o sobie przypomniał, a ponieważ pan Jan dostał pracę w norweskiej firmie, zajęto część jego comiesięcznych dochodów.

Tym samym pozbawiono go również możliwości ubiegania się o kredyt czy pożyczkę.

Środki naprawcze

Po wysłaniu wyczerpującego wyjaśnienia sytuacji, złożeniu skargi na opodatkowanie, przeprowadzeniu wielu rozmów z urzędem skarbowym oraz przesłaniu nowych zeznań podatkowych za poprzednie lata biuro księgowe otrzymało bardzo satysfakcjonującą odpowiedź od urzędu. Nie tylko anulowano dług pana Jana, ale także zwrócono mu kwoty odciągnięte od jego pensji. Dodatkowo urząd odstąpił od naliczania kar za nieprzestrzeganie przepisów oraz odsetek od całości zadłużenia. Jak mówi sam zainteresowany:

znów jestem szczęśliwy i uśmiechnięty. Widzę sens pracy w Norwegii.” ~Pan Jan

A morał jak zwykle jest taki...

Jeśli prowadzisz indywidualną działalność gospodarczą i otrzymujesz zeznanie podatkowe, jesteś zobowiązany do przesłania go z ewentualnymi poprawkami na papierze lub elektronicznie do urzędu podatkowego w określonym terminie. W razie wątpliwości lub otrzymanej korespondencji zawsze kontaktuj się z urzędem. Nie zakładaj firmy, bo ktoś cię do tego zmusza. Nie pozwól na prowadzenie spraw firmowych osobom przypadkowym.

Źródło: materiały własne, imię zmienione
Gość
Wyślij


Zmieniony ( 03.11.2017. )
 

Przydatne linki